Dział poświęcony licznej grupie pochodnych katynonu, oraz jemu samemu. Podstawą ich budowy jest 2-amino-1-arylopropan-1-on.
Więcej informacji: Beta-ketony w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 1631 • Strona 3 z 164
  • 3 / / 0
Swietny txt naprawde

Sam mefa nie bralem ale wiekszosc z ww pkt wystapila u mnie po bardziej pospolitym dragu no ale tez po dluzszym ciut zazywniu :/
Co najgorsze czesc utrzymuje sie do dzisiaj choc z a. juz nie mam praktycznie kontaktu :(
kaleka psychiczny do konca zycia :/
  • 134 / / 0
kzkmu pisze:
kaleka psychiczny do konca zycia :/
Bullshit. Napieprzałem beta-ketony jak szaleniec przez ponad rok i niemal wszystkie efekty uboczne po 1,5 miesiąca mi minęły.
Uwaga! Użytkownik Dead Kennedys nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 591 / 8 / 0
'1,5 miesiąca po' to może być dla niektórych niewyobrażalny czas
  • 134 / / 0
To te osoby nie powinny zabierać się za ciężkie dragi jak 1,5 miesiąca jest dla nich niewyobrażalnym czasem.
Ostatnio zmieniony 12 października 2010 przez Dead Kennedys, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik Dead Kennedys nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2775 / 39 / 0
Dead Kennedys pisze:
To te osoby nie powinny zabierać się za ciężkie dragi
Nie- te osoby osiągnęły już skilla zwanego "wjebaniem".
Ale przecież nikt się nie wpierdoli, prawda? Każdy myśli tak na początku- nawet jeśli to już 10 ostatnia kreska jednego wieczoru. I później naprawdę koniec- 11...12...
Uwaga! Użytkownik BS nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3 / / 0
Zmiany w towarzystwie... kiedy ludzie zaczynaja wariowac.
Wrzeszcza na siebie "Zostaw ta kreske, JA JEJ BARDZIEJ POTRZEBUJE!" To przeraza.
Trzeba znac siebie i zyc zgodnie ze soba. Ty wiesz gdzie jest granica, dopoki jej nie przekraczasz baw sie i rob co chcesz.
  • 134 / / 0
BrightestStar pisze:
Dead Kennedys pisze:
To te osoby nie powinny zabierać się za ciężkie dragi
Nie- te osoby osiągnęły już skilla zwanego "wjebaniem".
Ale przecież nikt się nie wpierdoli, prawda? Każdy myśli tak na początku- nawet jeśli to już 10 ostatnia kreska jednego wieczoru. I później naprawdę koniec- 11...12...
Ja się wjebałem. Przez rok wszelkie beta-ketony [mefedron, metedron, bufedron, mdpv, metylon, 4-emc, 4-mec...] przez pewien czas nawet gram dziennie... i zwyczajnie przestałem. Da się, wystarczy pozbierać trochę życie do kupy by dragi nie były jedyną rzeczą jaka sprawia nam przyjemność ;-)
Uwaga! Użytkownik Dead Kennedys nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 174 / / 0
malabenia pisze:
Zmiany w towarzystwie... kiedy ludzie zaczynaja wariowac.
Wrzeszcza na siebie "Zostaw ta kreske, JA JEJ BARDZIEJ POTRZEBUJE!" To przeraza.
Trzeba znac siebie i zyc zgodnie ze soba. Ty wiesz gdzie jest granica, dopoki jej nie przekraczasz baw sie i rob co chcesz.
na szczęście w moim towarzystwie taka sytuacja była obca
wręcz przeciwnie
zostawała jedna to każdy zgodnie dzielił na tyle, ile było osób
nawet jeśli zostawało po ziarenku

to mi się tak naprawdę w tej zabawie najbardziej podobało - każdy był zgodny, nie było drak, każdy każdemu bratem
tyle ludzi, co poznałem w czasie "mefienia" nie poznałem przez kilka ostatnich lat

nie żałuję :-D
  • 3 / / 0
Q, musze przyznac ze Twoja analiza efektow po b-k jest bardzo bardzo trafna.!!... niestety wiekszosc z nich znam z autopsji, ale nawet sobie tego nie uswiadamialam... :-/
  • 481 / 5 / 0
kozik pisze:
malabenia pisze:
Zmiany w towarzystwie... kiedy ludzie zaczynaja wariowac.
Wrzeszcza na siebie "Zostaw ta kreske, JA JEJ BARDZIEJ POTRZEBUJE!" To przeraza.
Trzeba znac siebie i zyc zgodnie ze soba. Ty wiesz gdzie jest granica, dopoki jej nie przekraczasz baw sie i rob co chcesz.
na szczęście w moim towarzystwie taka sytuacja była obca
wręcz przeciwnie
zostawała jedna to każdy zgodnie dzielił na tyle, ile było osób
nawet jeśli zostawało po ziarenku

to mi się tak naprawdę w tej zabawie najbardziej podobało - każdy był zgodny, nie było drak, każdy każdemu bratem
tyle ludzi, co poznałem w czasie "mefienia" nie poznałem przez kilka ostatnich lat

nie żałuję :-D
Pożyjemy zobaczymy,zobaczysz co dragi robią z ludźmi za jakiś czas,na razie to takie pierdolenie ale ja ci obiecuję że 90% tych znajomości za jakiś czas będziesz mocno żałował,zobaczysz.
ODPOWIEDZ
Posty: 1631 • Strona 3 z 164
Newsy
[img]
Największa europejska imprezownia tonie. Karetki błagają o pomoc – jeżdżą tylko do nocnych klubów

Ibiza – symbol beztroskiej zabawy, dźwięków techno i drinków za 25 euro – pęka w szwach. Ale, co ciekawe, nie z powodu tłumu turystów. Pęka system ratownictwa medycznego. Jak podaje lokalny związek zawodowy służby zdrowia, nawet jedna trzecia wszystkich interwencji karetek dotyczy klubów nocnych, gdzie dochodzi do… „bad tripów” po wiadomych zakazanych używkach.

[img]
Narkopandemia w Niemczech. Umiera coraz więcej młodych ludzi

Liczba zgonów spowodowanych zażywaniem narkotyków utrzymuje się w Niemczech na wysokim poziomie. W ubiegłym roku 2137 osób zmarło z powodu konsumpcji narkotyków. To o 90 niż rok wcześniej – przekazał Hendrik Streeck, pełnomocnik niemieckiego rządu ds. uzależnień i narkotyków.

[img]
Używanie marihuany znacznie zwiększa ryzyko śmierci. „Byli młodzi i nie mieli wcześniejszych chorób

Regularne używanie marihuany może niemal podwoić ryzyko śmierci z powodu chorób sercowo-naczyniowych – wynika z najnowszej metaanalizy danych medycznych obejmujących blisko 200 milionów osób w wieku od 19 do 59 lat. Niepokoi fakt, że dotyczy ono również młodych osób, które do tej pory uważano za mniej narażone na takie zagrożenia.