Dyskusja o głównym alkaloidzie opium, oraz jego półsyntetycznej pochodnej.
Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 927 • Strona 15 z 93
  • 1444 / 10 / 0
Nieprzeczytany post autor: moloch »
Qrwa nic nie ma.... conajwyżej jesteś jeszcze przez jakiś czas... bardziej przyjazny dla ludzi... mówię i o silniejszych opiatach pochodnych morfiny (nie H) jak i kodeinie. Dopóki nie jesteś wpierdolony raczej nie ma czegoś takiego jak zjazd po opiatach... no okej grubo było no to w dyńce trochę nieokej czy jeść się niechce taki kacyk niby alkoholowy? ale ogólnie to chój do tej "depresji" która zawsze dopada mnie po stymulantach.
Tak też myslałem. Czyli pod tym wzgledem opiaty są ok. A czy ryzyko nałogu po lzejszych opiatach jest tez tak duże lub porównywalne jak przy herze? Bo tej kody to bym w sumie se spróbował :)Ale nie wiem czy zadziała bo ja biore ssri...

A co do nałogowców: chodzi mi o to że co sprawoia że ktoś nagle budzi sie i ma wole z tym skończyć i żałuje tego skoro to co czuje na bani heroinowej, ta cholerna przyjemnośc, chociazby był skonczonym , brudnym menelem, i tak jest dużo lepsza od przyjmeności które mogłyby wypłynąc z jego życia? Po co takiemu konczyć skoro to jest najlepsze?

Pytam, zdaje sobie sprawe jak intensywne to musi byc...

Ja po wielu doswiadczeniach głównie z fetą odczuwam takie coś że choćby ktos mnie złotem obsypywał to i tak nie jest w stanie dać mi to tej cholernej rozpierdalającej mózg euforii co troche białego proszku, bo tylko sztucznie mózg mozna pobudzić do produkcji takich ilości dopaminy. I choć ćpam, bardzo rządko , to zawsze w chwili zadowolenia odczuwam ten niedosyt, że czuje troche dopaminy, ale gdzieś tam myśl krązy: 'no ale to oprzecież jeszcze nie to, przydałoby sie coś wdupić', bo nic nie jest w stanie mi dać tego samego...
  • 3449 / 123 / 8
Nieprzeczytany post autor: Czeslaw »
<_< <_< <_<
browar444 pisze:
Czyli pod tym wzgledem opiaty są ok.
Nie są pod żadnym.
browar444 pisze:
A czy ryzyko nałogu po lzejszych opiatach jest tez tak duże lub porównywalne jak przy herze?
Domyśl się.
browar444 pisze:
Bo tej kody to bym w sumie se spróbował ]
A myślałem że tego unikniesz. Jednak ciekawość wygrywa.
browar444 pisze:
Ale nie wiem czy zadziała bo ja biore ssri...
Antagonizm z opiatami może się odbić, ja bym zarzucił próby, przynajmniej do czasu skończenia kuracji ssri.
browar444 pisze:
Pytam, zdaje sobie sprawe jak intensywne to musi byc...
Jakbyś se zdawał sprawę, to byś nie pytał.
A "euforia" amfetaminowa nie ma porównania do prawdziwej, opatowej.
  • 1444 / 10 / 0
Nieprzeczytany post autor: moloch »
Aż tak strazsnie silna ona jest? Słyszałem że działa to tak że hera naśladując endorfiny stymuluje wydzielanie dopaminy w zupełnie innych rejonach mózgu niż stymulanty.

Kody wielu ludzi z tego co wiem próbowało i wielu stosuje rekreaycjnie jak fete. Oczywiście, że unikne, to nie żaden przymus, tylko pytam , jeżeli na bank to aż takie ryzyko to zostane przy tym co mam.

