Mam pewien problem. Ja razem z kolegą (on 17lat) mamy 60h opuszczonych lekcji (szkoła ponadgimnazjalna) dzisiaj nauczycielka powiedziała, że wyśle list do urzędu miasta o 'zaniechanie obowiązku szkolnego' (to nasz pierwszy raz) i tutaj pytanie, co Nam (a właściwie kumplowi - jest niepełnoletni, jak widać) grozi za coś takiego? Wiem, że jest pewna kara... ziomek w gimnazjum dostał takie pismo i kary miał ok. 30zł... jak to będzie w jego przypadku? Proszę odp. bo jest zdeka zjebany z tego powodu;) Ja, to tam nic... 18ukonczone, więc co najwyżej mogą mnie wylać;)
Proszę o odp.
Na prawnych opiekunów, ponieważ on jest niepełnoletni i oni ponoszą odpowiedzialność może zostać nałożona grzywna w celu przymuszenia w wysokości do 10 000 zł powtarzana kilkukrotnie w przypadku nieskuteczności, aż do osiągnięcia kwoty 50 000 zł[2].
Przypisy
Ustawy z dnia 26 października 1982 r. o postępowaniu w sprawach nieletnich (Dz.U.2002.11.109) pisze:Art. 4. § 1. Każdy, kto stwierdzi istnienie okoliczności świadczących o demoralizacji nieletniego, w szczególności naruszanie zasad współżycia społecznego, popełnienie czynu zabronionego, systematyczne uchylanie się od obowiązku szkolnego lub kształcenia zawodowego, używanie alkoholu lub innych środków w celu wprowadzenia się w stan odurzenia, uprawianie nierządu, włóczęgostwo, udział w grupach przestępczych, ma społeczny obowiązek odpowiedniego przeciwdziałania temu, a przede wszystkim zawiadomienia o tym rodziców lub opiekuna nieletniego, szkoły, sądu rodzinnego, Policji lub innego właściwego organu.
§ 2. Każdy, dowiedziawszy się o popełnieniu czynu karalnego przez nieletniego, ma społeczny obowiązek zawiadomić o tym sąd rodzinny lub Policję.
§ 3. Instytucje państwowe i organizacje społeczne, które w związku ze swą działalnością dowiedziały się o popełnieniu przez nieletniego czynu karalnego ściganego z urzędu, są obowiązane niezwłocznie zawiadomić o tym sąd rodzinny lub Policję oraz przedsięwziąć czynności niecierpiące zwłoki, aby nie dopuścić do zatarcia śladów i dowodów popełnienia czynu.
Obwieszczenie Marszałka Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 listopada 2005 r. w sprawie ogłoszenia jednolitego tekstu ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji (Dz.U. 2005 nr 229 poz. 1954)([url=http://isap.sejm.gov.pl/Download?id=WDU20052291954&type=3]PDF[/url]) pisze:Art. 121. § 1. Grzywna w celu przymuszenia może być nakładana kilkakrotnie w tej samej lub wyższej kwocie, z zastrzeżeniem § 4.
§ 2. Z zastrzeżeniem § 5 każdorazowo nałożona grzywna nie może przekraczać kwoty 10.000 zł, a w stosunku do osób prawnych i jednostek organizacyjnych nieposiadających osobowości prawnej kwoty 50.000 zł.
§ 3. Grzywny nakładane wielokrotnie nie mogą łącznie przekroczyć kwoty 50.000 zł, a w stosunku do osób prawnych i jednostek organizacyjnych nieposiadających osobowości prawnej kwoty 200.000 zł.
Dzięki za pomoc.
Wniosek - pierdol oceny, przyloz sie do matury, bo na srednia z ocen nikt nie patrzy.
Rodzice wam nei moga wam usprawiedliwic nieobecnosci ?
Ale i tak za marne 60 h moga wam chuja zrobic, to nei jest zadne uchylanie sie od obowiazku szkolenego. Babka was straszy i tyle. Nie trzes porami.
Rodzice... też nie w sumie, zawsze chce zwolnienie od lekarza, no jeśli się już za jajca chycisz to usprawiedliwi, ale niechce mi się z nią kłócić.
Pojebane w chuj... ale co zrobisz? No nic nie zrobisz.
Ziomek tak samo.
Cieszymy się ludzie, cieszymy :D
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
Młodzież i marihuana w Polsce – jak realnie minimalizować ryzyko?
36 kg marihuany ukryte w szpuli z kablem. CBŚP i KAS przechwyciły transport na A4
Ponad 36 kilogramów marihuany o czarnorynkowej wartości przekraczającej 1,7 mln zł zabezpieczyli funkcjonariusze CBŚP oraz Służby Celno-Skarbowej podczas kontroli ciężarówki na autostradzie A4. Narkotyki były ukryte w specjalnie przygotowanej skrytce wewnątrz przemysłowej szpuli z kablem. Kierowca został zatrzymany i tymczasowo aresztowany.
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany
Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.
Larwy ostryg bardziej "zestresowane". Wszystko przez narkotyki
Pod wpływem pochodzących ze ścieków narkotyków larwy ostryg poruszają się powoli i są zestresowane — wskazują najnowsze badania naukowe, na które powołuje się Polska Agencja Prasowa.