TALK - Rozmowy [H]

[tajemniczy25]

Czy Wy też na tym leku macie problem z suchymi oczami?Czy to minie bądź się zmniejszy po czasie?Ja mam o tyle problem ze noszę soczewki kontaktowe i odczuwam przez to straszny dyskomfort.

[serotoninowy]

Ja wczoraj zażyłem 100mg, no i spałem jakieś 7-8h ale z wybudzeniami.

@tajemniczy25 Możesz mieć taki ubok, ja pamiętam jak wcześniej brałem to nie miałem żadnych, a dziś obudziłem się z zatkanym nosem, ale udało się to wysmarkać no i ja ogólnie mam nos rozjebany.

[Stteetart]

To dobrze, że ci pomaga. U mnie nie sprawdził się ani nasennie, ani przeciwdepresyjnie/przeciwlękowo, ani też żadnych skutków ubocznych nie czułem ale ja ogólnie jestem oporny na leki. Ta złość, agresja może mieć związek właśnie z toksycznym mCPP, które przy 150 mg trazodonu jest już aktywne farmakologicznie. Różnie ten lek opisują, jedni wrzucają go do worka razem z SSRI, a inni bardziej precyzyjnie podają grupę SARI, której trazodon jest obecnie jedynym przedstawicielem, przynajmniej w naszym kraju. Łatwiej jest więc trochę skłamać i zrobić to pierwsze, wtedy przeciętny kowalski będzie miał mniej wątpliwości.

Kiedyś ktoś pisał o antagonizmie rec 5ht2 i 5ht1. I to te mechanizmy byly posadzane o większość skutków ubocznych SSRI.

Co do mCPP fakt ale czasem istotne jest w jakich procesach powstaje dany metabolit. Tak jak np niacyna z tryptofanu powstaje przez szlak kinureninowy który działa bardzo wszechstronnie na organizm

A co do samych SSRI. Cóż wielokrotnie już wspominałem, że serotonina nie odpowiada za spokój i luz a co najwyżej za dobry humor ale i pobudzenie więc dla mnie ta irytacja nie jest niczym nowym

[tajemniczy25]

@serotoninowy to ja z nosem też mam masakrę po tym leku,najgorzej te oczy.Ten lek niby jakoś uspokaja ciało zauważyłem na drugi dzień a jednocześnie wprowadza w stan wkurzenia,jakiś agresywnych myśli.
@Stteetart ja po SSRI nigdy nie miałem takiej agresji wewnętrznej bez powodu,co innego na SNRI ale po trazodonie to już wgl.

[serotoninowy]

Powiem tak, ostatnio miałem ciężkie dni, wczoraj wzialem te 100mg trazodonu i rano było już ok, wyspany ale wypiłem kawę z dwóch łyżeczek i znów się czułem trochę odrealniony i z lekkimi lękami, na szczęście po jakichs 3h ustało, zapewne kofeina przestała dzialac. Teraz już czuje się dobrze, od pierwszej dawki jakby ten trazodon dzialal. Max brałem 150mg ale nie zauważyłem u siebie tego co wy, jakiejś agresji czy coś. Mnie uspokaja ten lek, a ten stan jest teraz właśnie przeze mnie porzadany. Pozostanę na nim do wizyty u magika, i raczej będę sugerował by dołączył tylko jakiś esci rano i prege rano 150mg i to wszystko, ale jak będzie miał jakiś inny pomysł to go rozważę.

[Stteetart]

@serotoninowy zapewne to działanie na receptory 5ht1a i lub 2b
My ketoniarze działaliśmy na te receptory przez całą naszą karierę

[serotoninowy]

Nom, i to porylo czapkę, przynajmniej mnie bo za Ciebie się nie będę wypowiadał, ja przez ketony się nabawilem nerwicy lękowej która kiedyś mnie w chuj przetyrala, od 2 dni miałem lekki stan derealizacji i lęki, podleczylem to klonazepamem w niewielkiej ilosci i jakoś wczorajszy dzień przetrwałem, na noc wzialem 100mg trazodonu i już teraz jest ok, dobry lek dla mnie, dobrze go toleruje i nie mam ubokow. Swoją drogą to od jakichs 5 lat już ketonow nie "pochlaniam" ale zastąpiłem to alko(raz w tygodniu 6-8 piw) i benzo(1-2 razy w tygodniu, zazwyczaj dzień po alko tylko ale czasem też drugi raz na tygodniu 2-4mg klona, czasem alpra lub rolki)

A załatwiłem się biorąc 2 dni klona pod rzad 2mg i na 3 dzień zle się czułem lęki z odbicia i lekka derealizacja. Wzialem 1mg klona i 5mg olanzapiny i jakoś przeszło, później jeszcze 2 dni na 0,5mg i spokój, minął jakiś czas. Postanowiłem odstawic melatonine 1mg bo brałem już 4 miechy no i bezssenosc. Miałem do wyboru trazodon i olanzapine, wzialem 5mg olanzapiny i wszystko wróciło znow 2 dni męki, dopiero wczoraj na noc 100mg trazo i teraz jest spoko.

Ale i tak idę do magika, no i jebac ćpanie, nie służy mi to już postaram się odbic całkiem od alko i benzo na tyle ile to będzie możliwe, nie wspominając o jakichś stimach, ketonach. Oj zle to by się mogło skończyć. @Stteetart

[Palkrolik]

Czy zatkany nos że praktycznie cały czas oddycham ustami to przewlekły skutek brania trazadonu czy mija po jakimś czasie ?

[ZnudzonyOtoczeniem]

Mi pełne zatoki pojawiały się już po ćwiartce i ciężko mi się oddychało. Masz to cały czas czy tylko po wzięciu aż do przestania działania? Przez to zrezygnowałem całkowicie, więc też bym się dowiedział

[Krzysiu86Dr]

Od miesiąca biorę Trittico i zaczynam widzieć poprawę w końcu. Cieszy mnie więcej rzeczy. Czuję spokój. Problemy są gdzieś za mgłą, jednym uchem wpuszczam złe myśli.. drugim je wypuszczam, zdaję sobie sprawę że problemy istnieją lecz bardzo szybko pojawia się pozytywna myśl i już na tych złych myślach się nie skupiam bo prowadzi mnie ta pozytywna :)