W tym tygodniu planuje małą wycieczkę do Maastricht (przy granicy Belgijskiej). Planuje zakupić kilka ciekawych roślin ale słyszałem, że w pociągach Maastricht->Bruksela są często kontrole. Wiem, że za <3g marihuany nic nie robią więc planuje zadeklarować, że przewożę zioło na własny uzytek. Później sprawa się komplikuje, planuje przewieźć 10g szałwi, ekstrakt x10 i x20 i ayahuasca (ewentualnie kilka innych rzeczy). Czy psy wyczuwają szałwie i ayahuasca ? planuje schować szałwie do paczki chipsów po pringlesach a dokładniej pomiędzy dwoma warstwami chipsów coś w tym stylu:
|chipsy|szałwia+ekstrakty|chipsy|
Nie jestem pewien czy ayahuasca jest legalna w Belgii więc szaszetki planuje schować pod podkoszulkiem na czas kontroli.
Myślałem także nad schowaniem saszetek z ayahuascą gdzieś w pociągu co o tym myślicie ?
Cały towar plan7uje schować w torbie kumpla który wygląda jak kujon więc chyba nie będą go tak kontrolowali jak mnie :D
Pozatym kontrol wygląda prawdopodobnie tak:
Celnik: Dzień dobry, paszport lub dowód proszę.
---sprawdza czy jesteś poszukiwany itp---
Celnik: Czy przewozi pan jakieś narkotyki
I tu planuje powiedzieć, że posiadam pewną ilość marihuany na własny użytek.
Czy według was bedą kontrolowali plecaki, otierali paczki chipsów, butelki po napojach itp ? IMO sam fakt, że deklaruje, że posiadam zioło na własny uzytek powinien wystarczyć ? Najbardziej boje się psów bo jak wyczują szałwie i ayahuasca to przeje****.
Thanks,
Wątpię czy gdziekolwiek na świecie szkoli się psy na wykrywanie szałwii lub składników ayahuaski. Nie opłaca się.
Pytanie numer 2:
Jakie są najmniejsze (wysokość) odmiany marihuany (seeds) dostepne w holandii. Najlepiej żeby cena nie była zbyt wysoko (to moja pierwsza uprawa więc...góra 30-40 euro)
pytanie numer 3:
Znacie jakieś dobre smartshopy w maastricht ?
Czy mogę kupić fajke wodną (bong) i zwykłą fajke w coffee shopie ?
Może zamiast marihuany lepiej kupić haszysz ? chyba psy mają więcej problemów z wyczuciem haszu i wtedy może wystarczyła by zwykła foliowa saszetka w środku 2g haszu, wsadzamy to do drugiej szaszetki z kawą i na końcu to trzeciej saszetki do której planuje włożyć karton 3cmx3cm nasączony mocnymi perfumami. Co o tym myślicie ?
Thanks,
MAXCY'S COFFEE SHOP. Sklep ze sprzetem na przeciwko wygladal tak; http://i50.tinypic.com/2vi1ikl.jpg
mam następujące pytanie planuje przewieśc ok 10g marihuany z Holandii do Polski . Wracał będę busem polskiego niezbyt komercyjnego przewoźnika, podróż będzie w nocy. Jak jest szansa kontroli? Czy ktoś wie jak wyglądają takie kontrole, oraz jaki jest według Was najlepszy sposób przewozu zioła do Polski? na uwadze mam kilka pomysłów:
- w bagażu w butelce zatopione w worku i foli z szamponem lub żelem pod prysznic
- zatopione w sok kartonowy, który wkładam gdzieś pod siedzenie w razie kontroli i znalezienia go nie przyznaje się, że jest mój
- pod czapą (wiadomo)
- w majtkach
- w poduszce, którą dam pod siedzenie
A może lepiej nie rezykowac? co o tym myślicie? za pomoc w góry dzięki
butelka z mydlem - najmnejsza szansa na wyczucie przez psa, praktycznie zerowa. Podczas kontroli dokładnej znajda wszystko praktycznie.
Opcja z sokiem jest super - bo co? Bo nie Twoje. Tylko odciskow palców na nim nie zostaw :P
wymoderowano OT o swastyce. dziękuję za uwagę -p. Ł.K.
koniu69 pisze:a czy wiesz może czy często takie kontrole mają miejsce?
kiedys jechalem przewoznikiem z belgii do polski i chcialem wziac troche slodkiego belgijskiego towarku, ale uznalem ze 2 tygodnie to nie az tak duzo, wiec zostawilem. jechalismy takim malym busem, cos a'la m-des vito. nagle ni z gruchy ni z pitruchy policja nas zatrzymala. 2 psy wparowaly, weszyly, kazdego dokumenty pytali. przesrane bylo. i tak kazdego busa po kolei kontrolowali podobno.
a wiec:
mozesz zaryzykowac. z szamponem male ryzyko, ale zawsze jest.
powodzenia. :]
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/p06p0z0v.jpg)
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/egipt.jpg)
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw
Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/malenczuk2.jpg)
Maleńczuk bez ogródek o przeszłości. „Tęsknię za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie”
Chociaż dziś Maciej Maleńczuk prowadzi względnie ułożone i spokojne życie, w młodości był uosobieniem hasła „sex, drugs, rock and roll”. Jak wielokrotnie wspominał, brakuje mu niektórych aspektów tamtych lat – przede wszystkim heroiny. – Tęsknię zwłaszcza za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie – mówił bez ogródek muzyk.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/sejm9.jpg)
Depenalizacja marihuany w Polsce już wkrótce? „Projekt jest już gotowy”
Czy jeszcze w tym roku w Polsce marihuana zostanie zdepenalizowana? Jak dowiedział się reporter RMF FM, poselski projekt ustawy jest już gotowy. Teraz jego autorzy szukają poparcia w innych klubach parlamentarnych.