Luźne dyskusje na tematy związane z substancjami psychoaktywnymi.
ODPOWIEDZ
Posty: 112 • Strona 2 z 12
  • 472 / 10 / 0
Nieprzeczytany post autor: P-paranoi »
.. pisze:
Co do wzroku: pewności nie mam że to od DXM, ale troche dziwna sprawa: widze takie małe czarne, pływając w polu widzenia plamki. Nasuwa mi sie termin"polekowe uszkodzenie wzroku".
Chyba wiem o co Ci chodzi - od jakiegos tygodnia tez cos takiego odczuwam. Ta sa - jak mi sie wydaje - jakies drobne "niedoskonałosci" na rogowce [?] - normalnie tez wystepuja, tylko nie sa tak widoczne. Mam cos takiego tylko na prawym oku i jest to jedna plamka - czasami jej w ogole nie zauwazam, czasami mi smiga przed oczami. I nie wiem, czy mi wkreciles tym gadaniem, czy rzeczywiscie zaczalem to zauwazac od ostatniego zarzucenia dexa - chociaz za cholere nie wiem, jak by to moglo byc spowodowane DXMem.
Uwaga! Użytkownik P-paranoi nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 22 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: Natu »
Takie stany właśnie przezywają ludzie ze schizofrenią,depersonalizacja i dla tego biorą neuroleptyki,podobno pomagają.Ja to przd oczmi zawsze widze taki punkcik na środku,jak coś zazuce i skupie sie na nim to zmienia kształty,tak jak byś patrzył przypuśćmy na żarówkę to jak odwrucisz wzrok to nadal przd oczami masz taki jakiś mroczek,ja mam tak zawsze tylko takie małe kolorowe,na halucynogienach wyobrażałem sobie że to celniczek jak w grach,temat i naprawde zmieniał sie w celniczek :huh: .
  • 216 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: nvm »
.. pisze:
Co do wzroku: pewności nie mam że to od DXM, ale troche dziwna sprawa: widze takie małe czarne, pływając w polu widzenia plamki. Nasuwa mi sie termin"polekowe uszkodzenie wzroku".
Temat plamek był już przerabiany swego czasu. Wiele osób zwracało uwagę na ten problem, myśląc, że pojawił się po przyjmowaniu różnego rodzaju substancji. Trzeba jednak wiedzieć, że praktycznie większość osób ma tego rodzaju zaburzenia wzroku i są one zupełnie normalne. Można to sprawdzić patrząc się na słońce, a następnie przenieść wzrok w inne miejsce - plamki praktycznie zawsze będą latać. Sedno sprawy najprawdopodobniej tkwi we wcześniejszym niezwracaniu uwagi na te niewielkie zaburzenia wzroku, a w chwili gdy zaczynamy eksperymentować z dragami, zaczynamy zastanawiać się nad tego typu zmianami i szukamy ich przyczyny. Nie ma czego się obawiać.
  • 52 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: GhostFace »
mialem cos takiego co opisujecie nafazie po dxm - zapomnialem jak wygladam (heh) a jak probowalem sobie przypomniec to widzialem jakiegos manekina strasznego,ogolnie nie mile uczucie..drugi raz to myslalem ze jestem moim kumplem , tzn niby wiedizalme ze cos nie tak ale znow nie moglem sobei wyobrazic jak wygladam..
Livin Life In A Fast Lane
  • 884 / 31 / 0
nvm pisze:
Temat plamek był już przerabiany swego czasu.
Jest dokładnie tak jak piszesz. Pisałem o tym kiedyś w wątku o benzydaminie.
http://pl.wikipedia.org/wiki/M%C4%99ty_ ... szklistego
Uwaga! Użytkownik Night Garden nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 4024 / 371 / 951
A nie zdarza wam się doświadczać depersonalizacji we śnie? moje doświadczenia tego typu to np. bycie we śnie kimś kompletnie innym kierującym się obcymi mi motywami, bycie kilkoma osobami naraz czy przechodzenie z doświadczania na plan narracji i odwrotnie (np.oglądam we śnie film lub opowiadam komuś historię a za chwile jestem jej uczestnikiem).

Co do psychodelików to uczucie depersonalizacji kojarzy mi się przede wszystkim z grzybami i z Salvią, z tym, że jedno z drugim nie ma w sumie nic wspólnego a nawet można mówić o pewnym przeciwieństwie tych doświadczeń.

Grzyby poszerzając świadomość prowadzą do konkluzji która zwerbalizowana brzmi może głupio, ale ci którzy tego doświadczyli z pewnością wiedzą o co chodzi-"wszystko jest wszystkim" a tożsamość to tylko pewna kategoria, sposób zorganizowania świadomości. skoro tak to nie ma powodu żeby specjalnie przejmować się tym że nie jest się akurat kimśtam(tzn. tym kim jest się zazwyczaj), tym bardziej że owa tożsamość jako fakt przeważnie jest pamiętana. Całe doświadczenie jest więc nieopisanie euforyczne i jeśli tylko nie przerazi nas swoim ogromem i konsekwencjami (wiemy że nic już nie będzie takie samo) z pewnością uwiedzie poczuciem wolności i pełni.

