Przed chwilą na Planette obejrzałem program o produkcji koki w Boliwii i jej tradycyjnym zastosowaniu. Wspomniane było także o herbatce z lisci koki jako dobrym napoju pobudzającym. Znalazłem w internecie pare firm exportujących herbatę z LIŚCI KOKI. Chciałbym sobie taką zamówić. Problem jest w tym że nie wiem czy taka herbata jest w Polsce legalna (wiadomo zawiera niewielkie ilosci kokainy a ten srodek jest w PL nielegalny)
Jest jeszcze drugi problem.. ciąży na mnie wyrok z wiadomej ustawy o..."udzielenie informacji na temat osoby mogącej załatwić srodek niedozwolony" i nie chcaiłbym żeby jakis nadgorliwiec przywalił mi recydywe i odwiesił wyrok.
Proszę o odp. na pytanie
pJotr
tFardy pisze:
Proszę o odp. na pytanie
pJotr
Liście rośliny koki zawierają kilka alkaloidów, w tym kokainę; w rzeczywistości stanowią źródła chemicznej produkcji kokainy, chociaż ilość kokainy w liściach jest tak niewielka, około 0,4% ,że aby uzyskać gram kokainy, potrzebne byłoby 250 gramów liści koki. Filiżanka herbaty koka przygotowanej z jednego grama liści koki zawiera około 4,21 mg kokainy.
Odnośnie likieru liście są transportowane z Boliwii do portów w Peru lub Chile płyną do Holandii gdzie są służby sanitarne i sztab ludzi dbających o to by kokainy i pokrewnych związków były ślady.
Ponieważ nawet jak są produkty bezkofeinowe to i tak zawierają ślady kofeiny.
AGWA de Bolivia jest dopuszczona do obrotu bo oprócz Holendrów są tam Policja z USA , Niemiec, Polski ,UK i Rosji, ktora to tylko na tym zbija kapitał dzięki nim nic nie będzie nawet w 0.0001% legalne.( żart ^^)
Na poważnie to jest tam sporo osób uprawnionych do usunięcia kokainy i przyjaciół z liści koki ponieważ likier ma specjalne atesty o bliskiej zero zawartości kokainy i pokrewnych związków ale ślady zawsze będą mimo filtrów i technologii.
Źródło
http://www.thelunchbelle.com/nycentric/ ... salud.html
Dlatego herbata z liści koki nie może być legalna a likier tak ponieważ ilość butelek wypitych do otrzymania efektu kokainy spowodowałaby śmierć ale przez ilość wypitego alkoholu nie przez zawartość kokainy w produkcie.
W AGWA de Boliwii jest Też zeń szen , zielona herbata , guarana, czuć posmak tytoniu ( nikotyna występuje w liściach koki).
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/f/f69a83d5-a2cd-4d7c-a78b-2ce1032a926f/dontsmokecrack.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250426%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250426T203002Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=35de7d09a38fc316d3ef4a338f2dffa199a9ca4f90d0e9127d4547d9f3ebc19b)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psiloshrooms25.jpg)
Psychodeliki mogą wspomagać onkologiczną psychoterapię i leczenie alkoholizmu
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/germancannaclubs.jpg)
Niemiecki ekspert: trudno dostrzec w legalizacji konopi cokolwiek pozytywnego
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/221176_r2_940.jpg)
Alkohol zabija 82 osoby dziennie. "W Radomiu jest więcej monopolowych niż w całej Szwecji"
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/chimpanzees-sharing-fruit.jpg)
Szympansy biesiadują? Sfilmowano je, gdy dzieliły się owocami zawierającymi alkohol
Ludzie od dawna spożywają alkohol i od tysiącleci odgrywa on rolę we wzmacnianiu więzi społecznych. Nowe badania wskazują, że nasi najbliżsi krewni – szympansy – mogą wykorzystywać alkohol w podobnym celu. Po raz pierwszy udało się sfilmować szympansy, które dzielą się sfermentowanymi owocami, w których stwierdzono obecność alkoholu.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/jalowki.jpg)
Przemycają narkotyki w ciałach żywych jałówek. Eksport bydła z Meksyku do USA kwitnie
Meksykańskie kartele wykorzystują żywe bydło do przemycania narkotyków przez granicę USA. Narkotyki zaszywają wewnątrz zwierząt.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/f5.large_.jpg)
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu
Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.