TALK - Rozmowy [H]

[CodeineLover]

nie wszystkich opiaty tak zamulają, ja jestem po opiatach bardziej pobudzony niż na trzeźwo, no chyba ze naprawdę ostro przesadzę, choć już od jakiegoś roku nie zdarzyło mi sie przesadzić i przysypiać, tolerka taka ze i o to trudno

[sartr]

Nie czytałem Twoich postów ale na podstawie tego jednego stwierdzenia jestem pewien, że należysz do miłośników stymulantów :).

A po czym tak stwierdziles? Bo nie lubie noda? Mozna fajnie ze znajomymi pogadac, pojsc np. do baru z kims popijajac wolno piwko i poobserwowac "alkoholikow". Ja lubie siedziec na necie lub grac na grach.

Mastah >>> No może wyciągnąłem niesłuszny wniosek z tego co napisałeś, a napisałeś, że dla Ciebie nod to strata czasu. Ja też lubię porobić różne rzeczy po opio ale noda również lubię (jeżeli wezmę tyle aby go uzyskać a o to ostatnio trudno).

CodeineLover >>> No, to normalne, że opio pobudzają dopóki nie jest się mocno wjebanym. Już Witkacy o tym pisał Później dopiero zaczyna się błogie nic nie robienie ... Ciekawe czy można tego uniknąć zażywając opio w umiarkowanych dawkach i nie codziennie.

[BuddahLova]

Ja 15 minut temu skończyłem prawie półtoragodzinnego noda na buprze w dawce 5 mg.
Muzyka na początku wprowadzała mnie w relaks, potem zaczynały się kreować wizje pod zamknietymi oczami a następnie czułem jakbym się wtapiał w pościel i tak mi było b. przyjemnie : )

A co do postu foresta to współczuję CI jak tego nie doświadczyłeś. Ja za 1 razem jak zjadłem 150 kodeiny, to właśnie na poczcie, siedziałem i czekałem w fotelu. Miałem wpół otwarte oczy i tak 30 minut az mi numer przeskoczył i się ogarnąłem. Kolega sie na mnie tylko wkurwił za to a Ja kojarze jako najlepszy moment życia.
Potem jeszcze dojaraliśmy buchem, nastepnie w metro i z Kabat na Centrum, kolejne 15 minut nodda ;d

Swego czasu po kodzie z buchami, stojąc w korku noda zajebałem ale chyba opór króciutkiego, może ze 3 minuty max bo trąbili na mnie jak chuj. Oczywiście zawsze zapuszczam kropelki do oczu więc ludzie myśleli że zmęczony :D

ojj było, było i będę to miło wspominał - jak bycie z kobietą którą kochałem, ale musimy się rozstać bo będzie chujowo.

[milan65XXX]

Jak zarzuciłbym 150 mg kodeiny(bez tolerancji) + wypił sok z grejpfruta to doświadczę noda? :-)

[angor animi]

Grejpfrut nie podbija. Bez tolerancji tzn. już kiedyś brałeś, ale nie bierzesz? Czy może bierzesz pierwszy raz? W drugim przypadku pewnie nic nie poczujesz, a w pierwszym - wątpię. Byli i tacy, co im się udało, ale to rzadkość.

[milan65XXX]

Brałem już po 75 mg żeby receptory wyrobić i teraz planuję zarzucić 150 mg,źle się trochę wyraziłem że bez tolerancji

[Pan Piotr]

Nod po kodzie jest trudny do osiągnięcia, prawdziwego mocnego noda prawie na pewno nie będzie. Możesz lekko przysypiać co najwyżej. Myślę jednak, że 150 będzie za mało nawet na to.

[rrd]

Przy 600mg nawet nie miałem konkretnego noddingu, dopiero po Tramalu mi się udało

[kegxst]

Ja po 225 kody złpałem noda, nawet gdy biore raz na ruski rok.
Macie coś takiego że właśnie sie wam przysypia otwieracie oczy, chcecie poprawić kończyny
ale za chloere nie potraficie i siłujecie sie z 2minuty aby sie ruszyć? :huh:

Denerwuje mnie to bo cała faza schodzi po takim czymś.Jak sobie z tym poradzić aby
jakoś szybciej sie poruszyć?
Dzięki i pozdrawiam!

[titi]

Ja sobie właśnie przypomniałem, że na konkretnym nodzie mam podobnie. Do tego jeszcze baaaaaardzo często mam delikatne koszmarki i sny, że wstaję (czasami nawet trzykrotna pętla - budzę się i nagle się okazuje, że obudziłem się we śnie, więc budzę się znów i znów patrzę... a to sen!) hyhy.