OomAmee pisze:Buehehe.
Mnie to nawet skala nie obejmuje.
Ja zacząłem po czterdziestce. Tak mi się na starość pojebało :D
Ja zaczęłam stosunkowo późno, bo pierwszy joint w wieku 20 lat, a reszta twardych narkotyków w wieku 21 lat, czyli rok później.
Wystarczyło mi jedno załamanie nerwowe w postaci nieznanego egzaminu, na którym bardzo mi zależało, żeby polecieć do apty po pierwszą paczkę kody. A potem to już poleciałam w ciąg praktycznie od razu i ostatecznie po 6 miesiącach wylądowałam z dawkami 300mg morfiny iv.
Teraz z perspektywy trzeźwego człowieka widzę, że ja się świadomie chciałam zniszczyć. To było powolne samobójstwo. Mam nawroty depresji od 15 rz, wcześniej grzecznie się leczyłam i było względnie ok, tym razem postanowiłam "zaleczyc" depresja opiatami.
Tak czy siak zaczęłam dosyć późno, może też dlatego mam trochę większe szanse na wyjście niż banda nastolatków na etapie wjebania, gdzie by sobie najchętniej strzykawki na czoło nakleili. Ja jednak pomimo tego kurestwa w które wpadłam na własne życzenie mam jeszcze racjonalne myślenie i wiem, jak dużo rzeczy mogę spieprzyc, jeżeli wrócę do opio.
Później 13 lat przyszedł czas na pierwsze lufki z gośćmi starszymi o 7-10 lat. Pierwsze fazy alkoholowe, pierwsze kolonie z kumplami głównie alko.
Przyszła zima i przyszedł ziomek, który wpadł w amfetaminowy nałóg, bo jego tata zginął na kopalni. Pierwsza kreska cala noc z muzyką na słuchawkach. Też wszystko odbywalo sie tak jakoś w wieku 13 lat pozniej byly te kolonie do 17 roku zycia glownie alko.
19-21 trawa wódka domowki. Czasem jakiś speed.
22-27 głównie alko praca na dole.
28 wyjebali mnie za picie na powierzchnie do sprzatania smieci. I tutaj z racji iz niedaleko byly apteki wpadlem w sidła kody.
koda do chwili obecnej przewijajaca sie z piątkami fety.
Aktualnie benzosy, melisa i od biedy raz na jakis czas ekstrakcja z Antka czy Thiocodiny.
Ot nieokreślony dragozyciorys zwykłego zjadacza chleba.
Piwersze wino 18 lat
Pierwszy shot wódki 18 lat
alkoholu nie piję bo nie lubię. Raz na dwa miechy piwo przyłyczę, raz na dwa lata na jakimś weselu shota.
Pierwszy papieros 20 lat, kolejny papieros 25 lat, kolejny 28 lat, może z 5 wypaliłem w życiu.
Nie palę bo nie lubię.
mj pierwszy mach 29 lat, nie weszło, nie palę bo nie lubię
meta i.v. 30 lat no i tu mam swój sztuczny raj
Ćpam od 3 miesięcy raz na 3-5 tygodni. Zacząłem od i.v. i na nic innego się nie przerzucę. Dobra praca oraz hobby mnie bardzo dyscyplinują.
Efekty terapii wspomaganej psychodelikami są zachwycające
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Danii: jazda autem po zażyciu gazu rozweselającego na równi z jazdą pod wpływem narkotyków
W Danii prawnie zabronione jest prowadzenie samochodu pod wpływem gazu rozweselającego (podtlenku azotu). W takim wypadku kierowca będzie traktowany tak, jakby zażył narkotyki, i może stracić prawo jazdy na trzy lata
Psylocybina połączona z treningiem uważności łagodzi depresję wśród pracowników ochrony zdrowia
Badanie przeprowadzone przez Huntsman Mental Health Institute przy Uniwersytecie Utah wykazało, że pracownicy ochrony zdrowia zmagający się z depresją i wypaleniem zawodowym, doświadczyli znaczącej poprawy po terapii łączącej psylocybinę z programem mindfulness.
Sandomierz: Mężczyźnie grozi 10 lat więzienia za 60g liści konopi?
Policjanci z Sandomierza zatrzymali 42-latka, u którego znaleźli amfetaminę i marihuanę. Prawdziwe „znalezisko” czekało jednak w ogrodzie. W krzewie tui policja odkryła 60 gramów suszu. Sprawa jest poważna, mężczyźnie grozi 10 lat. Jest tylko jeden problem: zdjęcie policyjne pokazuje coś, co bardziej przypomina liście lub herbatę konopną niż marihuanę.