Procentee pisze:Do dzisiaj nie rozumiem, jak można rzygać po samej bace. W mixach to co innego, ale bo samym bakłażanie :nuts: .
Też miałbym prawdopodobnie podobne zdanie, gdyby nie fakt, że mam kolegę, który notorycznie wymiotuje po paleniu. Gość jest doświadczonym użytkownikiem różnych ulicznych specyfików i RC, ale wszelaki kontakt z baką kończy się u niego spawem. Nie ma to jednak wpływu na jakość fazy - pod tym względem wszystko jest w porządku. :-D
Ale to dobra baczka była,jedna z lepszych jakie mi się w zyciu trafiły,oj lepszych. ; D
No ale do tematu. Do żygania są(według moich rozkminowych teorii) trzy drogi. A przynajmniej tyle mi przychodzi do glowy.
Po pierwsze od kaszlu. Gwałtownie wchodzi bania a ja kaszle wtedy nie można przestać i to może prowadzic do belta.
Po drugie wkret. Ze brzuch boli. bardziej bardziej bardziej bełt!
No i po trzecie: podobno niektorzy rzygaja po sprobowaniu pierwszy raz mocnych odmian w holandii. Organizm może wariować po zbyt dużej dawce i nie kontrolujemy odruchow...
A co do paradoxu rzygania po ziole ktore jest przeciez przeciw wymiotne: przeciwymiotny jest kanabidiol a THC może działać całkiem odwrotnie. Tak apropo artykułu na stronie głownej hypa;)
Podkreslam ze to moje teorie:P
koks + jakikolwiek psychodelik = win win :)
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/f/fc98d31f-b38c-4ce2-9756-19d8423a611a/moze-uzalezniac.png?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250911%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250911T093101Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=5f314c58195d7122dd463cc245089a4a791bd6bafacc3df5e3ab1b9df88c96a7)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/takeshi_niinami.jpg)
Prezes giganta zamieszany w narkotykową aferę. Myślał, że to legalne
Takeshi Niinami — prezes koncernu Suntory Holdings, słynącego z produkcji napojów alkoholowych, m.in. whisky — zrezygnował 1 września ze swojego stanowiska. Ten jeden z najbardziej znanych japońskich liderów biznesu podjął taką decyzję po tym, jak policja wszczęła związane z nim śledztwo w sprawie narkotyków — informuje Agencja Reutera.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/klefedronpruszkowski.jpg)
CBŚP zlikwidowało laboratorium narkotykowe. Zabezpieczono ponad 800 kilogramów klefedronu
Policjanci Centralnego Biura Śledczego Policji, działając pod nadzorem Prokuratury Krajowej, przeprowadzili skoordynowaną akcję w powiecie pruszkowskim. Na terenie posesji odkryto kompletną linię produkcyjną do wytwarzania narkotyków oraz zabezpieczono setki kilogramów niebezpiecznej substancji psychotropowej w postaci klefedronu o czarnorynkowej wartości ponad 4 mln PLN.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/piana.jpg)
Zagadka stabilności piwnej piany rozwiązana. To postęp w wielu dziedzinach nauki
Piękna stabilna piana to jeden z elementów piwa, którego poszukują miłośnicy tego napoju. Niestety, często spotyka ich zawód. Tworząca się podczas nalewania pianka błyskawicznie znika, zanim zdążymy wziąć pierwszy łyk. Są jednak rodzaje piwa, szczególnie piwa belgijskie, na których pianka jest wyjątkowo stabilna. Naukowcy z Politechniki Federalnej w Zurychu, pracujący pod kierunkiem profesora Jana Vermanta, odkryli właśnie sekret długotrwałego utrzymywania się piany na piwie. Poznanie tej tajemnicy zajęło 7 długich lat badań.