Rozmowy na temat działania psychoaktywnego kannabinowego konopii.
ODPOWIEDZ
Posty: 176 • Strona 2 z 18
  • 332 / 38 / 0
Mój najdłuższy ciąg to 6 lat intensywnego palenia dzień w dzień (przez ten okres najdłuższa przerwa to może 2 dni). Wtedy wyrobiłem sobie tolerancję na zioło i nawet 6 miesięcy przerwy nie zmieniło NIC. Teraz po 9 latach palenia mam wrażenie że tolerancja osiągnęła u mnie stały poziom a czasem wydaje mi się że nawet się obniżyła bo bywa że po 3 wiadrach jestem zajebany jak świnia. Po tylu latach palenia zauważyłem że najlepiej jest spalić od razu sporą ilość i wtedy faza ładnie trzyma przez kilka godzin. Najgorzej jest gdy pali się od rana przez cały dzień to po którymś razie w ogóle nie czuć stanu upalenia.
Cash Rules Everything Around Me
C.R.E.A.M.
  • 678 / 10 / 0
co wy pierdolicie, jaram non stop i wystaczy kilka buchów żeby się upierdolić i rzeczywiście haj od razu wchodzi na pewien pułap, z tym że można dokupić sztunie, przyjebać wiadro i się upierdolić. Jasne że są większe czady po przerwie jarania, to właśnie to kręcenie się w głowie. ;)

edit: tak, z rana jak się człek ujebie, to już później cięzko się upierdolić jak należy.
Ostatnio zmieniony 03 września 2011 przez sortis, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 1053 / 76 / 0
jaram 8 lat, wciaz potrafie ujebac sie jedna lufka, ale tylko do pewnego stopnia. Nie mam nigdy psychodelicznej bomby jak kiedys, nigdy tez nie powiem "dosc", nigdy nie jest na tyle mocna. Ostatnio mialem taka jeszcze w 2010, a jaram codziennie.
  • 87 / / 0
A moze jakbyś zjadł tak z 3 mango ?? I wtedy dopalił wiadrem ?
Może to coś da, mógłbyś sprawdzić?

do "zioloziolo".
Pozdrawiam
Graasssujący
"Rzeczywistość to świadomy mega-fraktalny hologram.Samodoskonaląca się pętla struktur powielających się w nieskończoność."
  • 232 / 8 / 0
A macie tak, że tylko pierwsze buchy wtaczają w fazę?
Załóżmy spalę z 3-4 lufy, chwila przerwy na jakąś gadkę, a później nie wiadomo ile bym spalił to bomba już nie urośnie, zostaje taka jaką się upaliłem pierwszymi ubiciami...
  • 250 / 1 / 0
no bomba rośnie ale tylko nieznacznie i do pewnego poziomu. Dopalenie powoduje raczej odświeżenie. Ja zawsze czekam aż bomba zejdzie i dopiero dopalam, wtedy tego zjawiska nie ma.
  • 370 / 13 / 0
Przerwa 4h najmniej, najlepiej nie więcej niż 2x dziennie ;-)
Uwaga! Użytkownik Machine205 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 115 / 1 / 0
A macie tak, że tylko pierwsze buchy wtaczają w fazę?
Załóżmy spalę z 3-4 lufy, chwila przerwy na jakąś gadkę, a później nie wiadomo ile bym spalił to bomba już nie urośnie, zostaje taka jaką się upaliłem pierwszymi ubiciami...
Dokładnie tak mam. Z tym, że palę jedną lufę i mi starcza :) niezależnie który to dzień z rzędu..
That's sick enough
  • 2 / / 0
No widzicie panowie, sprawa jest poważna. Czasem aż smutno patrzeć na świerzaków, którzy zataczają się ze śmiechu po lufie. Taka bania to już w pewnym okresie tylko marzenie, palisz głównie, zeby sobie zbić ciśnienie. Dlatego w tym stanie polecam tylko wiadro, bo juz nic innego nie da rady tak powaznie nas zniszczyć. Najlepiej wtedy przestac palic samemu a zaczac z innymi, bo faza się już całkiem nudzi.
  • 381 / 5 / 0
Jaram 4 lata,jakieś 3 bez przerwy.Tolerancja niby to rośnie,ale mogę zjarać po prostu więcej.Zajebać się idzie bardzo ładnie nawet keftami/okruszkami z młyna.Choć zjarać bym mógł solo sporo,a ujebanie osiągnęłoby stan rzygi/helikopter w ogniu to bym sobie nie dał spokoju,bo te stany mam za sobą już.Swojego czasu,kiedy sporo piłem rzygałem dzień w dzień z samego rana.Rzyg i spać dalej.
ODPOWIEDZ
Posty: 176 • Strona 2 z 18
Artykuły
[img]
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru

Newsy
[img]
Największa europejska imprezownia tonie. Karetki błagają o pomoc – jeżdżą tylko do nocnych klubów

Ibiza – symbol beztroskiej zabawy, dźwięków techno i drinków za 25 euro – pęka w szwach. Ale, co ciekawe, nie z powodu tłumu turystów. Pęka system ratownictwa medycznego. Jak podaje lokalny związek zawodowy służby zdrowia, nawet jedna trzecia wszystkich interwencji karetek dotyczy klubów nocnych, gdzie dochodzi do… „bad tripów” po wiadomych zakazanych używkach.

[img]
77-letnia cudzoziemka oskarżona o produkcję narkotyków

Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 77-letniej obywatelce Rosji, która miała na swojej posesji uprawiać konopie indyjskie i wytwarzać z nich narkotyki. Na poddaszu jej domu znaleziono 19,5 kg suszu i 197 sadzonek ziela konopi.

[img]
Narkopandemia w Niemczech. Umiera coraz więcej młodych ludzi

Liczba zgonów spowodowanych zażywaniem narkotyków utrzymuje się w Niemczech na wysokim poziomie. W ubiegłym roku 2137 osób zmarło z powodu konsumpcji narkotyków. To o 90 niż rok wcześniej – przekazał Hendrik Streeck, pełnomocnik niemieckiego rządu ds. uzależnień i narkotyków.