Luźne dyskusje na tematy związane z substancjami psychoaktywnymi.
ODPOWIEDZ
Posty: 35 • Strona 2 z 4
  • 395 / 36 / 0
poraź kolejny text przeczytałem i uświadomiłem sobie że ja też mam problemy z pornografią Ja pierdole kim ja jestem? lekoman/narkoman/alkoholik i trzepie pała ponad stan Smutek.
  • 13 / 6 / 0
Dzięki , czuję się jakoś lepiej jak czytam te posty od was. Wiem że będzie lepiej , żałuję że wszedłem w relacje jeszcze ff teraz . To też daje pustkę wierci dziurę. Nie byłem w czymś takim nigdy , zaczyna mi się wydawać że przestajemy się lubić . Po wszystkim ostatnio , ona od razu Ucieka do Siebie . Wiem że muszę to też zakończyć ale nie potrafię , boję się to zakończyć . Tak mam seks raz w tygodniu. Jakiś powód by się nie masturbować. Zaczęło się miło , fajne spotkania ciekawość dużo rozmów miło . Widzę jak to gnije i wartość moja tak samo spada przez to , bo Kobieta ma lepszą pozycję ode mnie , lepsze Siano . Czuję się przez to słabszy wiedząc że jak tylko kogoś spotkamy to uciekniemy jak najszybciej od Siebie... A nie chce na siłę chodzić gdzieś na balety , ogarniać Tindera itp ... Żałuję że ja poznałem , trwa to jakieś 3 miesiące . I zrobiło się Mega toksycznie... Nie byłem na Terapi , myślę o niej. Leków nie mam zamiaru brać żadnych . Nie nawidze tego porno . Internet w telefonie nie ograniczony . W każdej chwili jest to dostępne dla mnie . A biorę coś na potencję tak samo przed Seksem z Tą dziewczyną bo tu nie ma nawet gry wstępnej ... Wiem że będzie lepiej ale ciężko mi to zrozumieć będąc w tej mgle która mnie otacza ...
  • 395 / 36 / 0
26 listopada 2018maniek199494 pisze:
... Wiem że będzie lepiej ale ciężko mi to zrozumieć będąc w tej mgle która mnie otacza ...
tj sens , wychylić się (abstynencja) i spojrzeć wyżej ..........my wszyscy (co mam nadzieję że nie) jesteśmy w tym bagnie, pływamy w mule i to i nie dostrzegamy niczego więcej.
  • 13 / 6 / 0
Najgorsze jest jeszcze to że z ludźmi z którymi się widywałem to zawsze było chlanie . Widuje się już z nimi coraz mniej przez co czuje się bardzo samotny. I mam dziwna przypadłość że urywają mi się filmy bardzo wcześnie ? Po prostu nie pamiętam co się działo dalej a normalnie podobno funkcjonuje ? Czy to już jakieś uszkodzenia w moim mózgu ?
  • 17 / 3 / 0
Siema maniek,
Też miałem zajebistych znajomych tylko szkoda że tylko do kreski i kieliszka. Bez urwania całkowitego kontaktu z kumplami od chlania, marne szanse ze coś zmienisz.
A co do urwanych filmów, miałem kiedyś coś podobnego, fizucznie byłem obecny ale myslami odpływalem, nic z zewnątrz do mnie nie docieralo i nie pamiętałem nic jak by mnie nie bylo w tym miejscu wcale. Też przechodziłem wtedy najgorszy etap w swoim życiu, kilka różnych sytuacji, do tego alkohol i dragi. Przestalem sobie radzić z życiem, tylko zarzucić jakąś tablete, przyjebac kreske i zapic to wódką. Później przyszły wyrzuty sumienia, żal i ciągle grzebanie w najgłębszych zakamarkach głowy. Obarczalem sie winą, wykonywałem na sobie lincz psychiczny. I dotarlo do mnie że muszę to odstawić dragi jak i alko bo skończę w pokoju bez klamem. Nie biorę 5 miesięcy, zerwalem kontakty, pogodzilem się z tym co było, bylo minelo nie wróci więcej.
  • 35 / 3 / 0
Piszę tu z innego już konta bo do tamtego gdzieś zgubiłem pasy. Mój los bardzo się wacha teraz. Było już dobrze doszły kolejne relacje nowe problemy znowu konkretny upadek. Zastanawiam się czy nie mam jakiejś choroby psychicznej. Bo stany maniakalno depresyjne ciągle się przewijają nawet jak nie piłem 40 dni to taka korba mi się odpalala że to masakra. Ostatnio pisałem post w dziale jak alkohol uzależnienie jak to nie jest dobrze rzucić alkohol. Teraz już znowu jestem nisko na dnie. Nie wiem sam dlaczego mam takie manie. Ciągle w ciągu dnia czuje się raz lepiej raz gorzej. Myśli mam ciągle z wyrzutami sumienia. Wcześniej też tak miałem. Ludzie którzy piszą o tym jak alkohol ich zniszczył. Piszą że mają właśnie takie dni często że wspominają i mają pretensje do siebie o przeszłość. @Porobiony Nekrofil Dalej nie pijesz?
  • 258 / 106 / 0
Polać temu Panu wyżej, cokolwiek by chciał giebla, wódy, Akodinu. Dobrze prawi w chuj... Ludzie, życia nie znacie. Byliście kiedyś trzepani na komendzie, zaglądały Wam psy skurwiałe w dupę żeby szukać dragów? Biliście się po zaćpaniu i po pijaku tak, że dzień after nic nie pamiętacie i tylko krew na mordzie zaschnięta jest świadectwem czynów Waszych? Ile wytrzeźwiałek w życiu zwiedziliście, ile fantów pogubliście w narko-alko-tripie? Ile wypadków na rowerze? Nic, nie? To jeszcze raz, ŻYCIA NIE ZNACIE, kurwa. Nie żalić się tu, do chuja, cienkie wafle.
Anarchizm, nihilizm, prymitywizm: 3 słowa najlepiej oddające mój światopogląd i moje jestestwo.
O narkomanii nie wspominam, bo na tym forum to jak afiszowanie się że ma się w dupie otwór do srania.
---
I want more life, fucker!
  • 158 / 13 / 0
Ja. I teraz licytujcie się kto ma gorzej. Bardzo to pomoże autorowi ;]
:*)

