Benzedryna, psychedryna, α-metylofenyloetyloamina
Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 58 • Strona 1 z 6
  • 203 / 7 / 0
Rozmawiałem z wieloma osobami na temat narkotyków..
Wiadomo każdy ma swój gust, jedni gustują w heroinie, marihuanie, a inni fetka itd..
Każdy z osobna opowiada dlaczego tak bardzo fascynuje go ten narkotyk ( inne są dla takiej osoby g* warte [nie jest to regułą])

I tu pytanie do was drodzy forumowicze, dlaczego feta jest dla was najlepszym narkotykiem, co ona wam takiego daje, dostarcza, jakie są najczęstsze powody sięgania po kolejną dawkę, dlaczego nazywacie ją 'białą szmatą' a mimo tego ją, że tak powiem 'kochacie'
* Jeżeli ktoś preferuje inny narko to również proszę o wypowiedź.

Mam nadzieję, że mnie zrozumieliście, pozdrawiam :-D

A jeśli chodzi o mnie: Dlaczego przepadam za amfą? Chociażby dlatego, że lubię z dnia wyciskać 2oo%, załatwić cały plan z tygodnia w 2 dni, być ponad wszystkich (być Panem swego losu/czasu). To jest głowny powód sięgania po nią. inne narkotyki, które otumaniają, usypiają, przez które powstaję różnego rodzaju halucynacje to po prostu strata czasu, dnia.. Dlaczego SIĘGAŁEM po kolejne dawki? A to jakieś zaliczenia, a to impreza, lub po prostu, aby przetrwać kolejny dzień.. Uważam, że ten narkotyk daje dużo dobrego, ale strasznie nas wyniszcza.. jak każdy inny zresztą.

WhiteMan- mówisz masz :-D
Ostatnio zmieniony 02 marca 2011 przez iseeyou, łącznie zmieniany 1 raz.
Nocny Spamer
  • 333 / 12 / 0
hehe .. :-) no spoko,a może jeszcze kilka słów od siebie jako założyciela tego cudnego wątku..np dlaczego Ty ją tak "kochasz" co Cie pasjonuje itd , spróbuj sam najpierw odpowiedzieć na te pytania które zadajesz.
lubisz dużo wiedzieć... ;-) ja też. pozdrawiam
<<<La Fete Continue..>>>
  • 247 / 26 / 0
dlaczego amfetamina? ano dlatego że daje mi kopa. pobudza do działania, rozmowy, pracy i wysiłku.
kiedyś paliłem mnóstwo THC, dzięki czemu teraz chodze zamulony. dlatego po kresce czuje się jak nowo narodzony, który potrafi wycisnąć z siebie 200 % hehe. tak jak to napisał iseeyou: inne narkotyki, które otumaniają, np trawa po której nie wiem o co chodzi...mnie nie kręcą. ja właśnie lubie i chce wiedzieć o co chodzi :)
z sięganiem po kolejne dawki jest tak, że gdy robi się pewne rzeczy po kresce, to pracuje się miło i szybko, sprawnie i przyjemnie. dlatego potem nudno i żmudnie idzie praca bez kreski. tak to wygląda u mnie.. tak samo jak zaczne fukać w środku tygodnia to musze mieć jakiś mały zapas do końca tyg, żeby mieć motywacje i chęć zwleczenia się rano z łóżka. obowiązki.. choć jeśli zrobie sobie wolne i jakoś wytrzymam dzień zwały w domu.. ale jednak jeśli mam to dojem i zapierdalam dalej.
i tak końcóweczka iseeyou : " Uważam, że ten narkotyk daje dużo dobrego, ale strasznie nas wyniszcza.. jak każdy inny zresztą." zgadzam się !!
  • 18 / 1 / 0
W dawkach poniżej rekreacyjnych umożliwia o wiele łatwiejsze skupienie się nad wymagającą pracą umysłową. Zagłusza wszystko co rozprasza i pomaga w skupieniu się na tym co istotne, co ciekawe zapobiega "deadlock"-om.

W dawkach rekreacyjnych produktywność wzrasta do 400%, finalna jakość pracy jest znacznie wyższa. Chciałbym żeby ta wartość była nieprawdziwa..