Z Salvią natomiast w moim odczuciu jest tak, że gwałtowność doświadczenia i towarzyszące mu efekty amnestyczne naprawdę mogą przestraszyć,choć w pewnym sensie te krótkie podróże ciekawią i dają do myślenia o wiele bardziej. dla mnie szałwiowa depersonalizacja ma często charakter odczuwania całej swojej osobowości i pamięci jako ...bardzo skomplikowanej co prawda, ale jednak zaledwie myśli w jakimś dziwnym umyśle. który pewnego razu zdarzyło mi sie rozpoznać jako mój własny, tyle że jako pięcioletniego dziecka.ale to inna historia.
Mądraś/mądryś? Weź coś upichć! - Kuchnia [H]yperreala
Z głębokości uzależnienia swego wołający lub wołającym być chcący pomocnym? - Hyperreal [H]elp
  • 2310 / 11 / 0
Nieprzeczytany post autor: CosmoDo »
mnie pare razy przytrawiła się depersonalizacja . pierwszy raz gdy zjadłem około osiem gałek muszkatołowych . pamiętam jak w pewnym momencie usiadłem w pokoju na podłodze i zacząłem się wsłuchiwać w muzykę i w jeden punkt na wizji . Po chwili obraz przed oczami stał sie jedną płaską teksturą jak wielka kartka a ja kompletnie straciłem poczucie osoby i nie miałem wpływu na to co się dzieje . Następna sytuacja była gdy pierwszy raz wziąłem dxm z thc . Poszliśmy we czterech na jakieś łaki i w pewnym momencie jeden kumpel (trzeźwy ) założył na siebie koc i przebiegł koło mnie udając np. sarnę . Ja z kolei natychmiast zacząłem biec na czterch " łapach " w pogoni za nim powtarzając : " czuję świeże mięso " . O swojej osobie zapomniałem . Byłem hieną albo lampartem , safari na żywo , hehe . Wspomne jeszce o salvii , ale to chybba normalna sprawa podczas Salviowego lotu . Moje ja uległo rozmyciu w stu procentach , stałem się energią pulsującą w rytm muzyki . Tyle , słowem - ciekawe doświadczenie ta depersonalizacja
Poczekam na Twój rozkład
W żyły wtłoczę dekstrometorfan
Następnie pożrę Cię
I SIGMA ciałem się stanie
  • 472 / 10 / 0
Nieprzeczytany post autor: P-paranoi »
CosmoDo pisze:
w pewnym momencie jeden kumpel (trzeźwy ) założył na siebie koc i przebiegł koło mnie udając np. sarnę . Ja z kolei natychmiast zacząłem biec na czterch " łapach " w pogoni za nim powtarzając : " czuję świeże mięso " . O swojej osobie zapomniałem . Byłem hieną albo lampartem , safari na żywo , hehe .
Hehe, w Odmiennych stanach świadomości Russella cos takiego bylo :)
Uwaga! Użytkownik P-paranoi nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 46 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: adder »
Wszystko OK, tylko ja pisałem o depersonalizacji i derealizacji niewynikającej z używania dysocjantów, a przynajmniej niemającej miejsce podczas intoksykacji, a o stanach występujących w przebiegu ostrej depresji. Widzę, że niektórym to się nieźle poprzewracało w głowie od ćpania DXM i podobnych substancji: :rolleyes:
Czy te doświadczenie nie maja aby coś wspólnego z animalistycznymi poglądami na budowe świata? Może jednak umysł przenika wszystko?...
Uwaga! Użytkownik adder nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2235 / 5 / 0
nie no, to nie są powidoki na siatkówce, tylko właśnie te "latające muszki", przynajmniej w końcu wiem o co biega.

He, he, skąd ja znam bieganie na czworaka po DXM... Raz tak miałem :-p Ale w sumie nic ciekawego.
A nie zdarza wam się doświadczać depersonalizacji we śnie?
Ja pod pojęciem depersonalizacji mam na myśli raczej utrate poczucie bycie człowiekiem...
Widzę, że niektórym to się nieźle poprzewracało w głowie od ćpania DXM i podobnych substancji
Może i sie poprzewracało, ale po DXM zawsze se nieżle z deprecha radziłem(oczywiscie nie z ostrą).
Uwaga! Użytkownik ..::Abli::.. jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 112 • Strona 2 z 12
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Marynarka wojenna Salwadoru skonfiskowała ponad 6 ton kokainy

Prezydent Salwadoru, Nayib Bukele, ogłosił w piątek przejęcie 6,3 tony kokainy i aresztowanie 17 podejrzanych handlarzy narkotyków podczas czterech „bezprecedensowych” operacji marynarki wojennej kraju na Oceanie Spokojnym.

[img]
Kurier Uber Eats myślał, że wiezie burrito. W środku była marihuana

Wyobraź sobie, że realizujesz zwykłe zamówienie jako kurier. Odbierasz paczkę z jedzeniem i ruszasz w drogę. Nagle czujesz dziwny, bardzo intensywny zapach marihuany. Dokładnie to spotkało kuriera Uber Eats w New Jersey, który zamiast meksykańskiego przysmaku, nieświadomie transportował zioło.

[img]
Bochnia. Policja ujęła dilerów narkotyków. W garażach przy KN-2 urządzili „biuro” i magazyn

Małopolscy policjanci zlikwidowali „przedsiębiorstwo” zajmujące się handlem narkotykami. Wynajmowane garaże przy jednej z ulic w Bochni spełniały rolę biura oraz magazynu ze środkami odurzającymi. Zabezpieczono duże ilości środków odurzających oraz zatrzymano 4 osoby.