- Staraj się określać połączenie jako pozytywne, bądź negatywne – bazując na doświadczeniu, uwzględniając czy miałeś dobry set&setting.
- Każda substancja się liczy, chyba że nie ogarniasz. Niewiadome ilości też należałoby podać.
- Nie doradzaj, jeśli to nie jest oczywiste. Łatwiej zapytać, aby dyskusja mogła nastać. To nie jest takie proste.
interesujące mnie odpowiedzi na pytania
1 ile GBL na piwo w dawce rekreacyjnej oraz do miłego spędzenia czasu z dziewczyną/za jej wiedzą ofc/
2 ile GBL na kieliszek wódki/licząc, że 25g kielon i trochę soku taki lekki drink/ na rozluźnienie oraz mile spędzany czas z dziewczyną/za jej wiedzą ofc/
Jakie maks dawki dla osoby, która wypiła około 5ml i prawie nic nie poczuła?
But theres no rain
This kind of Thunder
Breaks walls and window pane."
The Prodigy - Thunder
Nowy e-mail, wiadomości wysłane przed czerwcem stracone. Jak coś pisać jeszcze raz.
Za to mam pytanie odnośnie metabolizmu alkoholu przy jednoczesnym popijaniu GBLa. Gdzieś naczytałem się, że GBL spowalnia usuwanie alkoholu z organizmu, dlatego starcza on 'na dłużej' i wolniej odczujemy kaca (w moim przypadku to było kilka godzin od swoistego wytrzeźwienia - dobre zaskoczenie, nie ma co).
To prawda?
06 sty 2012, 21:01 / scalono - surveilled
Poprawka, nie polecam GBL z alkoholem w ogóle.
Odjebałem tyle rzeczy podczas dwóch nocy na tym miksie... Za cały rok co najmniej.
Nigdy więcej
25 sty 2012, 21:43 / scalono - surveilled
Co do GBL + Alkohol znowu, tak długo jak nie przesadzimy z GBLem i nie urwie nam się film, to jest OK.
Należy bardzo uważać, urwany film = historie rodem z benzodiazepin. Kompletnie odwrócona osobowość.
Nigdy w zyciu nie mialem jednoczesnie takiego nieogaru i trzezwego umyslu- wiedzialem co dzieje sie dookola, prowadzilem normalna konwersacje, bylem w pelni swiadomy, a jednoczesnie nie bylem w stanie sie zlokalizowac, mimo, ze bylem w tamtym miejscu tysiace razy. I mimo tego ze mialem zaraz obok siebie jedyny w swoim rodzaju punkt odniesienia (ogromny kosciol). Wiedzialem ze jestem obok niego, ale nie mialem pojecia z ktorej strony. Pamietalem ze imprezowalem, ale za chiny nie bylem sobie w stanie przypomniec gdzie i z kim.
Oprocz tego alkoholowa dziura w pamieci fazy krytycznej i jedna z najbardziej przypalowych nocy w moim zyciu - cale szczescie ze zrobilo sie juz w miare cieplo, bo moglo byc nieciekawie.
A tak w rozliczeniu za lekkomyslnosc mam w zgubiony/ukradziony telefon (a wraz z nim kupa wspomnien i sporo kasy) i odmrozony tylek ;)
Myslalem ze skoro GBL'a juz na codzien nie biore to na imprezy bedzie dobry, a tu wyglada na to ze ja jednak za glupi na to jestem (trzeba to przyznac otwarcie ;)).
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach
jam błysk wulkanów, a w błotnych nizinach
idę jak pogrzeb z nudą i żałobą.
Na harfach morze gra, kłębi się rajów pożoga
i słońce, mój wróg słońce! wschodzi wielbiąc Boga.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/p06p0z0v.jpg)
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zdzojntempolak.png)
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/kasmjwgrze.jpg)
Marihuana ukryta w grze planszowej. Paczkę przechwyciła Krajowa Administracja Skarbowa
Funkcjonariusze śląskiej Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) udaremnili próbę przemytu marihuany do Polski. Narkotyki ukryto w nietypowy sposób – wewnątrz popularnej gry planszowej. Do wykrycia trefnej przesyłki przyczynił się pies służbowy Kodi.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/wolnekonopiemjalko.png)
Marihuana może być substytutem alkoholu – wyniki nowego badania
Nowe badanie opublikowane w czasopiśmie "Drug and Alcohol Dependence" (2025) dostarcza pierwszych w historii laboratoryjnych dowodów na to, że używanie marihuany może zmniejszać spożycie alkoholu.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/hellevoetsluis.png)
Holenderska władza kontra zapach jointa: rekordowa kara dla plantacji!
Witajcie w kraju, gdzie marihuana jest legalna… pod warunkiem, że jej nie widać, nie słychać i – broń Boże – nie pachnie. W Hellevoetsluis, malowniczej miejscowości pachnącej dotąd głównie morzem i smażonymi frytkami, sąsiedzi od dwóch lat żyją w aromatycznej chmurze z największej w kraju plantacji konopi. Teraz sąd wziął głęboki wdech i wydał wyrok: tydzień na zamontowanie filtrów albo kara, która zaboli nawet tak wielką firmę jak CanAdelaar. Czy holenderski eksperyment z legalną trawką właśnie zamienia się w dym?