Terminy które normalnie są fizycznie niemożliwe, choćbym miał pistolet przy skroni i transformator na jajcach, są jak najbardziej możliwe po amfetaminie. Co więcej, da się to wtedy zrobić dobrze, gdzie ja kończę realizację ze świadomością wykonania roboty w sposób taki który satysfakcjonuje i mnie i klienta.

Sporo biegania, pływania i siłowni, do tego dobre odżywianie się, odstawienie wszystkich pozostałych używek i konsekwentne założenie zwiększania długości przerw zamiast wielkości dawek jak na razie sprawdza się lepiej niż się spodziewałem czytając straszne historie rodem z hypera, choć różnice między partiami i konieczność ekstrakcji wkurwiają.

Edit: Chyba czas spróbować piracetamu albo lepiej, modafinilu.
  • 142 / / 0
Ja zaczolem fukac gdy mialem ciezko na uczelni... nie zarzywam scierwa jakos nie wiadomo ile ... najczesciej gdy musze zrobic cos czego nie lubie np posprzatac na chacie czy przygotowac sie do egzaminu...
a co sprawia ze siegam po kolejna dawke? hmm pewnie to ze jak juz mija magiczny czas bycia cyborgiem to jest tak chujowo ze chce sie jeszcze przez chwile napierdzielac za 2 osoby :D
Jutro to też dziś, tyle ze jutro...
  • 2 / / 0
Zastanawiam sie ,iseeyou , jak długo to napierdalasz, bo piszesz o fecie tak jak ja mowilem kiedys jak zaczynalem swoja przygode z nia.:)teraz juz tak bym tak jej nie koloryzował, nawet po dlugim czasie abstynencji , wezme..to juz i tak nie jest to co kiedys :)kazda faza jest zawsze minimialnie rozna od poprzedniej.
  • 203 / 7 / 0
@speedway

mogę powiedzieć, że jestem początkujący.. myślę, że ponad pół roku już będzie. to jest nic.
Nocny Spamer
  • 182 / 1 / 0
dlaczego sformulowales pytanie, na ktore nie mozna odpowiedziec przeczaco? Nie chce mowic za kogos, ale ja np wale, bo lubie, nie czuje sie jakis szczegolnie wjebany, ostatnimi czas mam w chuj dlugie przerwy, ale wcale nie uwazam fuki za najlepszy narkotyk, zdecydowanie na 1 miejscu jest THC, ktora mimo "braku fajerwerkow" nigdy nie zawodzi i daje cos niepowtarzalnego :) Mysle ze niektorzy feciarze takze nie stawiaja wladka na 1 miejscu w hierarchi :)
  • 3309 / 21 / 0
Chris pisze:
dlaczego sformulowales pytanie, na ktore nie mozna odpowiedziec przeczaco?
Zgaduje, że temat jest właśnie dla tych, którzy mają ją na pierwszym miejscu.
  • 182 / 1 / 0
Tak czy siak nie wypada narzucac swojego zdania zadajac pytanie :P to nie matura z polskiego a forum dla cpunow :-%

edit; przeczytalem tylko owe pytanie z pierwszego postu i pominalem reszte, z tego wzgledu moje odpowiedzi moga wydawac sie pozbawione sensu :P my apologies
ODPOWIEDZ
Posty: 58 • Strona 1 z 6
Newsy
[img]
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu

Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.

[img]
Szympansy biesiadują? Sfilmowano je, gdy dzieliły się owocami zawierającymi alkohol

Ludzie od dawna spożywają alkohol i od tysiącleci odgrywa on rolę we wzmacnianiu więzi społecznych. Nowe badania wskazują, że nasi najbliżsi krewni – szympansy – mogą wykorzystywać alkohol w podobnym celu. Po raz pierwszy udało się sfilmować szympansy, które dzielą się sfermentowanymi owocami, w których stwierdzono obecność alkoholu.

[img]
Nowa nadzieja dla pacjentów ze schizofrenią. Opracowano przełomowy lek inspirowany LSD

Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis stworzyli nową cząsteczkę o nazwie JRT, która może zrewolucjonizować leczenie schizofrenii i innych chorób mózgu. Lek działa podobnie do LSD, ale nie wywołuje halucynacji. Dodatkowo, wykazuje silniejsze działanie niż stosowana obecnie ketamina.