TALK - Rozmowy [H]

[blablab]

Zależy od ludzia. Ja maks brałem 750mg kodeiny z deksem, klonami, gieblem, alkoholem i innymi dodatkami i żyje, chociaż rozsądne to nie było. Jak się boisz to nie przekraczaj 150mg deksa i 300mg kodeiny. Jak nie będzie problemów to zawsze możesz zwiększyć dawki.

[prawie_martwy]

ja gdy zarzucilem wpierw 100 mg DXM, po godzinie 450mg kody to ... zasnalem. Sama sedacja.

[Thirteen]

Jak już, to uważam, że ten DXM (max 120mg, najlepiej coś koło 75-90mg) wrzucić jak kodeina zacznie schodzić, czyli tak po godzince, półtorej. Niweluje tego doła/zjazd po kodeinie (zwłaszcza jak mixujecie z czymś), a dodatkowo prawie od rana do wieczora czuć lekkie, orzeźwiające działanie.

[kokosino]

Ja dzisiaj spróbowałem miks 600mg pseudoefki (w postaci Cirrus'u czyli z cetyryzyną, czyli nie swędziało) i 150mg kody w postaci thio. Szedłem na trening (szermierka dokładnie szpada) i postanowiłem zarzucić kode i do tego pseudoefke żeby mnie całkiem nie zamuliło. No i powiem że miks był udany, miałem lepszy refleks niż zwykle a jednocześnie byłem cały czas spokojny i opanowany, nie wiem natomiast jak to by się nadało do nauki bo po 4h od zażycia (w tym 2h ostrego treningu) jestem zmęczony i strasznie chce mi się spać.

[holender86]

Stosuję od dawien dawna taki miks. DXM średnio 3 x 240mg i 90mg kodeiny dziennie. I da się żyć, nawet palenie i picie rzuciłem przez tą niby lekomanię.

Dodam przy okazji, jako, że nieczęsto się wypowiadam garść faktów o moim stanie zdrowia po kilku latach takiego brania. Otóż byłem kilka tygodni temu w szpitalu na operacji nastawienia złamania. Przy okazji porobili mi szereg testów, najważniejsze to krew i mocz (czyli wątroba i nerki). I ku mojej uciesze wszystkie wyniki w normie. Ktoś by pomyślał, że żarcie leków za około 4000 złotych rocznie po kilku latach zabije. Otóż, jak się okazuje nie. Rzecz jasna poza tym dbam o siebie (sport, dobre żarcie, mało stresu, higiena, suplementy diety). I widać te dwa małe grzeszki czyli DXM i kodeina tak bardzo znowu nie szkodzą.

Apropo tolerancji bardzo ważną rzeczą jest żeby wszelkie leki żreć na czczo. Jak wcześniej wspominałem na tej operacji przez 24 godziny nic nie jadłem ani nie piłem. później dowiedziałem się, że to dlatego żeby podawać pacjentom minimalne dawni leków. Także dobrym pomysłem przy tripowaniu za dnia jest zjeść bycze śniadanie, a później dopiero na wieczór kolacyjkę.

[nyli]

Osobiście wrzucam 150mg na godzinę przed kodą, później z 300mg kodeiny, podbija faktycznie dość znacząco i IMO poprawia trochę fazę. Później co by się jeszcze trochę zabawić dorzucam pozostałe 300mg dexa, gdy czuję, że kodeina zaczyna tracić na mocy. Dzięki temu zawsze kolejnego dnia (wrzucam w sumie tylko wieczorem) jest mi bardzo dobrze z rana :)

[forest666]

Kodeina + Validol.
Czy ktoś próbował tego subtelnego miksu?
Wiem, że prawdopodobnie zostanę wyśmiany jeśli chodzi o potencjał psychoaktywny Validolu, ale uwierzcie bądź nie - na mnie działa. NAPRAWDĘ działa i to nie nawet na granicy placebo.
Moje pytanie brzmi: Czy taki miks jest bezpieczny dla zdrowia? Istnieją jakiekolwiek przeciwwskazania?
Jeśli komuś zdarzyło się łączyć te substancje, bardzo proszę o opinie.

Zdarzyło mi się właśnie dziś. Jak najbardziej pozytywnie, Validol zdaje się wzmacniać działanie kodeiny.

[Lawrence_Fletcher]

W USA miks bardzo znany i spopularyzowany. Codeine with Promethazine Cough Syrup + Sprite w Double Cupie = Lean (albo Purple Drank, Sippin Syrup, Purple Lean itd)

Syrop :
http://addictionblog.org/cherrycake/wp- ... azine2.jpg

Miks :
http://www.youtube.com/watch?v=azAGqMhb ... re=related

Polski Lean:
Syrop Thiocodin + Syrop Diphergan, niestety Purpurowy nie będzie :D

[C9H13N]

Co sądzicie o miksie 300mg kody+ metkat z 400mg efki + 1,25mg Lorafenu?

[ItvH2erPPPWR]

Jakie substancje miksować z opioidami, by noddować, ale nie zasnąć? Planuję taki śliczny, prosty miks (proporcje jeszcze ustalę): midazolam, bupra, dimenhydrynat. Czy kawa starczy, żeby nie zasnąć? Ciężko mi trafić w ten złoty środek, gdzie jest dość sennie i sedacyjnie by noddować, ale nie za bardzo, co by od razu nie zasnąć.

Pozdrawiam.