Jeśli jednak,potwierdzam,co nie oznacza że jest bezużyteczna.Niemniej wbijcie sobie do głowy,że dupy toto nie urywa,niezależnie od dawek,no chyba że w mixach,ale to nie tutaj o tym.
Też mam nie najlepsze doświadczenia ze sniffem. Ale substancja ma olbrzymi potencjał jeśli chodzi o przyjmowanie oralne. Działa dosyć długo, bo to 6 godzin. Wywołuje stymulację, empatię i znaczną poprawę nastroju. Zmienia się też lekko percepcja wizualna rzeczywistości i cały świat wygląda tak ja na avatarku :-P Dlatego wszystkim badaczom doradzam ORALA.
@Arakon
Substancja była kiedyś ładowana do pillsów przez sklepy dopalaczopodobne i lokalnie robiła dużą karierę, zwłaszcza po delegalizacji mefika. Dobrze sprawdzała się na imprezach, ale nie sniffem!!! Żeby poczuć jej prawdziwą moc to trzeba zbadać ją od strony jamy ustnej ;-) Podobnie jest też z metedronem i 4EMC. Duuuużo lepiej działają po połknięciu niż sniffem.
----------------------------
Także jak w przyszłości będziecie mieli okazję do badań to tylko ORAL :kotz:
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
7 petycji przeciw reklamom i promocjom alkoholu, które mogą zmienić polskie prawo
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
Jak wygląda Luksemburg 2 lata po dekryminalizacji marihuany? Bilans zysków i strat
Kiedy myślimy o luźnym podejściu do marihuany w Europie, przed oczami stają nam holenderskie Coffee Shopy lub portugalska dekryminalizacja. Jednak to Malta i Luksemburg dokonały prawdziwego przełomu legislacyjnego. Latem 2023 roku Luksemburg stał się drugim krajem UE, który oficjalnie wpisał prawo do uprawy konopi w ustawy.
Maroko stawia na legalne konopie. Ulga dla tysięcy farmerów
Największy na świecie producent konopi indyjskich stawia na legalizację upraw. Po dekadach działania w cieniu, rolnicy z regionu Rif mogą wreszcie pracować bez obaw o aresztowanie. Legalizacja przynosi nowe możliwości, ale też wyzwania — nielegalny rynek wciąż ma się dobrze, a rolnicy narzekają na problemy z wypłatami za plony.
Elitarna funkcjonariuszka wpadła po klubowej nocy. Ale to wyrok zaskoczył najbardziej
Dorota K., szerzej znana jako "Doris", była sierżantem w jednym z najbardziej tajnych wydziałów Komendy Stołecznej Policji. Dziś nie łapie już przestępców, teraz bije się w klatkach freak fightowych. Ale to nie sportowy zwrot w jej karierze wywołuje dziś największe emocje, tylko jej sądowa historia. Za posiadanie narkotyków spotkała ją tylko grzywna.

