Dział poświęcony zapytaniom użytkowników wobec ich spraw bieżących.
ODPOWIEDZ
Posty: 41 • Strona 1 z 5
  • 54 / 1 / 0
Czy dzwoniac po karetke po przedawkowaniu narkotykow jest standardowa procedura, ze pogotowie wzywa do takiego przypadku policje(zdarzylo sie to pewnej osobie, ktora po takiej informacji zrezygnowala z pomocy)? Czy nie obowiazuje tutaj jakas forma tajemnicy lekarskiej? Zdaje sobie sprawe, ze mozna sciemniac lekarzom, ze chodzi o "dopalacze", ale w ciezkich przypadkach poinformowanie o przedawkowaniu powiedzmy heroiny moze dzialac na nasza korzysc(nie beda sie zastanawiac, tylko od razu podadza naloxon). Zreszta wystarczy, ze zrobia prosty test moczu, pojawia sie podejrzenia i moga wezwac policje - a potem wiadomo, wjazd na chate, przesluchania, itp. Cala ta procedura wydaje mi sie dosc dziwna, bo po przedawkowaniu taka osoba czesto chyba rezygnuje z hospitalizacji(ktora w pewnych przypadkach jest niezbedna), obawiajac sie konsekwencji. Jak czesto zdarzalo sie wam, ze policja rzeczywiscie byla wzywana i co sie pozniej dzialo? I jak najlepiej zachowac sie w opisanej sytuacji(po przedawkowaniu), zeby nie narazic sie na te przykre konsekwencje?

Nie bardzo wiedzialem, gdzie wsadzic ten topic, takze prosze o modow o ewentualne przeniesienie do bardziej odpowiedniego dzialu.
  • 1107 / 51 / 0
Miałem podobny przypadek. Zadzwoniłem sobie sam póki jeszcze byłem w stanie po kartkę, bo i tak czułem, że ewidentnie przedawkowałem. Powiedziałem z trudem co i jak. Dokładniej to powiedziałem, że przedawkowałem narkotyki, jest zagrożenie śmiercią i chcę pomocy. Facetka spytała tylko czy brałem dożylnie. Podałem adres i czekam. Nie mówiła nic o policji. Mieszkam blisko komendy, więc nie mija 5 minut a tu ktoś puka. Nie byłem się w stanie nawet odezwać, bo leżałem w drgawkach, spocony i rzygach na łóżku. ;/ Nagle do pokoju wpada 3 policjantów. Pierwsze co zapytali to gdzie mam resztę narkotyków. Nie mogłem się z nimi dogadać. Popatrzyli na wierzchu czy czegoś nie zostawiłem i powiedzieli, że poczekają na przyjazd karetki ze mną. W międzyczasie koleś jeździł ręką po szafie. Dobrze, że był niski i nie był wstanie sięgnąć do końca, bo tam właśnie wszystko było schowane. Myślałem, że pikawa to mi już pierdolnie i odlecę jak zobaczyłem gdzie on sięga ręką. Dobrze, że na ogól mam wyjebane i starałem się zachować spokój, bo bym zawału chyba dostał. Nie wiem, więc czy przyjazd policji (chamskiej zazwyczaj) może w czymś pomóc. Później raczej żadnych konsekwencji. W szpitalu przyszedł jakiś pies, zabrał jakieś próbki mojej krwi. Po wyjściu ze szpitala było przesłuchanie na komendzie. Skąd miałeś bla bla bla. Sciemniać w takiej sprawie można jak się tylko chce jeśli nic nie znajdą ;) Ogólnie bez przypału :)
Wzywajcie pomoc jeśli to konieczne. Zdrowie i życie jest ważniejsze niż jakiś przypał!!
Ostatnio zmieniony 28 lutego 2011 przez Syberek, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 385 / 5 / 0
A nie obowiązuje tu tajemnica lekarska?
Ph’nglui mglw’nafh Cthulhu R’lyeh wgah’nagl fhtagn :D
  • 488 / 7 / 0
Widać dyspozytorki pogotowia nie obowiązuje
  • 358 / 35 / 6
z tym czy dyspozytorka zawiadomi inne służby to zależy .
Nie ma zasady do tego . Myślę ,że w tym wypadku chodziło o bezpieczeństwo ratowników .
Poszło stereotypowo , że meliniarz , może ktoś napadnie jeszcze .
A że akurat ( co bardzo dziwne) policja była pierwsza ( oni są ostatni hehe ) , niefart po prostu.
  • 15 / 1 / 0
Shrank23 pisze:
A że akurat ( co bardzo dziwne) policja była pierwsza ( oni są ostatni hehe ) , niefart po prostu.
pierdolenie, napisał że pod komisem mieszka

