Więcej informacji: Dekstrometorfan w Narkopedii [H]yperreala
blueberry pisze:Czy ja wiem? Po miesiącu przerwy (przynajmniej u mnie) magia powróciła sama, powiem więcej - była nawet większa niż kiedyś i przedwczoraj przeżyłem na przykład lot swojego życia ;]
Crytek pisze:Ja po dwóch miesiącach przerwy zauważyłem podobną zmianę :finger:blueberry pisze:Czy ja wiem? Po miesiącu przerwy (przynajmniej u mnie) magia powróciła sama, powiem więcej - była nawet większa niż kiedyś i przedwczoraj przeżyłem na przykład lot swojego życia ;]
mi niestety nic nie pomaga powrócić pewnej "magii", ani przerwa, ani grejp, ani czosnek, oczywiście trochę polepszają fazę ale nie o to chodzi... :(
Pełnej magii nigdy się nie przywróci, chyba, że ktoś nam pamięć skasuje i na nowo zaczniemy DXM poznawać. Tak jest ze wszystkim, nawet z muzyką, nie jedna potrafi nas zauroczyć i będziemy jej słuchać cały czas, po czym się stanie "zwyczajna".
Zabawy z grejpami, czosnkami i przerwami działają imho na takiej zasadzie, że gdy wyzerujemy licznik, to moc znowu będzie "podobna". Jednak już nigdy nie będzie taka sama... Aż się łezka w oku kręci, jak przypomnę sobie te tripy z muzyką celtycką, oglądanie Robin Hooda i ogromna fascynacja kulturą Celtów. To było coś niesamowitego, jak i pierwsze loty na cosmosis, kiedy czyste 900mg robiło tak jak po pewnym czasie 1800mg, porównując moc. Ahh to wpadnięcie w wir szaleństwa, ale to już było i nie wróci więcej ;) Tak samo jest z każdą substancją, dlatego jak już mi coś wpadnie w ręce, to będę rzadko tego używał, aby magia została jak najdłużej :)
czuję tylko że ten sposób glutaminowy nie zadziała nic a nic jeśli chodzi o doraźną pomoc i trzeba poprostu zrobić przerwę od deksa i zacząć jeść codziennie dużo glutaminianu sodu itp napoje z biedronki pić czyli inaczej mówiąc nie odżywiać się zbyt dobrze
cóż, trzeba spróbować bo co mam do stracenia oprócz zdrowia? :-)
jogurt pisze:Lepiej jesc amanity, nie jedzcie tego shitu.
http://www.youtube.com/watch?v=GMSzdgz2ZLs
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
W sieci prowadził "sklep" z narkotykami
Prowadził "sklep" na jednym z komunikatorów internetowych. Przyjmował zamówienia na narkotyki, które następnie dostarczał w wybrane miejsca, przekazując kupującym współrzędne geograficzne. Wykorzystywał również firmy kurierskie, co umożliwiało bezkontaktową dostawę narkotyków.
Matka przemycała narkotyki dla syna w więzieniu. Nasączyła nimi strony książki kulinarnej
Dzięki czujności funkcjonariuszy Zakładu Karnego nr 1 w Strzelcach Opolskich oraz szybkiej reakcji policjantów, udaremniono nietypową próbę przemytu narkotyków. 50-letnia kobieta, która przyszła na widzenie ze swoim synem, osadzonym w zakładzie karnym, chciała przekazać mu książkę zatytułowaną „Zdrowie zaczyna się na talerzu”. Jak się okazało, książka kryła coś znacznie bardziej niebezpiecznego niż przepisy na zdrowe posiłki.
Wino z kokainą stało się przebojem. Papież pisał encykliki, sącząc Vin Mariani
Pod koniec XIX w. kokaina była uznawana za cudowny lek na wszystko. Była też składnikiem Vin Mariani, czyli ulubionego napoju papieża Leona XIII. Ojciec Święty tak je sobie upodobał, że wystąpił w jego reklamie, a twórcę receptury, Angelo Marianiego, odznaczył medalem. Nie był zresztą jedynym sławnym entuzjastą tego wina.