A o ssri bym sie nie bał, jedynie o to że nie zadziała poprostu, mdma podobno prawie nie działa z ssri, zaś ssri z imao okrzyczane b. groźnym połaczeniem wywołującym zespół serotoninowy w praktyce w odpowiednik dawkach ponoc powoduje banie podobna do mdma. Pewnie nawet imao bym mozna brać z fetą i mdma tylko w bardzo malutkich ilościach i wtedy by bardzo oszczędnie wyszło.
Ostatnio zmieniony 09 listopada 2007 przez moloch, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 3449 / 123 / 8
Nieprzeczytany post autor: Czeslaw »
I tak nie zadziała za pierwszym razem, więc po co w ogóle brać?
Ja Ci napisalem, ze bym poczekał do skończenia kuracji, a Ty zrobisz co zechesz.
Nie wiem, nie znam się na neurochemii do tego stopnia, jak chcesz to próbuj...
  • 1444 / 10 / 0
Nieprzeczytany post autor: moloch »
Chodzi CI o to że receptory trzeba wyrobić? Niektórym działa za 1 razem. Ale chyba to oleje jednak.
  • 294 / 3 / 0
Jakoś tam działa od pierwszego razu.. Mówię o heroinie, bo ja kodeiny nigdy nie brałam więc nic nie wiem na ten temat.
Tyle, że za pierwszym razem to nie jest to. Trzeba się chyba wczuć w działanie no i przyzwyczaić organizm do tego, że go zatruwasz :/
Uwaga! Użytkownik Makowa_Panienka nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 622 / 26 / 0
browar444 pisze:
Zastanawia mnie jak to jest z tymi heleniarzami... Bo skoro ktos sięga po to potem się uzależnie bo dochodzi do jasnych wniosków że to jest coś najlepszego co przebija wszystko i chciałby swoje życie temu poświęcić, to czemu idą niektórzy na odwyki i rezygnują z tego skoro to jest tak cudowne?
Żeby zbić tolerancję, bo jak trzeba kołować hajsu na 4 ćwiary na dzień to już nie jest wesoło.

Winlost, drętwy chÓju, zamknij ryj, jak nie masz nic mądrego do powiedzenia, tak? Jesteś człowiekiem teoretykiem.
Uwaga! Użytkownik opiate warrior nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 294 / 3 / 0
Pamiętam dwa moje najgorsze ciągi jak 2 gramy dziennie to często było za mało i nic na rano z tego nie zostawało :/
Nałóg heroinowy to najgorsze gówno z możliwych!!! Detoks tak naprawdę ch** daje, bo po tygodniu ćpania wracasz do starych dawek!! Jak już raz złapie Cię fizyczne uzależnienie to potem, nawet po długich przerwach tolerancja rośnie momentalnie! Wystarczy przygrzać 2, 3 razy żeby mieć skręty nawet jak wcześniej nie brało sie rok czy dwa!
Ostatnio zmieniony 10 listopada 2007 przez Makowa_Panienka, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik Makowa_Panienka nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 354 / 4 / 0
Nieprzeczytany post autor: MadRider »
to twarda sztuka jesteś, jak przeszłaś przez taki drive,
Ostatnio zmieniony 10 listopada 2007 przez MadRider, łącznie zmieniany 2 razy.
Uwaga! Użytkownik MadRider jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1444 / 10 / 0
Nieprzeczytany post autor: moloch »
Jednak w wielu jest tez wola zazegnania nałogu i powrotu do normalnego życia. Ja nie wiem po co skoro to jest najlepsze ze wszystkiego dla nich...
i przyzwyczaić organizm do tego, że go zatruwasz
meth zatruwa organizm duzo barzdziej niż heroina
ODPOWIEDZ
Posty: 927 • Strona 15 z 93
Newsy
[img]
Dopalacze rozsyłali paczkomatami. Handlowali narkotykiem "zombie"

Patent na "bezpieczną" dystrybucję środków psychotropowych opracowała ukraińsko-polsko-białoruska grupa przestępcza. Mężczyźni magazynowali, sortowali, a następnie rozsyłali do paczkomatów środki psychotropowe. W ramach śledztwa nadzorowanego przez Prokuraturę Rejonową w Pruszczu Gdańskim zatrzymano 8 mężczyzn i zabezpieczono flakkę o wartości miliona złotych.

[img]
Może być nowym fentanylem. "Flysky" rozprzestrzenia się w USA

Nowy śmiertelnie niebezpieczny narkotyk rozprzestrzenia się w Stanach Zjednoczonych. Pojawił się m.in. na ulicach Chicago, Filadelfii i Pittsburgha. "Flysky" to heroina zmieszana z medetomidyną - środkiem uspokajającym stosowanym w weterynarii.

[img]
Policjant złapany z narkotykami w Kołobrzegu. Prokuratura i policja ujawniły nowe fakty

Podczas festiwalu muzyki elektronicznej w Kołobrzegu zatrzymany został 40-letni policjant z Gdańska, który miał przy sobie narkotyki. - Została uruchomiona procedura zawieszenia policjanta w czynnościach służbowych - mówi o2.pl asp. szt. Mariusz Chrzanowski, rzecznik prasowy KMP w Gdańsku.