Dezoksyefedryna, metyloamfetamina, meth
Więcej informacji: Metamfetamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 225 • Strona 2 z 23
  • 3187 / 373 / 0
Destiny pisze:
Psycholog nie sądzę aby był mi potrzebny
A ja sądzę że to byłaby najlepsza opcja. Wystawianie diagnoz przez internet nie ma sensu ale po przeczytaniu twoich postów pierwsze co nasunęło mi się na myśl to to, że jesteś hipochondrykiem i masz skłonność do paranoi. Jak ktoś ma podatną psychę to absolutnie wszystko jest w stanie sobie wkręcić i w to święcie wierzyć. A że psychika kontroluje ciało to objawy fizyczne również.
Ostatnio zmieniony 10 lipca 2011 przez Blu, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 110 / 1 / 0
Dzięki za informację. Nie jest to aż tak daleko. Wybiorę się do niego jeżeli wyjazd do ośrodka psychiatrii i neurologii na ul. sobieskiego nie wyjdzie. Ktokolwiek już tam zawitał? Może się na jego temat wypowiedziec?
U psychologa już byłem, to właśnie on zaproponował Biofeedback gdyż stwierdził iż to nieco zaniżona aktywnośc mózgu może byc przyczyną. Nie jestem hipochondrykiem, tak sądzę. Po prostu rozum i inteligencja to rzeczy dla mnie najważniejsze, bez nich nic nie jest takie same. Próbowałem sobie wiele razy wmawiac że wszystko jest dobrze, że jest nawet lepiej - idealnie. Zawsze działa do momentu przeliczenia się, wyjścia nad swoje możliwości przy prostych czynnościach. Potem jest znowu upadek i przekonanie jak nisko się upadło.
Jest dobrze, w końcu nic nie dzieje się bez powodu.
  • 3187 / 373 / 0
Może jesteś też (tak jak ja) do przesady perfekcjonistą. Przejebana rzecz, strasznie utrudnia cieszenie się życiem. Nic nie jest idealne , każdy ma wady i ograniczenia a zawzięte dążenie do perfekcji i podnoszenie sobie poprzeczki coraz to wyżej aż w nieskończoność zawsze kończy się tak samo - porażką.
  • 171 / 8 / 0
Destiny jak bedziesz sie wybieral do Szaginiana to daj znac na priv ... bo nie mia on wolnych miejsc ale moze uda sie cos zalatwic ;]
  • 110 / 1 / 0
Jestem perfekcjonistą, na szczęście nie aż tak dużym i to teraz jeszcze bardziej utrudnia sprawę. Chociaż czasem też pomaga bo potrafię siąśc na parę solidnych godzin przed książkę. Tylko potem najgorsze jest to rozczarowanie i przekonanie że lepiej nic nie robic skoro i tak się nie uda. To jednocześnie mobilizuje i zniechęca. Tyle że nawet przy racjonalnym spojrzeniu osoby z boku zawieszam te poprzeczki na poziomie normalnej osoby a i tak nie jestem w stanie ich dosięgnąc.

"DilerTwoj" Dzięki. Jutro zadzwonię tam do W-wy i jak nie wyjdzie to napiszę do Ciebie. ;-)
Jest dobrze, w końcu nic nie dzieje się bez powodu.
  • 368 / 7 / 0
Na moje oko zacznij pędzić meth i alko oraz jarać szlugi bo z życia i tak nic fajnego poza tym nie wykrzesasz a tak przynajmniej trzochę się zabawisz ale nic poza tym . Smutasie jeden może pora zacząć jebać innych i myśleć o sobie ?
  • 110 / 1 / 0
Nawet nie wiem czy to sarkazm czy też nie ale wizja spędzenia reszty życia ze świadomością że może krótko żyłem ale byłem szczęśliwy robiąc to co lubiłem i przeżyłem godnie te życie jest kusząca. ;-)
DilerTwoj mam pytania o dostanie się do tego Szaginiana. Jak ciężko się do niego dostac, z jakim wyprzedzeniem trzeba się do niego zapisac? ;-)
Jest dobrze, w końcu nic nie dzieje się bez powodu.
  • 253 / 3 / 0
Przede wszystkim zapomnij o stymulantach, bo po okresie działania przyjdzie zjeb i wtedy dopiero zobaczysz co to znaczy tragedia, kiedy zadziała negatywny efekt synergii.

