Rozmowy acreal
Czy ktoś tu jest może z Poznania i powie mi, czy lepiej się zgłosić na Marcinkowskiego, czy do Katharsis (tę pierwszą mi jedna osoba odradzała, tę drugą natomiast jeszcze inna osoba mi polecała)?
Ich bin po detoksie w psychiatryku, czystym jest dopiero 9 dni.
I jeszcze - bo sądzę, że społeczności narkomańskie są dość hermetyczne i wszyscy się ze sobą tam znają - jak jest ktoś z Poznania, kto zna Atamana, to niech się odezwie do mnie, hej proszę pana.
Trzeźwość narko od 11 wrzesznia 2006
http://www.feta.blog.onet.pl
-...wie ze musi wejść na wieżę,od tego zależy jego życie i nie może,dotknięty lękiem wysokości...
titi pisze: Allo, allo.
Czy ktoś tu jest może z Poznania i powie mi, czy lepiej się zgłosić na Marcinkowskiego, czy do Katharsis (tę pierwszą mi jedna osoba odradzała, tę drugą natomiast jeszcze inna osoba mi polecała)?
pisze tylko po to żeb się nie zrazać po 1 wizycie (ja byłem przerażony). Są ludzie i przeszczepy, ale faktyczne są wstanie pomóc gdy ktoś jest dostatecznie zmotywowany.
Ja żem dał sobie do 1 maja ostateczny termin zerwania i samoleczenia i gdyby coś to znów zaczne chodzić. POZDRO
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
7 petycji przeciw reklamom i promocjom alkoholu, które mogą zmienić polskie prawo
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
Jak wygląda Luksemburg 2 lata po dekryminalizacji marihuany? Bilans zysków i strat
Kiedy myślimy o luźnym podejściu do marihuany w Europie, przed oczami stają nam holenderskie Coffee Shopy lub portugalska dekryminalizacja. Jednak to Malta i Luksemburg dokonały prawdziwego przełomu legislacyjnego. Latem 2023 roku Luksemburg stał się drugim krajem UE, który oficjalnie wpisał prawo do uprawy konopi w ustawy.
Maroko stawia na legalne konopie. Ulga dla tysięcy farmerów
Największy na świecie producent konopi indyjskich stawia na legalizację upraw. Po dekadach działania w cieniu, rolnicy z regionu Rif mogą wreszcie pracować bez obaw o aresztowanie. Legalizacja przynosi nowe możliwości, ale też wyzwania — nielegalny rynek wciąż ma się dobrze, a rolnicy narzekają na problemy z wypłatami za plony.
Elitarna funkcjonariuszka wpadła po klubowej nocy. Ale to wyrok zaskoczył najbardziej
Dorota K., szerzej znana jako "Doris", była sierżantem w jednym z najbardziej tajnych wydziałów Komendy Stołecznej Policji. Dziś nie łapie już przestępców, teraz bije się w klatkach freak fightowych. Ale to nie sportowy zwrot w jej karierze wywołuje dziś największe emocje, tylko jej sądowa historia. Za posiadanie narkotyków spotkała ją tylko grzywna.