szczęście, że na kurdupla trafiłeś :D
  • 358 / 35 / 6
BAKACZ PULOKUW
gdzie to jest napisane, że blisko komisariatu mieszka ?
  • 672 / 126 / 0
Syberek pisze:
(...)Facetka spytała tylko czy brałem dożylnie. Podałem adres i czekam. Nie mówiła nic o policji. Mieszkam blisko komendy, więc nie mija 5 minut a tu ktoś puka.(...)
tu, prosze.
  • 1709 / 11 / 0
Raz po przedawkowaniu futra dostałem drgawek no i zawieźli mnie do szpitala, w tle słysze jak lekarka mówi: "wzywamy policje?" i do mnie z tym samym pytaniem jeśli sie nie przyznam co brałem to powiedziałem, że feciłem kilka dni i obeszło się bez przypału.
  • 358 / 35 / 6
luz , ale ja odpowiadałam userowi na_syfy
bo to on zadał pytanie ;-)
ODPOWIEDZ
Posty: 41 • Strona 1 z 5
Exception when calling VideoApi->videos_get: (500) Reason: Internal Server Error HTTP response headers: HTTPHeaderDict({'Access-Control-Allow-Credentials': 'true', 'Access-Control-Allow-Origin': '*', 'Access-Control-Expose-Headers': 'Retry-After', 'Alt-Svc': 'h3=":443"; ma=2592000', 'Content-Length': '291', 'Content-Type': 'application/problem+json; charset=utf-8', 'Date': 'Thu, 26 Jun 2025 21:26:09 GMT', 'Etag': 'W/"123-TljUAQ8boCPNg67GD97qdEr8r9I"', 'Server': 'nginx', 'Tk': 'N', 'X-Frame-Options': 'DENY', 'X-Powered-By': 'PeerTube', 'X-Ratelimit-Limit': '50', 'X-Ratelimit-Remaining': '49', 'X-Ratelimit-Reset': '1750973120'}) HTTP response body: {"type":"https://docs.joinpeertube.org/api-rest-reference.html#section/Errors/SequelizeConnectionAcquireTimeoutError","detail":"Operation timeout","status":500,"docs":"https://docs.joinpeertube.org/api-rest-reference.html#operation/getVideos","code":"SequelizeConnectionAcquireTimeoutError"}
Newsy
[img]
Marynarka wojenna Salwadoru skonfiskowała ponad 6 ton kokainy

Prezydent Salwadoru, Nayib Bukele, ogłosił w piątek przejęcie 6,3 tony kokainy i aresztowanie 17 podejrzanych handlarzy narkotyków podczas czterech „bezprecedensowych” operacji marynarki wojennej kraju na Oceanie Spokojnym.

[img]
policjanci zabezpieczyli ponad 100 kg kokainy ukrytej w naczepie ciężarówki

Policjanci z Wałcza przejęli ponad 100 kilogramów narkotyków. Nielegalny towar przemycany był w ładunku, w którym były części samochodowe. W związku ze sprawą zatrzymane zostały dwie osoby. Są już po zarzutach i może grozić im nawet 20 lat pozbawienia wolności.

[img]
Cudowne "koktajle" i narkotyki. Nieznane oblicze złotej ery Hollywood

Narkotyki, używki i magiczne koktajle, które miały utrzymać największe gwiazdy ekranu w dobrej kondycji, zdolne pracować na planie przez trzy doby bez przerwy, były w Hollywood na porządku dziennym...