Jeżeli dostałeś tylko Trazodon (Trittico), to lekarz najwyraźniej nie potraktował Cię poważnie, bądź jesteś jeszcze młody... nie wiem. Lek ten stosowany solo nie da oczekiwanych rezultatów i w absolutnej większości przypadków jest zażywany razem z innymi preparatami.

Zacznij od poszukania dobrego psychiatry, lepiej prywatnego. Na Twoje zaburzenia pomocne będzie ssri - paroksetyna lub sertralina. Pierwsze tygodnie będą ciężkie, ale później staniesz na nogi i będziesz mógł poszukac alternatywnych rozwiązań, żeby sobie pomóc, a jest ich sporo. Medykamenty nie są ostatecznym rozwiązaniem. Pamiętaj o diecie i ruchu (tak często ignorowane czynniki).
Uwaga! Użytkownik Vincent Vega jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 110 / 1 / 0
Psychiatry właśnie szukam. Tamten wcześniejszy który przepisał Trittico to psychiatra z małej mieściny który działa według schematu : przypisac objawy do schizofrenii, depresji lub zaburzeń lękowych. Nie potraktował mnie zbyt poważnie, to fakt. Teraz przynajmniej już wiem że nigdy więcej do niego nie pójdę. A o diecie i ruchu pamiętam i nie zapominam. ;-)
Jest dobrze, w końcu nic nie dzieje się bez powodu.
  • 7 / / 0
http://talk.hyperreal.info/doping-mozgu-t26568.html - Poczytaj, może coś okaże się pomocne. Na poprawienie pracy mózgu polecam żonglowanie (jest tam o tym wspomniane), na pewno nie pomoże Ci do końca z problemem, ale po miesiącu zobaczysz jak "rozruszałeś" swój mózg (mówię to na swoim przykładzie, ale przecież oboje jesteśmy fizycznie prawie tacy sami). Metamfetaminę odpuść, doradzają ci słusznie.
Vincent Vega pisze:
Przede wszystkim zapomnij o stymulantach, bo po okresie działania przyjdzie zjeb i wtedy dopiero zobaczysz co to znaczy tragedia, kiedy zadziała negatywny efekt synergii.
Dla tego, kto widzi, nic nie jest trwałe.
Budda Siakjamuni
ODPOWIEDZ
Posty: 225 • Strona 2 z 23
Newsy
[img]
Koniec z lękiem po THC? Ten popularny terpen może być kluczem

Czy zdarzyło Ci się kiedyś poczuć niepokój lub lekką paranoję po użyciu marihuany? To częste doświadczenie, zwłaszcza przy mocniejszych odmianach, bogatych w THC. Od lat w branży konopnej krąży teoria „efektu otoczenia”, która sugeruje, że inne związki w roślinie mogą łagodzić te negatywne odczucia. Do niedawna była to jednak głównie opowieść. Teraz mamy twarde dowody.

[img]
77-letnia cudzoziemka oskarżona o produkcję narkotyków

Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 77-letniej obywatelce Rosji, która miała na swojej posesji uprawiać konopie indyjskie i wytwarzać z nich narkotyki. Na poddaszu jej domu znaleziono 19,5 kg suszu i 197 sadzonek ziela konopi.

[img]
Szczeciński lekarz pomagał nielegalnie zdobywać opioidy. Jest akt oskarżenia

Jerzy B. stanie przed sądem za poświadczenie nieprawdy w zaświadczeniach lekarskich. Pewien szczecinianin dzięki takiemu zaświadczeniu odzyskał znaczne ilości leku opioidowego, który wcześniej podczas przeszukania zabezpieczyła policja.