TALK - Rozmowy [H]

[WaWe]

Pewnie tak jak 95% postów "jak wezmę to napiszę" pozostanie bez pokrycia :rolleyes:

[borrasca]

Sam chciałbym tej rośliny spróbować, ale zastanawiam się czy warto.

W jakim sensie, nasion czy kory, no i czego oczekujesz?

[Masterfilter]

Może ktoś w przypływie chęci zrobi jakie FAQ?

[leamas]

Może.

[Masterfilter]

borrasca, może ty?
Ogarnięty, dosyć, jesteś.
leamas nabija posty :)

[leamas]

No dobra, skoro ja nabijam, to poczekajmy na tamtego.

[pokolenie Ł.K.]

Tamten ogarnięty akurat nie ma dostępu. Chyba, hehe.

Dawaj, nie czekajmy.

[leamas]

Let`s make a deal. Akceptuj posty a ja coś wymyślę. Tylko Voacanga? Do kogo to w ogóle.

Może być deal. Akceptuję, choć trudno za Tobą nadążyć - wybacz. Rozumiem, że chcesz się od tego uwolnić i dziś jeszcze dobić do regulaminowej trzydziestki. Keep going.
Już blisko, chyba.
Teraz napisz Ty mi, po co taki FAQ? Ani prywatnie, ani wirtualnie, przynajmniej w tym kraju, nie spotkałem się z osobami gustującymi w tej roślinie. Daj jakiś powód - zaakceptuję Twój post.

[pokolenie Ł.K.]

W sumie dobre pytanie. Cóż, solidne FAQ mogłoby zachęcić, chyba, że zachęcanie nie leży w sferze Twoich zainteresowań. Mogłoby również pomóc tym, którzy z jakiegoś powodu materiał jednak posiedli i do niego się przymierzają. Kiedyś tam były u nas dostępne nasiona, innym razem kora. Osobiście próbowałem nasion, które były ewidentnie stare, i ekstraktu, który dawał efekty jakieś tam, acz bardzo niekonkretnie wyrażone. Chętnie dowiedziałbym się czegoś na ten temat, już dla samej przyjemności posiąścia wiedzy.

[leamas]

Nie leży, tym bardziej, że to mocna roślina, musiałeś mieć naprawdę kiepski materiał.
No ale zgoda, nie dziś, może nie jutro, ale się zabieram za to.
W ogóle to FAQi by Wam się przydały w większej ilości. Mniej zbędnych pytań.