Więcej informacji: Opioidy w Narkopedii [H]yperreala
Najlepsze było to , że siedząc sobie w fotelu jak się ocknełam z tego rozkosznego pływania aż mi sie głupio zrobiło, pomyslałam sobie dziewczyno po kodzie sie nie nodduje..
A propos tramadolu, to przydarzyła mi się ostatnio dość ciekawa przygoda. Wyżuliłem do lekarza na ból kręgosłupa Polrtam 30x100mg i myolastan 50mg. W tej samej aptece gdzie realizowałem swoje legalne leki na takie cuda poprosiłem jeszcze o 3paczki thiocodinu. Miałem w planie zjeść trochę cukierków i pozałatwiać kilka spraw m. in. odkładaną od dawna wizytę u fryzjera. Spożyłem 200mgtetrazeopamu, jakieś 600mg tramca i trochę kodeiny i 1mg alprazolamu (to tak na odwagę, gdyż od obejrzenia "Edwarda nożycorękiego" czułem zawsze irracjonalny lęk przed fryzjerami i karaibskimi piratami)
Gdy zasiadałem na fryzjerskim fotelu w głowie miałem już przyjemne wyładowania między neuronami. Ale najlepsze dopiero się zaczęło. Zdążyłem powiedzieć miłej Pani z nożyczkami jak ma ze mną postąpić po czym z uśmiechem na twarzy kiwałem się w tył i przód. Co chwila otwierałem oczy i ze zdumieniem stwierdzałem, że nadal tkwię w tym zakładzie. Musiałem jakoś się ogarnąć, by nie przysypiać, bo jeszcze utnie mi ucho, albo jakiś inny organ przez te moje beztroskie noddy. Z pomocą przyszedł mi szef tego przybytku. Starszy Jegomość, który jak widać niejedno już przeszedł. No to go zagadałem o interes itp. Rozmawiałem z nim nawet o sytuacji na bliskim wschodzie pod koniec XXwieku. Wszytko byle podtrzymać rozmowę i nie dać się porwać słodkiej i ciepłej nieświadomości. Pod koniec rozmowy okazało się, że przemiły Pan zna połowę mojej rodziny. Po wszystkim spoglądnąłem w lustro, podziękowałem i jak przyszło do płacenia dostałem 30%zniżkę. Naprawdę miły Pan. Następnie udałem się do domu, dowaliłem trochę kody i już w pełni zrelaksowany oddałem się tej przemiłej czynności, którą zacząłem na fryzjerskim fotelu.
P.S. Dziś prawdziwych fryzjerów już nie ma...
Ja aż spalam się z zzazdrości, gdy zarzucam ze znajomymi kodeinę i widzę jak są nawaleni, a Ja tylko czuję swędzenie. I tu nie chodzi o dawki, czy tolerancje. Już tak mam, że nieraz będzie superhipermegazajebiście po paczce thiocodinu, a innym razem tylko skończy się na rzygach, po kolejnych dawkach morfiny podanej dożylnie, w sumie skończyłem na 60, a cała przygoda skończyła się rozdrażnieniem, swędzeniem całego ciała i jebanym rzyganiem przez pół nocy. Nie wspominając o tym, że przez cały lipiec musiałem zasuwać z wielkimi siniakami na przedramieniach, bo się źle wkułem
No ale skończmy, bo to chyba nie do końca na temat :finger:
Ja po jakiś 2h czuję się ostro senny,że oczy same się zamykają i czuję się że mogę usnąć kiedy chcę ale nadal jestem trochę uwalony i zawsze robię coś żeby nie zasnąć bo boje się że to nie będzie nodd tylko sen.Popadaliście kiedyś w nodd dopiero po około 2h od przyjęcia czy nodd to raczej wcześniej a później tylko zasnąć można ? Co wy o tym myślicie ?
Powyższe zdanie jest fałszywe.
;)
Czy nodd po morfine moze byc po 2h czy tedy to tylko sen ?
Powyższe zdanie jest fałszywe.
;)
Jeśli nie potrafisz rozróżnić nodda od snu, to szukaj kontaktów w podziemiu kolekcjonerskim.
Druga forma noddingu to po prostu totalne ukurwienie opiatem. Występowało w moim przypadku tylko po podaniu brałna iv. Podobne wrażenia wywoływała też kodeina w kosmicznych dawkach (900mg, coś w tym stylu)*. Seria świadomych, wykurwistych marzeń, połączona z sennością, której nie da się opanować. Generalnie troszkę wkurwiające, bo się nie można ogarnąć, a tydzień takiego jebania przelatuje z prędkością światła.
*Niektórzy to oczywiście tyle na śniadanie biorą, ja nie.
Swoją drogą, mieliście LD po opiatach?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zdzojntempolak.png)
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marihuana-i-psychodeliki-leczenie-zaburzen-odzywiania-860x484.jpg)
Marihuana i psychodeliki oceniane najwyżej w leczeniu zaburzeń odżywiania
Czy marihuana i psychodeliki mogą zrewolucjonizować leczenie anoreksji i bulimii? Nowe badanie opublikowane przez Amerykańskie Towarzystwo Medyczne (AMA) wskazuje, że pacjenci oceniają konopie i klasyczne psychodeliki jako najskuteczniejsze substancje w łagodzeniu ich objawów.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/paczkomatdomeyki.jpg)
Dopalacze rozsyłali paczkomatami. Handlowali narkotykiem "zombie"
Patent na "bezpieczną" dystrybucję środków psychotropowych opracowała ukraińsko-polsko-białoruska grupa przestępcza. Mężczyźni magazynowali, sortowali, a następnie rozsyłali do paczkomatów środki psychotropowe. W ramach śledztwa nadzorowanego przez Prokuraturę Rejonową w Pruszczu Gdańskim zatrzymano 8 mężczyzn i zabezpieczono flakkę o wartości miliona złotych.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/flysky.jpg)
Może być nowym fentanylem. "Flysky" rozprzestrzenia się w USA
Nowy śmiertelnie niebezpieczny narkotyk rozprzestrzenia się w Stanach Zjednoczonych. Pojawił się m.in. na ulicach Chicago, Filadelfii i Pittsburgha. "Flysky" to heroina zmieszana z medetomidyną - środkiem uspokajającym stosowanym w weterynarii.