Luźne dyskusje na tematy związane z substancjami psychoaktywnymi.
ODPOWIEDZ
Posty: 142 • Strona 8 z 15
  • 1053 / 76 / 0
sory, nie przeczytalem 1. postu. Tym niemniej uwazam, ze Twoja niemila ironia byla nieuzasadniona, a przede wszystkim - nie byla smieszna
  • 86 / / 0
To do emancypowanego. Rzeczywiście mało zabawne i niegrzeczne, przepraszam. A tego hometa wziąłeś specjalnie przed spotkaniem z ziomkiem czy po prostu tak się nałożyło?
Ostatnio zmieniony 17 listopada 2010 przez Pilgrim, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 1053 / 76 / 0
Spoko :)

4aco-DMT. Po prostu myslalem, ze sila substancji przebije sile stanu moralnego :) planowalem to przedem, a pozniej zignorowalem S&S. Ostatni raz.
  • 784 / 28 / 0
nie ma chuja na przechuja,
niemniej,
wypisy z wąteczku są,
podeprą grudniowe tripy, w których postanowione z komandosem napierdalać solówki po ryjach (w rękawicach i szczękach rzecz jasna). Jakby było mało, to z premedytacją wdepnę w gówno, ewentualnie hymn zanucę; to już się nawet palec w odbyt nie zmieści.

dzienkuję Ci Hyperrealu.
  • 1067 / 205 / 0
Bad, ani nawet gód tripa, nie da sie zaplanować %-D
Jazda bez trzymanki jest najlepsza. Całkowity spontan. Nawet bad trip to trip, tylko że bad.
A podsumowując, to nawet jeśli ten trip czy bad będzie, wiele z tego nie zapamiętasz. Piękna sprawa.
I don't do drugs. I am drugs.
  • 784 / 28 / 0
Ja się całkiem zgodzę, toteż właśnie nie wiem, co zacz "bad trip"? - to tak a propos pytań "na co nam to wszystko". A na to, że nie wiemy z kolegą, co to kurwa jest do chuja??!!
  • 634 / 4 / 0
koala pisze:
co zacz "bad trip"?
To uczucie gorsze niz bycie na trzezwo :finger: Chociaz czasami wolalbym juz tego bad tripa, bo przynajmniej cos sie dzieje i JEST FAZA.
  • 909 / 19 / 0
DamnFrequency pisze:
koala pisze:
co zacz "bad trip"?
To uczucie gorsze niz bycie na trzezwo :finger:
To też niewiele mu mówi.
  • 162 / 1 / 0
gynoid pisze:
DamnFrequency pisze:
koala pisze:
co zacz "bad trip"?
To uczucie gorsze niz bycie na trzezwo :finger:
To też niewiele mu mówi.
Moim zdaniem to moment (najczęściej kilkugodzinny) w którym stwierdzasz 'oooo k*rwa... po co mi to ćpanie było?'. Jest źle, bardzo źle. Tęsknisz do trzeźwości o ile jesteś w stanie sobie uświadomić, że jakakolwiek trzeźwość istnieje bo mindfuck jest taki, że masz wrażenie jakby miał trwać wiecznie. Czujesz strach i niepokój. Na dodatek w żaden sposób nie możesz nad tym zapanować.

Dlatego obstawiam, że nie jest konieczny super potężny kilkudniowy mix. Wystarczy 40-50mg tryptamin czy ze 2 kartony mocnego lsd i odpowiednie s&s. Las, wtajemniczeni znajomi (albo i nie) podkręcający paranoje itp. ;)
  • 1167 / 13 / 0
wystarczy dobra dawka MDPV i mamy kilkudniowy badtrip ;)
ODPOWIEDZ
Posty: 142 • Strona 8 z 15
Newsy
[img]
Ogromne ilości narkotyków przejęte na Śląsku. Za procederem mieli stać obywatele Ukrainy

Na ponad milion złotych oszacowana została czarnorynkowa wartość narkotyków przejętych przez mundurowych ze Śląska. W ich rękach znalazły się ponad 43 kilogramy pseudoefedryny. - Z zabezpieczonej ilości, można było uzyskać ponad 32 tysiące działek dilerskich metamfetaminy - wskazują policjanci. Za nielegalnym procederem stała 51-letnia obywatelka Ukrainy i jej 17-letni syn.

[img]
Zatrzymano oficera żandarmerii który kierował gangiem handlującym heroiną!

Policja w Portugalii zarekwirowała 1,5 tony kokainy od międzynarodowej grupy przestępczej, którą kierował kapitan żandarmerii z Porto.

[img]
Marihuana i psychodeliki oceniane najwyżej w leczeniu zaburzeń odżywiania

Czy marihuana i psychodeliki mogą zrewolucjonizować leczenie anoreksji i bulimii? Nowe badanie opublikowane przez Amerykańskie Towarzystwo Medyczne (AMA) wskazuje, że pacjenci oceniają konopie i klasyczne psychodeliki jako najskuteczniejsze substancje w łagodzeniu ich objawów.