Negatywne konsekwencje przyjmowania fitokannabinoidów i sposoby im przeciwdziałania.
ODPOWIEDZ
Posty: 11 • Strona 2 z 2
  • 178 / 24 / 0
Jasne, żarcik. Jakbyś dodał "grams" to byłoby poprawnie pod kątem ortografii :-)
Do tematu, sam trochę tego nadużywam. Chcę palić tylko weekendowo. Ale to da mnie duże wyzwanie, pustka, która będzie wypełniała mnie wieczorami i popołudniami po pracy będzie ciężka do zalepienia, więc rozumiem poniekąd Twój punkt widzenia.
Niby nie jest to hard drug, ale ludzie się wtapiają jak w twarde :-D Natomiast podtrzymuje co napisałem- wystarczy spiąć tyłek i przepękać pewien, niedługi czas, po czym wszystko się unormuje. Z fartem!

Czasami czuje się jak luj. Wystarczy wejść na to forum i poczytać o uzależnieniach od benzo / opio i płaczkach tam się wypowiadających. Od razu człowiek czuje się lepiej, jak nieskalane grzechem niemowle.
Uwaga! Użytkownik kaneshiro jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 11 • Strona 2 z 2
Artykuły
Newsy
[img]
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat

Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.

[img]
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"

Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.

[img]
Właściciele sklepów z marihuaną pozywają stan. Urzędnicy pomylili się przyznając im licencję

Grupa kilkunastu punktów sprzedaży marihuany w Nowym Jorku wniosła w piątek pozew przeciwko stanowi. Właściciele domagają się uznania, że lokalizacje ich sklepów są zgodne z prawem pomimo błędu urzędników, którzy przyznali, że przez lata źle interpretowali przepisy dotyczące minimalnej odległości od szkół. Sprawa trafiła do stanowego sądu najwyższego w Albany.