jako że potrzeby każdego pacjenta są różne. Dlatego lepiej trzymać się
z daleko od oceny programów terapeutycznych ośrodków.
Jedno można powiedzieć z całą pewnością. MONAR-y to archaizm.
Myśli i idei Kotańskiego juz tam nie ma...( o ile kiedykolwiek była).
Szukasz szablonu, gdzie będziesz częścią systemu, który dyktuje Ci każdy
Twój krok? MONAR jest dla Ciebie! ale jeśli pragniesz terapii z indywidualnym podejściem, gdzie system będzie na tle elastyczny by Cię zauważyć, wybierz ZOZ. Ot i tyle.
belejaki pisze:Bede sie inetesowal Nowym Dworkiem jak tam jest?
Jestem psychopatą i politoksykomanem.
Gdzie najlepiej się udać. Przede wszystkim skuteczność. Moja matka mowi, zeby iść do Gliwic do ośrodka Familia. Oczywiście leczenie zamknięte. Co sądzicie?
I raczej nie jesteś psychopatą, bo gdyby był to byś nie pisał takich postów jak wyżej. Bardziej prawdopodobne, że dragi wyżarły cię emocjonalnie i tylko tak ci się wydaje. Powodzenia.
Dzwoniłem do Famili i powiedziano mi, abym pojawił się w przyszły czwartek.
To są cechy osoby mocno uzależnionej, a nie psychopaty : )
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Efekty terapii wspomaganej psychodelikami są zachwycające
Kanada zebrała ponad 5,4 miliarda dolarów z podatków od sprzedaży legalnej marihuany
Od momentu legalizacji marihuany minęło siedem lat. Kanada podsumowuje zyski. Kwoty robią wrażenie, ale szczegółowe dane pokazują, że nie wszystko poszło zgodnie z planem. Rząd federalny zarobił mniej, niż zakładał. Z kolei wydatki na edukację okazały się znacznie niższe od obiecanych.
USA: Donald Trump usunie marihuanę z listy najcięższych narkotyków?
Stało się to, o czym spekulowano od miesięcy. Donald Trump, mimo oporu konserwatywnego skrzydła własnej partii, ma sfinalizować proces reklasyfikacji marihuany. Konopie mają trafić z surowego Wykazu I (gdzie są traktowane na równi z heroiną) do łagodniejszego Wykazu III substancji kontrolowanych.
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany
Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.
