TALK - Rozmowy [H]

[Cpunek00]

No jak kto chce ale po podaniu donosowym to co miałem takie haluny jak nigdy doustnie.

[Qlim]

To już osobliwa kwestia...

A spływ jak dla mnie np to jest pikuś. Ale sam ten ból nosa, zaraz potem głowy i te zjebane uczucie jakby mi ktoś petarde odpalił w klamie są już tragiczne.

Różnice w działaniu są już nie mówiąc o długości, ale specyfika tripu jest inna. Zresztą mówimy tu o psychodeliku, a każy Chyba wie, że to jak zadziała zależy głównie od tego co mamy akurat w główce, więc wiadomo iż jak od zjedzenia po około półtora godziny sobie gładziutko wchodzi to inne będzie nastawienie niż zaraz po wciągnięciu pęka nos, głowa i po 5 minutach kopie tak nagle że zapomina sie wypluć śline ;-)

[forest]

Trzeba przebolec ;)

Palone DMT tez nie jest przyjemne, smak ajułaski równiez.

[BS]

Trochę bólu i po krzyku. Da się wytrzymać. Podawał ktoś dożylnie?

[Cyric]

http://neurogroove.info/trip/przez-zyle-do-serca

[Anon]

Czy intensywność tripu po 2ce można porównać do np. grzybów?
Jestem średnio doświadczony, wczoraj próbowałem 2ce czwarty raz było to ~13mg w moim założeniu miało to wyglądać tak że to mi ma wypełnić wolny czas (czekałem na kolegów bo mieli dołączyć po jakiś 2-3godz) byłem w idealnych set&settings( z dala od ludzi w takim jakby domku w lesie),... i mnie zmiażdżyło. W życiu nie widziałem takich OEVów :-D dodam że jakoś ze 2tygodnie temu wziąłem ~23mg i to wczoraj wydaje mi się mocniejsze w OEVach. Fakt że przy tych 23mg byłem na polanie nad strumykiem w pełnym słońcu, a tym razem w domku leżałem na fotelu i zastanawiałem się kim ja jestem i co sie dzieje.

No przy tych 23mg było mocniej po stronie mentalnej/myślowej( np. byłem tym strumykiem, czas mi się zatrzymywał, wogóle leciał maksymalnie nierzeczywiście ten czas)

Ważne jest jeszcze to że po psychodelikach zawsze miałem bardzo słabe OEVy a teraz to przez pierwsze 2godzin to było nie do opisania i wszystkie były na poziomie czegoś ultrazajebistego

[Akodeen]

Czy intensywność tripu po 2ce można porównać do np. grzybów?

tusi-i jest brdziej wizualne niż grzyby. Za to one mają więcej do zaoferowania w kwestii 'rozkmin'. dwace to takie fajerwerki a grzyby to swego rodzaju świątynia, czaisz?

W moim odczuciu 2c-e bardziej wypierdala z butów niż grzygrzy

[vicarious]

Nie byłem pewien, w którym temacie pisać ale niech będzie tu...

Ostatnio przyjęliśmy po 10 mg doustnie i po 10~30 minutach po 20 mg donosowo. Efekt - tak mocno 2C-E jeszcze mnie nie zrobiło. Próbował ktoś w ten sposób ? Jedyne w czym jest problem to wejście, osobiście wydawało mi się to realnie niebezpieczne dla zdrowia/życia. Miałem okazje przyjmować 2C-E w takich dawkach donosowo, i fakt zawsze było dość ostro na początku, ale nie aż tak...
Próbował któs 2-ce pod język ? Jak z dawkowaniem ?

pzdr

[Cyric]

Znajomy wrzucił 20 mg doustnie i po 1,5 h dosniffował 5 mg, bo nie był usatysfakcjonowany. Efekt bardzo pozytywny, podobno piękne oevy, sniff nie był też tak straszny, więc ogólnie chyba dobry sposób.

[BS]

Jak wciągnie 25mg to zmieni zdanie