było to po wypaleniu ok 5 może więcej gietów. Najlepsza metoda to nad kuchenką gazową (uwaga na włosy). Lub palnikiem lub zapalniczką żarową;]
Powodzenia:D
czy jak jara sie ciar z opalonej już dzidy to potem gdy drugi raz chcialo by sie opalać to już nie to samo? czy to nie robi żadnej różnicy? wiem że powiecie że nowa dzidka kosztuje 30 gr. więc po co sie takim czymś gnębić, ale poprostu chciałbym to wiedzieć - kwestia sporna z koleżka :P
Smak jest gorszy imho na kilkukrotnie opalanej fifie. Ale dzialac dziala tak samo.
A jezeli chodzi o opalenie raz a pozniej drugi raz bez przepalenia, to nic z tego nie bedzie (jezeli oczywiscie dobrze opaliles za 1 razem).
lordsidius pisze:Znaczy opalic, pozniej znowu przejarac pare gietow i znowu opalic?
Smak jest gorszy imho na kilkukrotnie opalanej fifie. Ale dzialac dziala tak samo.
.
Procentee pisze:Mój kumpel miał 20-25 fifek. Każda była gdzieś po około 8-10 sztukach. Założył sobie takie wytyczne, i oczywiście zaczął je opalać w czarnej godzinie.
Coś długo nie miał tej czarnej godziny. :huh: Pozazdrościć. Chciałbym tak od 160 do 250 gram (tak wynika z liczb podanych przez Ciebie) spalić i dopiero wtedy mieć susze. Ja palę 12 lat i hodowanie lufy nigdy nie było moją mocną stroną. Chyba rekordową to miałem może po 8 gramikach maks. Zazwyczaj opalam od razu jak skończy mi się temat (a kończy się zawsze za szybko). Nie umiem trzymać zajebanej lufy, nie mając co palić. Typowa słaba wola ćpuna ;-) .
A jak już opalam to robię to tak. Zwykła zapalniczka z kółeczkiem (nie pstrykana) za 80gr do 1zeta (kupuję zazwyczaj 2 na wszelki wypadek). Najlepiej przezroczysta żebym wiedział ile gazu jest. Zdejmuję metalową osłonkę żeby pobawić się regulatorem gazu w celu powiększenia płomienia do ok. 4-5 cm, zakładam ją z powrotem i opalam najpierw dupę, potem przód a na końcu środek. Chyba, że gonię kroplę to dostosowuję się do niej.
Jeśli zapalary nie mam i zbyt późna pora by kupić to stosuję podobną metodę jak Fredder. Mianowicie mam dopasowaną obudowę długopisu tak, że mogę w nią włożyć lufę zarówno dupą
jak i cybuchem. Idę do kuchni, w której mam taką oldskulową kuchnię gazowa Wrozametu z palnikami gazowymi. Zdejmuję z najmniejszego palnika wierzchnią nasadę rozdzielającą na kilkanaście płomyczków i mam wysoki, gruby płomień o wysokiej temperaturze. Fifkę opala się na nim świetnie do białości niezależnie od grubości szkła i stopnia zajebania. Te kioskówki rozgrzewają się do czerwoności i wyginają od tak wysokiej temperatury więc czasami wyginam je specjalnie przystosowując je do palenia haszyku.
Polecam wszystkim powyższe 2 sposoby. Sprawdzone setki razy przeze mnie.
PS: Uwielbiam dym z opalanej lufy.
mkvs pisze: (...)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut_ekranu_z_2025-07-28_19-48-14.png)
Polacy robią to w samotności. W domach, nie na imprezach. A królowa jest tylko jedna
Coraz częściej używamy substancji psychoaktywnych w samotności. Szczególnie popalamy. I nie chodzi rzecz jasna o papierosy dostępne w kiosku. O czym to świadczy? – O tym, że te substancje są wykorzystywane do regulacji emocji, takich jak lęk, smutek czy napięcie – dr Gniewko Więckiewicz, psychiatra ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego komentuje wyniki raportu PolDrugs 2025.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/egipt.jpg)
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw
Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/76-25649_g.jpg)
19-latek po narkotykach zadzwonił na policję. Wydawało mu się, że ktoś chce się włamać do jego domu
Rudzcy policjanci podczas interwencji w jednym z mieszkań w Wirku ujawnili marihuanę i metamfetaminę. 19-letni rudzianin został zatrzymany, usłyszał zarzut posiadania narkotyków i objęto go policyjnym dozorem.