Dekstrometorfan - nazwy generyczne: Acodin, Tussidex.
Więcej informacji: Dekstrometorfan w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 163 • Strona 7 z 17
  • 207 / 2 / 0
o kurde DrugSter Twoja jazda była straszna mam nadzieję, że nie spotka to nigdy mnie i też nikomu tego nie życzę.

Jeśli chodzi o mnie to nie miałem bad tripów raz jak po 900mg leżałem na łóżku w ciemności to miałem halucynacje, że kostucha idzie do mnie z kosą, ale ja po dexie mam tak że wszystko mam gdzieś i powiedziałem do niej spokojnym głosem "eeee i tak mi nic nie zrobisz." i zniknęła. Sam nie wiem jak mogłem się nie przestraszyć na trzeźwo zamarłbym z przerażenia.
Jestem Dzieckiem Bożym objętym specjalną troską. :)
  • 389 / / 0
W porównaniu z moim pierwszym bad tripem na jakiś tam tabsach z dopalaczy i dopaleniu jakiegoś gówna również z dopków ,bad tripy po dexie to dla mnie nic ;) Dodam ze te tabsy na których miałem bad tripa były moim pierwszym psychodelicznym doświadczeniem , nie miałem pojęcia czego sie spodziewać ,wziąłem je dla zabawy chyba (czego kurewsko teraz żałuje :wall: ), zle dobrałem otoczenie ,osoby..ogólnie wszystko było złe i cała egzystencja mnie strasznie przytłaczała. Ciesze sie jednak ze przeżyłem coś takiego intensywnego i za razem przerażającego. Po tym doświadczeniu stałem sie poprostu lepszym człowiekiem.
There was nothing to fear and nothing to doubt .
  • 757 / 31 / 0
Po tym można mieć BT? To mi zalewa zęby serotoniną więc nie ma szans :D
Uwaga! Użytkownik blueberry jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 389 / / 0
Chodzi Ci o bt po dexie ? czy o mojego po dopkach ?
There was nothing to fear and nothing to doubt .
  • 757 / 31 / 0
Uwaga! Użytkownik blueberry jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 389 / / 0
Dla mnie bt po samym dexie jest awykonalny... no chyba ze wezmie sie 1500mg na pierwszy raz bez próby uczuleniowej lub jak DrugSter dopali sie troche trawy na mocnej fazie bez większego doświadczenia z dexem. Właśnie moje najgorsze doświadczenia z dxmem były po dopaleniu zioła na peaku.. odradzam %-D
There was nothing to fear and nothing to doubt .
  • 2778 / 47 / 0
Bad trip po deksie? Tylko jeden jedyny raz, i to jeszcze na początku znajomości, ale mocno przegiąłem wtedy z dawką, bo 600mg dzień po 900mg to jak na kogoś, kto dzień wcześniej pierwszy raz brał 900-tkę i nie ma żadnej tolerancji, jest jakimś szaleństwem.

Z tym, że to był pierwszy i ostatni, bo gdy już raz zapoznałem się z jakby maksymalnym zbliżonym do śmierci działaniem DXM (4-te plateau), to każdy kolejny raz, gdy lądowałem w tych okolicach, był już przyjmowany z otwartymi rękoma i uśmiechem na ustach, co dawało zawsze wspaniałe rezultaty.

Za to przypomniała mi się teraz jedna faza, gdy mocno przesadziłem z Citroseptem przy pierwszej próbie sigmowania (patrząc z perspektywy czasu to nie było jednak to, tylko podkręcone do granic możliwości i zmodyfikowane mocne 3-cie), gdy przez dobre 3h rozważałem telefon po karetkę, bo wkręciłem sobie niewydolność nerek. Zresztą to było strasznie hardkorowe doznanie, bo o plateau niżesz zszedłem dopiero 9-10h później...

Wszystko to jednak mija z czasem, człowiek uczy się doskonale radzić sobie z tymi wkrętkami, chociaż później fajnie się je wspomina - ostatnio np. przy bardzo nietypowej fazie zacząłem zagłębiać się w to, że chyba dostaję udaru albo czegoś w tym stylu i to moje ostatnie godziny życia. Szybko jednak wybiłem sobie to z głowy i poddałem się czysto rozrywkowemu wtapianiu się w kanapę. Ogólnie podobne akcje mogę policzyć tylko na palcach jednej ręki.

DXM jest niesamowitym dragiem, bo dla mnie nie ma na nim typowego pojęcia STRACHU. Trudno mi to opisać dokładniej, można się maksymalnie wkręcić w jakieś dziwne myśli, które uznaje się za rzeczywistość, ale to jest bardzo odmienne od takiego zwyczajnego codziennego bania się czegoś.
  • 389 / / 0
Ni chuja nie odważył bym sie na 900mg na pierwszy raz %-D Kumpel mi ostatnio wspominał ze jakaś tam jego znajoma wzięła na pierwszy raz 675mg jestem pełen podziwu...ja zaczynałem od 225mg ...to były kurwa czasy :-D
Ostatnio zmieniony 01 kwietnia 2011 przez radiohead1994, łącznie zmieniany 1 raz.
There was nothing to fear and nothing to doubt .
  • 2778 / 47 / 0
Chyba mnie nie zrozumiałeś - to było pierwsze podejście, ale do 900mg dobowo (w dawkach 300 i 600, piękna faza, pierwsze porządne 3-cie i cudowne CEV'y). Pierwszy raz z DXM był ze 3 miesiące wcześniej, gdy po teście na 90mg poleciało 510mg.

675mg jest kosmiczne, warto jak najprędzej - grunt to poznać granicę, gdzie jeszcze totalnie nie urywa się film i później jej nie przekraczać (myślę, że to mieści się w granicach 10-12mg/kg jednorazowo).
  • 389 / / 0
Ja tam i tak zawsze najprzyjemniej bede wpominał pierwsze tripy po 450mg. Czysta magia. A co by było gdybym zamiast cackania sie ze stopniowym zwiększaniem dawek i nabijania sobie tolerki spróbował odrazu 675mg. ahhhh ;) sory troche się rozmarzyłem
There was nothing to fear and nothing to doubt .
ODPOWIEDZ
Posty: 163 • Strona 7 z 17
Newsy
[img]
Flara wyniuchała narkotyki. Były ukryte w paczce

Ponad pół kilograma amfetaminy przechwycili funkcjonariusze Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego podczas rutynowej kontroli przesyłek w sortowni w Pruszczu Gdańskim. Narkotyki ukryte w paczce zostały wykryte dzięki czujności psa służbowego Flara.

[img]
Joint przed badaniem. Lider Lewicy zachęca młodych do unikania poboru do wojska

Młodzi mężczyźni, którzy chcą uniknąć poboru, powinni zapalić jointa przed wojskowym badaniem lekarskim – poradził współprzewodniczący partii Lewica (Die Linke) Jan van Aken. Ugrupowanie przygotowuje poradnik, jak uniknąć służby wojskowej.

[img]
Parlamentarny Zespół ds. Depenalizacji Marihuany zawiesza prace

Rok temu politycy obozu rządzącego ogłosili wielki, historyczny projekt: pierwszy w Polsce Parlamentarny Zespół ds. Depenalizacji Marihuany. Miało być nowocześnie, postępowo, europejsko. Miał być projekt, miał być progres, miało być „po wyborach ruszamy pełną parą”.