Nozer pisze:ha, ktoras tu opowiastka mi przypomniala dosc traumatyczne wydarzenie z dziecinstwa. na jakiejs kolonii bylem z 2 znajomymi, okolice 5-6podstawowki, jakos tak, w kazdym razie gralismy w pilke na trawie obok naszego bloku mieszkalnego, ostatni na terenie calym, gdzies w kacie dzialki, pod samym plotem (siatka druciana, niewazne), i ktos musial pilke wyjebac za ten blok oczywiscie, miedzy sciane a siatke. poszedlem po nia i znalazlem reklamowke, bedac ciekaw i widzac ze cos jest dziewnego jest w środku otworzylem i byly tam 2 pompy, chyba po 10 centow mialy (nie pamietam, ale wtedy wydawaly mi sie ogromne), igly i w sloiku zoltawo z lekkim czerwonym odcieniem plyn. uznalismy ze bedziemy obserwowac i dowiemy sie kto z malolatow to molgby napierdalac, ale po 20 minutach czekania sie znudzilo, poszlismy powiedziec opiekunce, ona poprosila zebysmy jej pokazali, chociaz sama szla szybszym krokiem niz my, zanim cokolwiek powiedizelismy, juz to zabrala i mowila ze to nic wielkiego, pamietam ze nawet nie zajrzala do torby, prosila zeby sprawy nie robic i nie mowic reszcie, bo sama tego sie pozbedzie, a pozniej mielismy u niej chody i bylismy jedynymi ktorzy mogli wchodzic do jej pokoju i cmiki palic. moze nawet jest na forum? ;) okolo 9 lat temu to bylo, moze 10.
edit: jak jednak bardziej anegdota to przepraszam i mozna przeniesc.
Jak mieliscie takie przywileje to napewno zrobila z tego uzytek.
Całkiem nieźle :cheesy:
A i dzisiaj odkurzajac przyplatalo sie do mnie 5 euro w banknocie. W sam raz na dobry hasz :-D
Dragów jeszcze nie zgubiłam, za to kasę tak. Ech :(
smoke elite pisze:kiedys bardzo bardzo ale to bardzo ujebani TRAWUNGIEM. napchalim do samary najczystszego psiego gowna koloru brazowego o strukturze podobnej do plasteliny za posrednictwem kijka. na drugi dzien rano o 8 juz nie było samary z "haszem" w miejscy w ktorym ja pozostawilismy. zastawilismy pułapkę na osiedlowego sępa. nic nie wspomniał o znalezisku do tej pory chociaz "sort" lezal 10 metrow od jego domu
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/globalimage.png)
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/poldrugs.jpg)
Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną w Polsce po alkoholu, kofeinie i nikotynie
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eatingdisorders.jpg)
Zaburzenia odżywiania: marihuana i psychodeliki pomagają skuteczniej niż konwencjonalne leki
Pionierskie badanie osób żyjących z zaburzeniami odżywiania wykazało, że marihuana i substancje psychodeliczne, takie jak grzyby czy LSD, najlepiej łagodzą objawy u respondentów, którzy leczyli się za pomocą leków bez recepty.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/niemcycrack.jpg)
Narkotyki. Nie trzeba dealera, młodzi kupują przez internet
Narkotyki są coraz mocniejsze i coraz łatwiej dostępne, alarmuje pełnomocnik rządu Niemiec ds. uzależnień.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/drozdze.jpg)
Drożdże piwowarskie reagują na odpowiednie dźwięki i zwiększają produkcję
Wiadomo że rośliny i zwierzęta wydają dźwięki, reagują na nie i za ich pomocą się komunikują. Komunikacja taka zachodzi też pomiędzy zwierzętami a roślinami i odwrotnie. Czy jednak organizmy należące do innych królestw domeny eukariontów w jakiś sposób reagują na dźwięki? Okazuje się, że tak. Reakcję taką zauważono u drożdży piwowarskich. Co więcej można to wykorzystać w produkcji złocistego napoju.