Organiczne substancje psychoaktywne oddziałujące na receptory opioidowe.
Więcej informacji: Opioidy w Narkopedii [H]yperreala
Zablokowany
Posty: 5 • Strona 1 z 1
  • 51 / 1 / 0
Od pewnego czasu nie daje mi to spokoju :) Większość opioidów można bez większego problemu wykryć w moczu za pomocą prostego testu, np kodeina jest wykrywana w postaci morfiny (do której jest metabolizowana w wątrobie). Ale w jakich dokładnie ilościach morfina oraz inne opio występują w moczu? Tak się składa że nie jest mi obca urolagnia i moim fetyszem nr 1 jest smak dziewczęcych soków :heart: Zastanawiam się jak bardzo naćpane musiałoby być dziewczę i jak wiele litrów nektaru musiałbym wypić aby poczuć opioidowe działanie (chociażby jako znieczulenia bólu głowy)? ;)
  • 230 / 6 / 0
Per Sjøgren, Zbigniew Żylicz <<Następstwa kliniczne metabolizmu morfiny>> pisze:
Dwa najważniejsze
metabolity morfiny, zarówno pod względem
jakościowym, jak i ilościowym, to M3G oraz
M6G. Powstają także niewielkie ilości morfino-3,6-
-diglukuronidu, siarczanu morfino-3-eterowego, normorfiny
oraz normorfino-6-glukuronidu [39]. Bez
względu na drogę podania około 44–55% dawki morfiny ulega przemianie do M3G, 9–10% do M6G,
a 8–10% jest wydalane z moczem w postaci niezmienionej
[34, 40]; 4% dawki morfiny są wydalane
jako normorfina i jej metabolity glukuronidowe [41].
Pozostała część jest wydalana innymi drogami (np.
z kałem i potem) oraz jako mniej znaczące metabolity,
takie jak morfino-3,6-diglukuronid i siarczan morfino-
3-eterowy [42].


Żeby dobrze poklepało musisz więc zjeść też jej kupę i wylizać ją od stóp do głowy %-D .
Autor pomysłu z braniem sody przed kodeiną, możesz wziąć kodę za moje zdrowie.
  • 51 / 1 / 0
8-10%, łał :) Nie spodziewałem się że będzie jej tam aż tyle. Niech jeszcze odezwie się jakaś warszawianka na opioidowym ciągu to opublikuję rezultaty doświadczenia naukowego ;)
  • 230 / 6 / 0
Biodostępność na poziomie 25-30% jeśli nigdy nie brałeś opio/brałeś niewielkie ilości to masz jakieś szanse na ujebanie się przy 200mg iv jebniętych przez nią. W sumie przy takich ilościach może nawet zaznasz smaku kolejnego fetyszu - nekrofilli :-p .

PS. Jak chcesz się ujebać czymś z moczu, to ponoć kiedyś biedni uzyskiwali fazę pijąc mocz zgrzybionych osób w jakiś prymitywnych plemionach. Bardziej się to chyba łączy z seksem niż noddująca partnerka... Chyba że zawsze podniecała Cię bajka o śpiącej królewnie :-D .
Ostatnio zmieniony 05 grudnia 2010 przez sportowiec, łącznie zmieniany 1 raz.
Autor pomysłu z braniem sody przed kodeiną, możesz wziąć kodę za moje zdrowie.
  • 51 / 1 / 0
No oczywiście chodzi o seks, a raczej rozkoszowanie się smakiem dziewczęcych sików jest seksualną przyjemnością samą w sobie, tzn nie sprowadzałbym tego do gry wstępnej ;) A jeżeli dodać do tego że opioidy zawsze bardzo mnie podniecały kiedy występowały w towarzystwie piękniejszej płci (miałem kiedyś taką bardzo falliczną fantazję na temat wstrzykiwania majki lub heroiny w delikatną rękę koleżanki), to spijanie rozcieńczonej morfiny z tak pięknego źródła jest wręcz szczytem erotycznych marzeń ;) Więc nawet jeżeli ze względu na kilkuletnie doświadczenie nie poczuję uderzenia morfiny, to co powódź endorfinową mam gwarantowaną ;)

edit
weźmy jeszcze pod uwagę że jeżeli dziewczę będzie przyjmowało przez kilka dni z rzędu morfinę, i jednocześnie wstrzymywało się z oddawaniem moczu, to ostatniego dnia w jej pęcherzu powinna uzbierać się już pokaźna dawka. Którą następnie może oddać wprost do ust.
Ostatnio zmieniony 06 grudnia 2010 przez Maxim, łącznie zmieniany 3 razy.
Zablokowany
Posty: 5 • Strona 1 z 1
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Aresztowano kobietę, która częstowała dzieci czekoladkami z marihuaną w parku w Wheeling

Aresztowano kobietę, która częstowała dzieci słodyczami z THC – psychoaktywnym składnikiem marihuany – w niedzielę po południu w parku w Wheeling na północno-zachodnich przedmieściach Chicago. Dzieci trafiły do szpitala.

[img]
Zaskakujące słowa Tomasza Lisa. "Odrobina amfy by Rafałowi nie zaszkodziła"

Zaskakujące słowa Tomasza Lisa! W swoim internetowym programie, w którym dyskutował na temat kampanii wyborczej, nagle stwierdził, że "odrobina amfy [amfetaminy - dop. red.]" Rafałowi Trzaskowskiemu by "nie zaszkodziła".

[img]
Nie mógł pogodzić się z rozstaniem, rozsypał "biały proszek" na dachu auta byłej partnerki

36-latek dobijał się w gminie Giby (Podlaskie) do drzwi swojej byłej partnerki. Awanturował się i krzyczał, a na koniec rozsypał na dachu jej samochodu amfetaminę. Został zatrzymany przez policję. Był tak pijany, że nie był w stanie dmuchnąć w alkomat.