TALK - Rozmowy [H]

[1waytikt2tickletown]

Hmm ja nie pamiętam za bardzo pierwszego kodzenia(tego kiedy zadziałała ;-) ) natomiast pierwszy strzał majki pamiętam doskonale mimo, że byłem pod wpływem etanolu i klonazepamu.

[Wierzaca]

Pierwsza Koda była magią. Nigdy potem już tak cudownie się nie czułam... A było to jedynie 150mg.
Oprócz Tramca to od reszty opiatów trzymam się z daleka.

EDIT: A sorry miało być od kody do hery. Troszku się wtrąciłam... Wybaczcie mi te klony.

[Numan]

pierwszy tramal, pierwsza majka, pierwszy hel.... tego się nie zapomina,
później jest już tylko nieustające poszukiwanie tego pierwszego przepięknego ujebania i nodów

[jacok]

hmm, heroina mi imho ten plus, że jak zwiększysz dawkę, to znowu jest przepięknie, jak za pierwszym razem. Waliłeś pół ćwiary - walnij całą. Nie mówię już o sytuacji, gdy kilka dni jest się z koniecznośic na czysto/kodeinie. Zastanawiam się, jakim cudem tak się wjebałem, skoro nigdy prawie nie przekraczałem 1/3 ćwiary, czyli niecałej setki. Aha, no tak, pierwszy fentanyl i jego późniejsi koledzy :)

[Blu]

hmm, heroina mi imho ten plus, że jak zwiększysz dawkę, to znowu jest przepięknie, jak za pierwszym razem.

Do czasu aż dojdziesz do pułapu koło gieta na raz. Jak już bierzesz tyle to tylko zaleczasz skręta jak bierzesz więcej to masz zapaść. Na tym poziomie zaawansowania haju już prawie nie ma. Pozostaje opcja detox na zbicie tolerki, potem tydzień dwa cieszenia się hajem puki tolka znowu nie wskoczy na swoje miejsce i powtórka z rozrywki. Oczywiście dojście do tego poziomu przy w miarę rozważnym zwiększaniu dawek i z robieniem przerw może trwać parę lat.

[1waytikt2tickletown]

Japierdole 4 ćwiary na raz łoooo, aż mi słów brakuje, to ile jest w o ogóle faktycznie heroiny w brałnie 5%?(10% max chyba)

Mnie nawet ładnie kopie 20mg morfiny w kabel, około 40mg które ostatnio zajebałem mnie wystrzeliło wprost do arkadii hehe. Musze przyznać, że jak przeczytałem ze hegemon krawawy puka po 200mg to miałem niezły wytrzeszcz oczu ale rozumiem, że tolerancja jest bezlistosna ;-)

A propos tematu to zaczałem na kodeinie, przez rózne inne dotarłem do morfiny/fentanylu iv. (heroina jeszcze przede mną)

@Nieprawdopodobne mejl :-)

[nieprawdopodobnie]

A propos tematu to zaczałem na kodeinie, przez rózne inne dotarłem do morfiny/fentanylu iv. (heroina jeszcze przede mną)

to widze ze mamy podobnie ;-)

[Blu]

Japierdole 4 ćwiary na raz łoooo, aż mi słów brakuje, to ile jest w o ogóle faktycznie heroiny w brałnie 5%?(10% max chyba)

Na erowidzie piszą że mocna dawka H (mowa tu o takiej 99% czystości) dla osoby ze średnią tolerancja to 60 mg. Bez tolerancji koło 15 mg. Z moich doświadczeń wynika ze czystość warszawskiego brałna waha się w granicach 10-30%. To by się zgadzało jak miałem mocny towar na początki brania to wystarczało 40-50 mg na bardzo mocny haj.

[Warszawski Cpun]

Ja doszedłem do walenia 3 ćwiar na raz. Masakra.

[warmshade]

przerwy przerwy przerwy i kurwa stalowe nerwy .... skoro juz sie jest cpunem to moze troche myslenia w te cpanie wlozyc bo ten tu przyklad (bez urazy) jest typowem przypadkiem debilizmu ....
Tez jestem cpunem ze stazem hmmm 21 lat ... i kurwa zyje moge nacpac sie koda jak mam chec bo qrwa trzymam sie tego co ustale sobie zanim zaczynam (przed pierwszym) i nie mam litosci mam trama zawsze na dexa i zyje jestem zdrowy w sensie ... ulozony .... nikt nie wie o moim cpaniu poza moja pania ktora to zna akceptuje jest poprostu niesamowicie tolerancyjana taki moj aniol ... w tym zasranym zyciu ... nikt wiecej nie ma bladego pojecia ... i jest fajnie i nie wydaje na cpanie bo mam mozg i korzystam ... no czasem kodzina ale to nie pieniadze wiecej na sporadyczne piwko wydaje ...

pozdro