Więcej informacji: Dekstrometorfan w Narkopedii [H]yperreala
ChillStream pisze: Po dxm mam tak, że bardzo wczuwam się w film ale wystarczy jedna scena, która została słabo nagrana, coś co mi nie pasuje i zaczynam się śmiać z tego, że ten film jest beznadziejny, wczucie się w film przechodzi i staję się krytykiem filmowym
Z kolei twierdzenie że w filmie czuć wiekszą głebie niz jest naprawdę - i to jest złe propagował Nightwoolf. Ja twierdze ze to jednak bardzo przyjemne i nie jest to zwiększenie głębi tylko łatwiejsze dotarcie do emocji które przekazują aktorzy. Lucretia to wymaga pewnej wprawy aby móc wyłowić z filmu jego treść na dexie. Sposobem aby sie tego nauczyć to oglądać film który sie zna.
Ja pierwszy film jaki oglądałem na 3 plateau na dexie i wlasciwie w ogóle na dexie był horror "Medium" z Bajorem. Musze przyznac, że na trzeźwo ciezko go obejrzeć, do tej pory nie wiem do końca o czym był ten film. Jednak ta sesja z filmem gdy płakałem a za chwile przeraźliwie sie bałem odcisneła mi piętno. Choć moja świadomość nie zarejstrowała zbyt wiele z tego filmu to podświadomość dostała takiej empatii, że czułem wszystko co czuł Bajor. Ten film ma dziwaczny klimat. Jak to polskie horrory. Wiecej tu tajemnicy niz akcji, film raczej przemysleniowy. W sam raz, żeby olac to co w nim nudne i skupić sie na przezyciach wewnętrznych.
Co do las vegas parano to hmm. Oglądałem ten film kilka razy na dxm. Lepsze efekty akurat w tego typu filmach daje mj albo lsa. Na dxm owszem był klimatyczny, ale jak lubie ten film to do dxm on nie pasuje.
SAMURAJOGURT.BLOGSPOT.COM
Pozdrawiam
PS: Sorry że tak chaotycznie to napisałem ale jestem właśnie napizgany ,znaczy pod wpływem bezydaminki w ilości 4 szaszet + 450mg dexa :diabolic:
Można się bawić bez alkoholu i narkotyków??
Można...tylko po chuj :D
Może nie film, ale ogląda się ciekawie :)
A to polecam szczególnie:
http://www.youtube.com/watch?v=eVygOyUoke0
Swoją drogą, to nie oficjalne video, tylko jakiś człowiek sam nakręcił ten klip :)
ten post prawdopodobnie pisany był pod wpływem GBL, nie przejmuj się nim
not anymore
Pamietam tylko, ze kazda mina bohatera, kazde slowo, kazdy szept wzbudzal u mnie ogromne emocje, czulem poprostu sie tym bohaterem. Czulem tak jak on. Kazda chwila w filmie wydawala sie trwac wieki, ja analizowalem, rozmyslalem, wglebialem sie w emocje bohaterow, sceny, ktore trwaly po 10sec wtedy wydawaly sie trwac godziny. Jak byla cisza, noc i szept bohatera to czulem az na sobie ten powiew wiatru, chlod, ta cisza na okolo mnie, jakbym tam byl ale nie jako bohater tylko jako wszystko, kazda czastka tej scenerii.
The Fountain to bardzo dobry film, pelny metafor, emocji, pieknie zrobiony, zadko mozna ujrzec takie arcydzielo w dzisiejszym Hollywoodzie. Polecam obejzec, film dobry dla kazdego, bez wyjatku.
EDIT: Tutaj trailer: http://www.youtube.com/watch?v=NDp-F3Y97ZQ
Warto chociaz rzucic okiem.
oglądane przeze mnie na deksie:
Stalker
Solyaris
Ostatnie Kuszenie Chrystusa
Miasteczko Haloween
Sex, lies and videotapes
The Fountain
i kilka innych prawdziwych arcydzieł, to bez wątpienia jedne z najbardziej "przeżytych" przeze mnie momentów życia. Ogromny potencjał terapeutyczny deksa przejawia się w podatności na sugestię i empatii. Czujemy, a wszystko ma wielki sens, wszystko pasuje.
Dobrze dobrany na fazie deksowo-ziołowej może odmienić człowieka.
Ale w praktyce wygląda to tak, że taki trwający 2 godziny film, na deksie oglądam 5 godzin - nie usiedzę bez przerwy, czasem trzeba odpocząć, pomyśleć, zamknąć oczy, porobić notatki (te deksowe eureki ;-) Męczą się oczy, ale niewątpliwie warto. Warto jednak pamiętać, że jest to trochę marnowanie fazy - można przecież zagłębić się głęboko w czeluścia naszej chorej głowy.
aparat.relaksu@hyperreal.info
Nowy blog - tym razem dopracowany:)
https://junkiepump.wordpress.com/
Przy większych dawkach od 900 wzwyż nie włączam filmów bo musiałbym słuchać ich morałów, albo kłócić się z Jackiem Sparrowem, że on jest dupa, a to ja jestem nieśmiertelny... zawsze mnie tym wkurwia jebany...
Wystarczy, że atakuje mnie playlista winampa ustawiona na shufle, hehehehe, tylko zdążę o czymś pomyśleć i chuj zaraz piosenka mi sie włączyć musi na dany temat...
Wy też tak macie? czy to tylko u mnie?
Qbkinss pisze: Ja to sie doszukuje w kazdym zadekszonym filmie analogii i schematów do swojego życia, jakbym się postarał to nawet w rambo 4 znalazłbym analogie hehehehe![]()
aparat.relaksu@hyperreal.info
Nowy blog - tym razem dopracowany:)
https://junkiepump.wordpress.com/
Wole ogladac swoje wlasne filmy ^^
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną w Polsce po alkoholu, kofeinie i nikotynie
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
Jak starzeć się wolniej? Odpowiedź tkwi w... grzybach halucynogennych
Badacze z Uniwersytetu Emory w stanie Georgia odkryli zaskakujące właściwości psylocyny – aktywnego metabolitu psylocybiny – które mogą mieć wpływ na spowolnienie procesów starzenia.
W sieci prowadził "sklep" z narkotykami
Prowadził "sklep" na jednym z komunikatorów internetowych. Przyjmował zamówienia na narkotyki, które następnie dostarczał w wybrane miejsca, przekazując kupującym współrzędne geograficzne. Wykorzystywał również firmy kurierskie, co umożliwiało bezkontaktową dostawę narkotyków.
Gdańsk: Chciał sprzedać policjantom narkotyki w promocyjnej cenie
- Czego potrzebujecie? - usłyszeli policjanci w cywilu od 38-latka na jednym z gdańskich parkingów. A potem padła oferta zakupu w promocyjnej cenie marihuany i amfetaminy.
