ODPOWIEDZ
Posty: 21 • Strona 2 z 3
  • 708 / 6 / 0
Nie ale wpływ słońca ma wpływ na produkcję melatoniny w orgazizmie im więcej słońca tym mniej melatoniny.
Słońca w sensie światła xd
"Czasem wierze, że jeszcze wszystko mogę zmienić.
Plastelinę spraw polepić tak, by wszyscy byli zadowoleni.
Przewinąć czas jak na Video film i cofnąć nas do Edenu szkolnych korzeni."
Spoiler:
  • 867 / 18 / 0
To jak zapalisz swiatlo to tez bedziesz mial wiecej melatoniny? A moze wystarczy poswiecic sobie w oczy telefonem?
Uwaga! Użytkownik extraviado nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 37 / 2 / 0
Od dobrych 3 lat pracuje tylko i wylacznie w nocy.
Nie odczuwam z tego powodu zadnego dyskomfortu. Wrecz przeciwnie stanowczo wole tak niz jsk trzeba bylo rano wstac. W dodatku nauczylem sie spac na dwie tury co polatwia w zalatwieniu wielu spraw. Spie 7 do ok 13 potem od 17 do 20. No ostatnio wcale nie spie ale to inna bajka
  • 867 / 18 / 0
Mi sie w ogole w dzien lepiej spi
Uwaga! Użytkownik extraviado nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 44 / / 0
a co zrobić jeżeli przyzwyczailo się organizm do spania do 12-13 w południe (ostanie pół roku), potem zasypiania o 4 nad ranem (taka praca - freelance), a od jakiś 2-3 dni mam tak, że mój organizm budzi mnie ok 4 i nie mogę już spać, a potem padam ok 22? Samo się zrobiło, żadnych stimsów ani nc nie zarzucałem, dieta też względnie zbilansowana, żadnych zmian nawykow żywieniowych etc. Ktoś coś poradzi/doradzi? Skąd to się wzięło w ogóle? Bo mi mcno pieprzy pracę :/
  • 170 / 13 / 0
Urodziłem się w nocy i to w nocy staję się bardziej aktywny, bo nie rozprasza mnie hałas i rozgardiasz dnia. Ciekawe, czy ktoś też zauważył taką zależność. :-D
I love you darling so,
Why can't you let me go?
  • 568 / 53 / 0
kociuro pisze:
a co zrobić jeżeli przyzwyczailo się organizm do spania do 12-13 w południe (ostanie pół roku), potem zasypiania o 4 nad ranem (taka praca - freelance), a od jakiś 2-3 dni mam tak, że mój organizm budzi mnie ok 4 i nie mogę już spać, a potem padam ok 22? Samo się zrobiło, żadnych stimsów ani nc nie zarzucałem, dieta też względnie zbilansowana, żadnych zmian nawykow żywieniowych etc. Ktoś coś poradzi/doradzi? Skąd to się wzięło w ogóle? Bo mi mcno pieprzy pracę :/

Zazdroszczę. Ja jestem ustawiony na tryb sen: od 4 do 12 i od jakiegoś czasu staram się przestawić, bo obecnie mi to nie pasuje.
Spróbuj wytrzymać jakąś dobę bez snu. Wymęcz organizm. Tak żebyś padł i zasnął o tej 4:00, nastaw budzik na 15:00. Jak nie zaskoczy to powtórka.
Po prostu staraj się aby chciało Ci się spać o tej godzinie, o ktorej chcesz spać (lol). To najlepszy sposób.
Możesz kupić sobie melatonine i łykać przed snem. Podobno sen jest wtedy głębszy i "zdrowszy" chociaż ja dużej różnicy nie zauważyłem.
"Even the smallest person can change the course of the future"
  • 41 / 1 / 0
Nie wiem dlaczego ludzie jak ognia unikają pracy w nocy. Swego czasu pracowałem 2 lata na nockach non stop i bardzo sobie to chwaliłem. Nie dość że dojazd i powrót z pracy trwa 3 razy krócej, bo bez korków na ulicy to jeszcze można załatwić mnóstwo spraw na mieście na tygodniu bez brania urlopu.
  • 1262 / 17 / 0
Może dlatego, że statystycznie 3/4 ludzi którzy pracują w nocy ma jakieś problemy kardiologiczne? Nie umiem tego wytłumaczyć ale znam mnóstwo ludzi którzy twierdzą, że ich zdrowie pod upadło od kiedy zaczęli pracować na noce i ciągle coś z sercem i nadciśnieniem mają.
Uwaga! Użytkownik NieLubieZielska nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 41 / 1 / 0
W sumie możesz mieć rację,/ Dwóch moich znajomych którzy też pracowali na nocki leczy się na nadciśnienie. Ogólnie to straszne kawożłopy i nałogowi palacze, więc byłem przekonany, że właśnie używki są powodem ich problemów zdrowotnych. Ja osobiście nie zauważyłem nic takiego u siebie.
ODPOWIEDZ
Posty: 21 • Strona 2 z 3
Newsy
[img]
Polacy robią to w samotności. W domach, nie na imprezach. A królowa jest tylko jedna

Coraz częściej używamy substancji psychoaktywnych w samotności. Szczególnie popalamy. I nie chodzi rzecz jasna o papierosy dostępne w kiosku. O czym to świadczy? – O tym, że te substancje są wykorzystywane do regulacji emocji, takich jak lęk, smutek czy napięcie – dr Gniewko Więckiewicz, psychiatra ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego komentuje wyniki raportu PolDrugs 2025.

[img]
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw

Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.

[img]
19-latek po narkotykach zadzwonił na policję. Wydawało mu się, że ktoś chce się włamać do jego domu

Rudzcy policjanci podczas interwencji w jednym z mieszkań w Wirku ujawnili marihuanę i metamfetaminę. 19-letni rudzianin został zatrzymany, usłyszał zarzut posiadania narkotyków i objęto go policyjnym dozorem.