Pamiętaj jednak że nawet gdy będzie już zajebiście to nie daj się myślom "skoro jest już ok, to znów sobie zajaram, będzie super jak dawniej" - tak super jak na początku nigdy już nie będzie a ryzyko powrotu najgorszych stanów jest bardzo duże, ja wypróbowałem na sobie, Ty bądź mądrzejszy :)
dodałbym jeszcze, że nie sądzę aby to nakotyki były bezpośrednią przyczyną Twego stanu - zioło mogło coś uaktywnić, po prostu jakiś problem, który siedział w Tobie wcześniej wyszedł na wierzch. Układ nerwowy nie tak łatwo poddaje się nieodwracalnym uszkodzeniom. miałem podobne przejścia, dużo poważniejsze.
na pewno nie ma sensu sie obwiniać myśląc, że zrobiłeś sobie krzywde jarając zioło - po prostu Ci ono nie służy, źle na Ciebie działa, bo masz ze sobą jakieś problemy. podobnie inne środki psychoaktywne, a dodatkowo po zażyciu czegokolwiek nie uciekniesz już od strachu i poczucia winy, że robisz sobie krzywdę, co natychmiast pogorszy Twój stan. Całkowita abstynencja jest teraz niebędna.
Tak jak napisał kujawiak, postaraj się zajać czymś konstruktywnym - nie będzie łatwo, ale za jakiś czas zauważysz rezultaty. Poza tym, myślę, że zamiast psychiatry przydałby Ci się psycholog. porządna psychoterapia pomogłaby Ci znaleźć źródło Twoich problemów, nauczyć się jak radzić sobie z lękiem i być otwartym na świat. psychiatra przepisze leki i tyle, a ja myśle, że leki są raczej zbędne w Twoim przypadku - tak jak piszesz, jesteś w stanie normalnie funkcjonować, ale często masz trudne chwile - leki są drogą na skróty, powinny być środkiem pomocniczym, a nie rozwiązaniem problemu. no, chyba, że ktoś ma na prawdę wielki problem :)
życzę powodzenia, tak jak pisałem, miałem podobny, ale dużo poważniejszy problem i wyszedłem z tego bez leków, z Tobą też na pewno bedzie lepiej.
oodamooo pisze:Witam. Zacznę od tego że trawkę jarałem przez 2 lata od 2009 (wakacje).
buhahaa rozjjebalo mnie z rana
Dzięki za słowa wsparcia, tez sobie sporo do łba próbowałem wmówić w czasie tych przemyśleń. Ale teraz mnie utwierdziliście tylko w tym, że te myślenie po prostu nie ma sensu i trzeba od niego uciekać a nie w nie brnąć. ;)
oodamooo pisze:Ale ja to wszystko rozumiem. Nie wiem nie kumasz, że ja nie jestem jakiś skrzywdzony typu: że nikt mnie nie lubi idę się zabić? Nachodzą mnie uczucia których nie jestem w stanie zrozumieć i sobie z nimi poradzić. Sorry, że tak powiem ale nie wyjeżdżaj mi z takim tekstami, że nikt nie chce dla Ciebie źle. Bo to w ogóle nie jest ta historia.
Mnie wyciągło z depresji, i wielu innych, ale w gruncie rzeczy tu chodzi o przebudzenie, ! Życie jest piękne i trzeba wyrywać garściami z niego!!
Przeczytaj stary Przebudzenie "Anthony De Mello" i niech ci przez myśl mają przechodzić słowa "ALe sie zajebiście czuje, zrobie dziś coś nowego bo jestm zajebisty i pewny siebie! "
A potem przeczytaj te książke!
AVE !!!
"przebudzenie " - A. De mello :)
POLECAM
S
MIŁEGO DNIA
---------------------------Ppozytywnie nastawiony MC!
DONT WORRY BE HAPPY!!!!
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zdzojntempolak.png)
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/drinking-istock-e1505815825997.jpg)
Dziewczęta piją ryzykowniej niż chłopcy
Raport informuje o rosnących problemach z alkoholem i marihuaną wśród młodzieży.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/takeshi_niinami.jpg)
Prezes giganta zamieszany w narkotykową aferę. Myślał, że to legalne
Takeshi Niinami — prezes koncernu Suntory Holdings, słynącego z produkcji napojów alkoholowych, m.in. whisky — zrezygnował 1 września ze swojego stanowiska. Ten jeden z najbardziej znanych japońskich liderów biznesu podjął taką decyzję po tym, jak policja wszczęła związane z nim śledztwo w sprawie narkotyków — informuje Agencja Reutera.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/drozdze.jpg)
Drożdże piwowarskie reagują na odpowiednie dźwięki i zwiększają produkcję
Wiadomo że rośliny i zwierzęta wydają dźwięki, reagują na nie i za ich pomocą się komunikują. Komunikacja taka zachodzi też pomiędzy zwierzętami a roślinami i odwrotnie. Czy jednak organizmy należące do innych królestw domeny eukariontów w jakiś sposób reagują na dźwięki? Okazuje się, że tak. Reakcję taką zauważono u drożdży piwowarskich. Co więcej można to wykorzystać w produkcji złocistego napoju.