Dział poświęcony dyskusjom nt. wezwań, które osoba otrzymała w związku z postępowaniem toczącym się wobec stron trzecich.
ODPOWIEDZ
Posty: 8 • Strona 1 z 1
  • 7 / / 0
witam,
dostalem wezwanie w charakterze swiadka w jakiejs nieznanej mi sprawie, jak zadzwonilem sie dowiedziec za duzo nie chcieli powiedziec, ale wspomnieli ze chodzi o "zakup jakichs tam lekow z internetowej apteki". w tym roku pare razy zamawialem z dwoch czy trzech polskich rc sklepow rozne research chemicals. zadna z paczek nie zostala przechwycona ani naruszona, wiec zastanawiam sie czy toczy sie jakies postepowanie przeciwko ktoryms z tych sklepow, czy to moze byc cos innego. ogolnie jak myslicie co najlepiej powiedziec jesli sa dowody ze kupowalem kiedys powiedzmy 100g 4-mmc (przed sierpniem), albo ostanio kilka roznych obecnie legalnych rc? co myslicie? pozdrowki
  • 4024 / 372 / 951
W charakterze świadka lepiej mów po prostu prawdę. Nie ma w niej chyba nic co by Ciebie lub kogoś Ci bliskiego obciążało, tak?
  • 221 / 2 / 0
tylko zeby nie zapyatli czy kupił od nich narkotyki bo jak odpowie ze tak to sklep wsypie... - juz jeden taki był na tym forum co sie tak dał zrobić...
Uwaga! Użytkownik madafakers nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1876 / 23 / 0
Jeśli sprawa dotyczy sie legalnych RC to bez ściemniania mów poprostu prawde a szybko Cie wypuszczą ;)
  • 7 / / 0
freonix zamawial mef jak jeszcze byl legalny, po 25 sierpnia tylko buphedrone itp.. w mysl zasady lex retro non agit, nie ma okolicznosci ktore by go obciazaly.. mysle ze teraz sie wzieli za sklepy ktore sprzedawaly wieksze ilosci i patrza czy po delegalizacji szukaja kto moze miec jeszcze jakies zapasy, dobrze mysle? ale z drugiej strony zastanawiam sie jak dochodza do tego, po przelewach bankowych czy jak inaczej.. poza tym jak beda pytali po co zamawiane byly takie ilosci jak 100 czy 200g, bo chyba nie na wlasny uzytek.. nie wiem czy jest sens kombinowac ze bylo to uzywane jako nawoz do roslinek albo do badan laboratoryjnych.. jakies pomysly/ sugestie? z gory dzieki
  • 261 / 2 / 0
Wezwanie w sprawie lekow, takze jesli beda pytac o RC nie przyznawaj sie do czego tego uzywales i tyle. Nie moga Ci nic zrobic za posiadanie, obrot substancja ktora nie byla, nie jest w zaden sposob kontrolowana
  • 7 / / 0
wiadomo ze nie przyznawac sie do czego bylo uzywane, ale chodzi o zgrabne wytlumaczenie po co zamawiane bylo 100g 4mmc czy innego bufka, co pozniej z tym zrobilem itp.. zeby sie na tym nie wylozyc
  • 7 / / 0
Ok, wiec bylem juz, sprawa sie wyjasnila, okazalo sie ze chodzi o jakas sprawe sprzed trzech lat kiedy to faktycznie cos tam zamowilem z internetowej "apteki" i teraz szukaja na nich dowodow bo nie mieli koncesji, wiec ogolnie brecht, a tak groznie sie zapowiadalo:) wszystkim dzieki za pomoc, temat do kasacji, pozdro
ODPOWIEDZ
Posty: 8 • Strona 1 z 1
Artykuły
Newsy
[img]
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat

Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.

[img]
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"

Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.

[img]
Właściciele sklepów z marihuaną pozywają stan. Urzędnicy pomylili się przyznając im licencję

Grupa kilkunastu punktów sprzedaży marihuany w Nowym Jorku wniosła w piątek pozew przeciwko stanowi. Właściciele domagają się uznania, że lokalizacje ich sklepów są zgodne z prawem pomimo błędu urzędników, którzy przyznali, że przez lata źle interpretowali przepisy dotyczące minimalnej odległości od szkół. Sprawa trafiła do stanowego sądu najwyższego w Albany.