TALK - Rozmowy [H]

[tehacek]

zdecydowanie z dalekiego wschodu.

[nonname]

Rzeki zapierdalają z gór do morza panie kolego.

[AbrakadAbraAa]

po chuj odkopujesz?

[Qlim]

Po chuj to sie w wodzie stoi...

;]

[Mycek]

ja się potrzebuje troche wyżalić przed wami drodzy przyjaciele; wszystko zaczeło się u mnie od alprazolamu w styczniu rok temu. Co pewien czas jechałem doraźnie na benzo; tolerka zaczeła się wyrabiać itp., i wkońcu nadszedł ostatnio kryzys finansowy jakiego jeszcze nie miałem na zapomnienie o tym wrzucałem benzo, tabake, kodeine, neuroleptyki, fenobarbital itp. i nagle wszystko się skończyło (tj.używki)-spanikowałem; tabaka mi została; wisze za abonament za telefon 97 zeta i odsetki nachodzą u tu trzeba jeszcze olej w samochodzie wymienić i filtr, długi pooddawać; już mi głupie pomysły przychodzą do głowy by do legii cudzoziemskiej wstąpić-zaczołem się juz nawet fizycznie przygotowywać. Na szczęscie nie zdołowało mnie to bo od dawna lece na sertralinie i niedawno dodałem jeszcze coaxil, ale ta frustracja i poczucie bezradności są nie do wytrzymania-ćpam by oderwać się od rzeczywistości-jutro spróbuje pierwszy raz Acodinu-jaka dawka na początek? pozdro

[Schneider]

Wszystko jest przeciez dokladnie opisane w dziale o DXM, wystarczy zajrzec.

Takim cpaniem zeby zapomnice to wpierdalasz sie tylko w coraz wieksze bagno, wiem po sobie. Wpadasz w coraz wiekszy dlugi i klopoty, a zeby zapomniec to cpasz i bledne kolo sie zamyka. A kiedys sie trzeba w koncu otrzasnac. Mam nauczke ze cpanie zeby zapomniec o czyms jest chujowym pomyslem.

[Mycek]

wiem że sie wpierdalam a znasz lepszy sposób???????????

[Schneider]

Znam, sprobowac jakos za wszelka cene to wszystko ogarnac i wyjsc z klopotów. Wiem, ze to trudne, ale wszystko sie da. A przeciez ucpasz sie, zapomnisz na pare godzin, a potem nie dosc ze problemy beda to jeszcze z dnia na dzien coraz wieksze. Dobrze tez miec kogos u boku, milosc sprawia ze ten swiat nie wydaje sie az taki chujowy.

[AstralWalker]

wiem że sie wpierdalam a znasz lepszy sposób???????????

Przebudzić się i stać się szczęśliwym :-)

[Kurwik]

Żadnego stawania się nie będzie. Nie ma osiągania ani niczego do osiągnięcia, nie ma cierpienia ani końca cierpienia.