TALK - Rozmowy [H]

[scout667]

Sramy a nie zamykamy, cpuny zjebane.Kobieta pociechy szuka wy co, do reszty zdupieliśta?Troche uczuć panowie.
A teraz tak- Gatkaa(...) w złym miejscu pocieszenia szukasz :rolleyes: Ale trzymaj sie i czekaj na niego, sprawdzaj do usranej śmierci i nie ufaj(jak na razie przynajmniej)Pokaż mu jakie może być życie z tak zajebistą kobietą i bez dragów :-D Jak wybierze inaczej to niech wypierdala, określ to krótko i jasno,jak z niego facet a nie cipa to się zdecyduje.Ew. zawsze zostaje Ci ćpanie razem z nim ehh

[feydewey]

Bynajmniej pisanie takiego tematu na tym forum jest bezsensem.

Wręcz przeciwnie, to jest forum o narkotykach, gdzie piszą użytkownicy narkotyków, i można spytać ich o zdanie nt. związku, który psują narkotyki i uzależnienie od nich. Jak nie masz nic do powiedzenia, to się nie wypowiadaj, bo robisz to dużo za często.

[Crytek]

Ćpunowi nawet po monarze nie można ufać w sprawach ćpania.
Miłość po pewnym czasie mija i niepotrzebnie ten związek ciągniesz - tak jeszcze od siebie dodam.
@Up, masz rację po części, ale ona nawet o pomoc nie prosiła, tylko wpadła się tutaj wyżalić, nie wiem, może miała intencję - przestraszę ich. Trafiła w złe miejsce.
To tak jak by poszła to kościoła katolickiego straszyć ludzi, że mąż w imie boga chce ją zabić i przyszła tylko się wyżalić.

[gatkaaaaaa]

Nie wiedziałam, że tak na mnie naskoczycie. On jest w tym osrodku, sam tam poszedł, nie że ja krzyczałam i groziłam, że ma tam iść. własnie dlatego pisze na tym forum, bo sa tu ludzie uzależnieni, i myslałam że napiszą jakies swoje doswiadczenia. Czy zwiazek z narkomanem jest z gory przegrany, wiem mam swoj rozum, ale to znaczy ze co? WY WSZYSCY NIE ZASLUGUJECIE NA MILOSC I MACIE ZYC SOLO DO KONCA ZYCIA I DO KoNCA ZYCIA CPAC TAK? Bo z niektorych wypowiedzi tylko to sie nasuwa.

[japierdole]

Jakbym chciała to bym tu jebnęła historyjkę o tym jak to mnie mamusia nie kochała a tatuś za bardzo, ale od tego się ma specjalne placówki ew. fora dyskusyjne.
Wypierdalaj na forum dla emosów :emo:

[strawberry]

trudno kochać gdy jest się ćpunem... mhm... może inaczej. trudno dawać do zrozumienia, że się kocha gdy się ćpa.

[AbrakadAbraAa]

Hm. Może i stereotypowe powiedzenie, ale ćpun zawsze będzie ćpunem. Zawsze jest ta świadomość, że jest dobrze, ale jakby się coś zapodało, to było by lepiej. Niewielu osobom udaje się wyjść z uzależnienia. Oczywiście, jeśli chodzi ci o heroinę. Ćpuna trzeba trzymać krutko, nie wspomagać go finansowo, lecz też nie zostawiać na pastwę losu, bo będzie miał zwyczajnie "wyjebane" na wszystko. Jeśli wytrzyma w tym ośrodku i wyjdzie czysty, to możesz dać mu szansę, lecz gdy ponownie wróci do nałogu, to na twoim miejscu nie traciłbym na niego nerwów.

japierdole, a Ty wypierdalaj do szkoły

[scout667]

Wszyscy to nie, ale paru tu obecnych na pewno haha Swoją drogą co kobieta widzi w facecie w którym nie ma oparcia, nie czuje jego siły obok, tylko sama musi go z bagna wyciągać...Mam nadzieje że jak dane mi będzie jeszcze posmakować tego czegoś co niby jest miłością to będę potrafił się ogarnąć albo namówić polówkę do wspólnych zabaw ^_^

japierdole-będe płakał zaraz :kotz: , jak Ci się to podobało to git a jak lejesz na to tak jak słyszę po wypowiedzi to ja chce Twojego dialera.

[chusajn]

Nie wiedziałam, że tak na mnie naskoczycie. On jest w tym osrodku, sam tam poszedł, nie że ja krzyczałam i groziłam, że ma tam iść. własnie dlatego pisze na tym forum, bo sa tu ludzie uzależnieni, i myslałam że napiszą jakies swoje doswiadczenia. Czy zwiazek z narkomanem jest z gory przegrany, wiem mam swoj rozum, ale to znaczy ze co? WY WSZYSCY NIE ZASLUGUJECIE NA MILOSC I MACIE ZYC SOLO DO KONCA ZYCIA I DO KoNCA ZYCIA CPAC TAK? Bo z niektorych wypowiedzi tylko to sie nasuwa.

Ty się o nas nie martw, martw się o siebie. Musisz mu jasno postawić ultimatum i się go trzymać, choćby nie wiem co. Jemu inaczej nie pomożesz, jeśli ma się stoczyć to się stoczy, a co najwyżej Ciebie pociągnie za sobą, rozpieprzy Ci psychikę i do końca życia będziesz wrakiem człowieka, nie będziesz w stanie nikomu zaufać ani pokochać. Za dużo tutaj (i nie tylko tutaj) przewineło się tego typu historyjek.

Pomijam fakt, ze nawet, jak z tego wyjdzie, to i tak między wami ciągle będą podejrzenia, sprawdzanie, brak zaufania itp. To nie ma racji bytu.

japierdole, a Ty wypierdalaj do szkoły

Bynajmniej pisanie takiego tematu na tym forum jest bezsensem.

Bynajmniej =/= przynajmniej, sam wypierdalaj do szkoły.

[japierdole]

Moszna jaśniej bo mi się literki na monitorku przestawiają?