TALK - Rozmowy [H]

[bahometh]

Witam, chciałbym się dowiedzieć czy nalewka na bazie gałek muszkatołowych by działała, jeśli tak to proszę o jakiś przepis lub wskazówki, pozdrawiam :D

[..::Abli::..]

Trafiłeś na nisze, zostań pionierem :-p

[pindyjski]

Tylko pytanie - po co? I kto to w ogóle będzie pił ^^

[howlman]

Właśnie dzisiaj oczyszczam nalewkę z 12 gałek.Wypije ją jutro całą więc gdybym ją nie oczyścił to dostał bym pewnie wstrętnych efektów, a tak dostanę dawkę czystej serotoniny :diabolic: no niestety z małą dawką alkoholu :-/ no ale nic jakoś na to nie poradzę.Wcześniej gdy próbowałem odparować alkohol to mirystycyna też odparowywała i nic się nie działo :#: .Tak więc gałkę należy zmielić, wsadzić do słoika, zalać spirytusem(ja używałem mrówkowego z apteki, którego "oczyściłem" sodą oczyszczoną, a potem zlałem spirytus znad osadu), a ten zostawić na jakiś tydzień.Po tym odcedzić, wsadzić do zamrażalnika,poczekać 1 godz., zlać znad trimyrystyny(tłuszczu) i gotowe.Spirytusu ma być trochę nad osadem, a gałkę kupić całą, najlepsza jest ta z Indonezji(cała Kamisa lub Prymatu tyle że w tej patrzcie na numer partii powinno być 1 na końcu ;-) ), nie kupujcie tej z Grenady(np.kotanyi).

[..::Abli::..]

Ja bym wypił, chociaż nie lublu trunków wysokoprocentowych ^^

Mogli by też zacząć produkcje browrów Fragrans Full, to było by coś. Już widzę reklame w TV opowiadającą o jego niezwykłym i niepowtzrzalnym smaku i aromacie...

KAMIS - browar ze smakiem!

[bahometh]

Na impreze,
A wydawało się że już na nich wszystko widziano :D

[Ban]

i jak wrażenia ? :D

[howlman]

Totalne rozczarowanie :wall: za dużo zjadłem i mirystycyna zdążyła się chyba w żołądku strawić, efekty na granicy placebo.Może to dlatego że tą gałkę trzymałem w spirytusie przez 8 dni, THC trzeba trzymać 2-4 tygodnie by się wyekstrahowało, w eterze naft. wszystkie składniki gałki mogą się nie rozpuścić(też robiłem tym ekstrakcję i tak jakoś nie wyszło :-/ ).Najlepszym rozpuszczalnikiem będzie prawdopodobnie aceton, tak jak w przypadku THC :finger: .

[..::Abli::..]

Je bym przeanalizował na twoim miejscu czy safrol i spółka nie reagują z rozpuszczalnikiem produkując gorsze trucizny/substancje rakotwórcze.

[howlman]

Jakimś specjalnym chemikiem nie jestem, ale aceton nie zawiera grup hydroksylowych tylko one w połączeniu z safrolem mogą dać związek rakotwórczy to samo tyczy się reszty fenylpropanoidów.Do kondensacji potrzebny byłby jakiś silny kwas bądź żywica jonowymienna taka reakcja bez katalizatora trwała by strasznie dłuuugo , albo nie przebiegła by wcale co jest najbardziej prawdopodobne ;-) .Safrol jest bardzo słabo rakotwórczy na szczurach przeprowadzono badania bardzo podobne jak te na wykazanie toksyczności THC czyli użyto ilości znajdujących się może w 150g gałki.mirystycyna za to jest dobra dla wątroby gdzieś przeczytałem,że ma mniejszą toksyczność niż THC.Zweryfikuje te informacje jutro bo za chwile może wejść 8g powoju(niestety mieszanego :-/ ) i 15g gały .