:heart: S&M :heart:
  • 258 / 106 / 0
Hajperrilaj to nie kurwa rurki z kremem. Tu serio zagląda taka patola, że śmiać mi się chce z takich żali. Ale ja to socjopata i outsider jestem. Do tego wysokofunkcjonujący autystyk i politoksykoman...

O tyle dobrze, że wokół mam ludzi którym na mnie zależy i interesują się czy znowu nie wpierdoliłem się w coś grubego. Bo Szatan depcze mi po piętach odkąd pamiętam... i dobrze mi z takim towarzystwem.
Zioło codziennie, ściecha jakiegoś dysocjantu na rozruch, fucha fizyczna od zlecenia do zlecenia, alko/mj/dyso dalej w ciągu dnia żeby się odciąć od zjebania wokół. Ciężkie fizyczne treningi, żeby ciśnienie znalazło ujście, bo zabijałbym gołymi łapami co drugiego chwasta. Jebie mnie czy dożyję starości, czy nie xD
Dzieci mieć nie chcę, bo raz żebym wychował kolejnych degeneratów, a dwa... tej planecie nie trzeba więcej pasożytów, ludzie to kurwa tkanka rakowa na ciele Matki Ziemi. Im nas mniej, tym lepiej!

Joł, kurwa z fartem. I niech lamusy wyzdychają.
Anarchizm, nihilizm, prymitywizm: 3 słowa najlepiej oddające mój światopogląd i moje jestestwo.
O narkomanii nie wspominam, bo na tym forum to jak afiszowanie się że ma się w dupie otwór do srania.
---
I want more life, fucker!
  • 1455 / 592 / 0
Od samych siebie nigdy nie uciekniecie .

@Gdybymwtedywiedzial1 przede wszystkim przestan chlac :wino: i myslec chujem szukajac bylejakich zwiazkow .

A w miedzyczasie obserwuj , lustruj mysli i pragnienia . To czego pragniesz znalesc na zewnatrz ( nieudolnie !) znajduje sie w Tobie :ręka:
Życie jest zdrojem rozkoszy; ale tam, gdzie pije zeń motłoch, zatrute są wszystkie studnie.
ODPOWIEDZ
Posty: 35 • Strona 2 z 4
Exception when calling VideoApi->videos_get: (500) Reason: Internal Server Error HTTP response headers: HTTPHeaderDict({'Access-Control-Allow-Credentials': 'true', 'Access-Control-Allow-Origin': '*', 'Access-Control-Expose-Headers': 'Retry-After', 'Alt-Svc': 'h3=":443"; ma=2592000', 'Content-Length': '291', 'Content-Type': 'application/problem+json; charset=utf-8', 'Date': 'Thu, 26 Jun 2025 21:26:09 GMT', 'Etag': 'W/"123-TljUAQ8boCPNg67GD97qdEr8r9I"', 'Server': 'nginx', 'Tk': 'N', 'X-Frame-Options': 'DENY', 'X-Powered-By': 'PeerTube', 'X-Ratelimit-Limit': '50', 'X-Ratelimit-Remaining': '49', 'X-Ratelimit-Reset': '1750973120'}) HTTP response body: {"type":"https://docs.joinpeertube.org/api-rest-reference.html#section/Errors/SequelizeConnectionAcquireTimeoutError","detail":"Operation timeout","status":500,"docs":"https://docs.joinpeertube.org/api-rest-reference.html#operation/getVideos","code":"SequelizeConnectionAcquireTimeoutError"}
Newsy
[img]
Marynarka wojenna Salwadoru skonfiskowała ponad 6 ton kokainy

Prezydent Salwadoru, Nayib Bukele, ogłosił w piątek przejęcie 6,3 tony kokainy i aresztowanie 17 podejrzanych handlarzy narkotyków podczas czterech „bezprecedensowych” operacji marynarki wojennej kraju na Oceanie Spokojnym.

[img]
policjanci zabezpieczyli ponad 100 kg kokainy ukrytej w naczepie ciężarówki

Policjanci z Wałcza przejęli ponad 100 kilogramów narkotyków. Nielegalny towar przemycany był w ładunku, w którym były części samochodowe. W związku ze sprawą zatrzymane zostały dwie osoby. Są już po zarzutach i może grozić im nawet 20 lat pozbawienia wolności.

[img]
Cudowne "koktajle" i narkotyki. Nieznane oblicze złotej ery Hollywood

Narkotyki, używki i magiczne koktajle, które miały utrzymać największe gwiazdy ekranu w dobrej kondycji, zdolne pracować na planie przez trzy doby bez przerwy, były w Hollywood na porządku dziennym...