Mój post był napisany, bo miałem taką potrzebę, po prostu. Jeśli ktoś będzie chciał coś dodać od siebie w temacie, super, jeśli uznam to za coś wartościowego, na pewno zapamiętam, przyswoję i będę wdzięczny autorowi. Jeśli nie ma nic do powiedzenia niech nie pisze. Jeśli chce mnie skrywykować, ok, może coś też z tego mnie ulepszy jako człowieka, ale na pewno nie będzie to pierdolenie o czymś, czego nie ma.
feydewey, z tego co widzę po pierwszych stronach w tym tekście, to autor ma sporo racji w patrzeniu na świat jako iluzję, bo przecież wiadomo że subiektywny umysł musi stworzyć własny świat, innej możliwości po prostu nie ma, nawet jeśli będzie w dużym stopniu oddawał jego realność. Nie jestem w stanie teraz ocenić czy to coś co na prawdę może otworzyć oczy czy tylko kolejna grupa religijna, boza mało o tym wiem, ale na pewno przeczytam więcej.
Jedyną rzeczą jaka mnie irytuje w tego typu ludziach, jak autor, jest tzw. 'widzenie więcej', rozpoznawanie w sobie przed innymi(!) osoby innej.
Nie zaś irytują nadinterpretacje i potoczne światopoglądy.
John Stuart Mill pisze:Zacząłem to czytać, ale nie chce mi się dalej. Może ktoś zreferować to w dwóch, trzech zdaniach, o co chodzi?
feydewey pisze:Jedyną rzeczą jaka mnie irytuje w tego typu ludziach, jak autor, jest tzw. 'widzenie więcej', rozpoznawanie w sobie przed innymi(!) osoby innej.
Nie zaś irytują nadinterpretacje i potoczne światopoglądy.
Drogi autorze, dziękuję że mi kazałeś wypierdalać, bo mi się nie podoba (ciekaw jestem o co ci chodziło).
Myślę, że tym tokiem dyskusji zbierzesz tu niezła komitywę apologetów TWOJEJ filozofii. No to sobie porozmawiacie jak lustro z lustrem, a ja się zmywam.
Przed grupką pikseli się nie wywyższasz, to i nie wywnętrzaj. Rozumiem twoją potrzebę, ale ja wciąż twierdzę, że najlepiej poradzisz sobie samemu.
Nie jestem złym, więc życzę ci dobrego.
* * *
Kiedy spoglądam wstecz, widzę siebie pozostającego za mną daleko w tyle.
A jakie chcesz odniesienia? Na czym mam się opierać? Mam cytować materializm dialektyczny, bo brzmi mądrze? A wyszła z tego nieźle popierdolona Moskwa i kilka innych... tak więc o jakich podstawach mówisz? Sądzę, że przyszedłeś tutaj, by posłuchać prostych, zwykłych i codziennych ludzi, bo innych nie znajdziesz, a nawet coś ci powiem:
nie istnieją.
Moje domysły są moje, patrzysz na nie poprzez mój ton wypowiedzi i odgórne moje prostactwo.
Rozumiem, że jeśli chcę być słuchany mam być kultura i glanc - na początku napisałem coś negatywnego, jednak nie widzę bym był mile odebrany, jak uważasz że potrafisz odbierać krytykę.
Aha, pewnie chodzi ci o tę konstruktywną...
* * *
Kiedy spoglądam wstecz, widzę siebie pozostającego za mną daleko w tyle.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/aptekadyzurna.jpg)
Rewolucja w receptach na opioidy przyniosła skutek? Przepisy miały uderzyć w receptomaty
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/68447774_605.jpg)
Narkopandemia w Niemczech. Umiera coraz więcej młodych ludzi
Liczba zgonów spowodowanych zażywaniem narkotyków utrzymuje się w Niemczech na wysokim poziomie. W ubiegłym roku 2137 osób zmarło z powodu konsumpcji narkotyków. To o 90 niż rok wcześniej – przekazał Hendrik Streeck, pełnomocnik niemieckiego rządu ds. uzależnień i narkotyków.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/rcps_konferencja_mis05304.jpg)
Nastolatki z województwa łódzkiego najrzadziej w Polsce sięgają po używki
Nastolatki z województwa łódzkiego rzadziej, niż ich rówieśnicy w innych częściach Polski, sięgają po alkohol i narkotyki. Wynika to z najnowszych badań przeprowadzonych na zlecenie Regionalnego Centrum Polityki Społecznej w Łodzi. Wyniki zaprezentowano w Międzynarodowym Dniu Zapobiegania Narkomanii.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/tajlandia.jpg)
Marihuana tylko na receptę. Tajlandia zmienia politykę dotyczącą "miękkich" narkotyków
Marihuana w Tajlandii jest dostępna już tylko na receptę; w życie wszedł dekret zmieniający wprowadzone trzy lata wcześniej liberalne zasady sprzedaży specyfiku - podała w piątek agencja AP, przypominając, że Tajlandia była pierwszym azjatyckim państwem, które zdekryminalizowało obrót marihuaną.