Dekstrometorfan - nazwy generyczne: Acodin, Tussidex.
Więcej informacji: Dekstrometorfan w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 141 • Strona 7 z 15
  • 98 / / 0
Ja nie rozumiem ludzi którzy wpierdalają dexa ciągami, jak jakiś smakołyk. Mi się wydaje że psychodelik nie jest od tego żeby szamać go jak pieczywo, "na śniadanie", ale po to aby raz na jakiś czas wyjrzeć poza świat codzienny. Ja zarzucam raz na miesiąc - dwa (wiadomo, zdarzają się przypadki ciśnienia, że wpierdalam po czasie krótszym niż 1 m-c od ostatniego brania) i przynajmniej każdą fazę staram się wykorzystać najpełniej jak tylko można, a nie obżerać się byle jak i byle gdzie żeby tylko mieć banię.
Gdy zły humor trzyma cię za gardło
Weź se dexa, będzie mniej bolało
  • 138 / / 0
Nieprzeczytany post autor: CJ »
Po części wiele ludzi ma rację tak jak J73,ja powiem,że wydaję mi się ze deks może uzalerznić sam wpierdalalem ostatnio 450 co tydzien raz ciąg 3 dni po 450,750,900,900 w ostatni dzien i mnie wyjebało na 3 dni podróż była piękna w głąb siebie taka jaką sobie wymarzyłem i myśle,że narazie bede powtarzać to za jakiś miesiąc w dawce 450,600 może kiedyś wezme ale,raczej nigdy więcej takie narazie plany,czołem kluski z rosołem. %-D

Riplej oczywiście nie w ciągu tylko 1 dzień.
  • 257 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Shapeshifter »
sranie w banie - rzekłem , poczekaj , sprawdź
I fantasized 'bout this back in Chicago
Mercy, mercy me, that Murcielago
That's me, the first year that I blow
How you say broke in Spanish? Me no hablo
  • 402 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: J73 »
MietekZeStraży pisze:
Ja nie rozumiem ludzi którzy wpierdalają dexa ciągami, jak jakiś smakołyk. Mi się wydaje że psychodelik nie jest od tego żeby szamać go jak pieczywo, "na śniadanie", ale po to aby raz na jakiś czas wyjrzeć poza świat codzienny. Ja zarzucam raz na miesiąc - dwa (wiadomo, zdarzają się przypadki ciśnienia, że wpierdalam po czasie krótszym niż 1 m-c od ostatniego brania) i przynajmniej każdą fazę staram się wykorzystać najpełniej jak tylko można, a nie obżerać się byle jak i byle gdzie żeby tylko mieć banię.
A mi się wydaje, że to kwestia indywidualna.To ja decyduje, ile, gdzie i dlaczego. Mi to pasuje, tobie nie musi.Nie ma tu jakiejs zasady, że psychodeliki jemy tak, a inaczej to źle. Poza tym dxm to dość specyficzny drag-różne dawki, różne działanie. A co do ciągów, w ich trakcie deks odkrywa całą swoją moc, głębie i piękno.
Wygraj z systemem, bądź szczęśliwy.
Pragniesz miłości? Kochaj, nikt nie może Ci tego zabronić.
  • 98 / / 0
Jeśli tobie takie żarcie pasuje J73, to twój biznes, ja jednak wolę rzadziej i mieć wszystko dopracowane na ostatni guzik (s&s itp.), żarcie w takich odstępach jest po prostu o wiele bardziej emocjonujące niż taka deksowa rutyna.

Nie mówię że nie miałem ciągów, zwłascza na początku, gdy dopiero zaczynałem z DXM, ale jednak zdecydowałem że taki sposób brania mi nie odpowiada - jak mówiłem, chcę żeby aco był kolorowym przerywnikiem w życiu codziennym, a nie jego częścią.

Każdy ma prawo do własnego zdania, a jak wiadomo - ile ludzi tyle opinii ;-)
Gdy zły humor trzyma cię za gardło
Weź se dexa, będzie mniej bolało
  • 1474 / 15 / 0
Nieprzeczytany post autor: Qlim »
MietekZeStraży pisze:
Ja nie rozumiem ludzi którzy wpierdalają dexa ciągami, jak jakiś smakołyk. Mi się wydaje że psychodelik nie jest od tego żeby szamać go jak pieczywo, "na śniadanie", ale po to aby raz na jakiś czas wyjrzeć poza świat codzienny...
Uwierz, że nie tylko Ty tak uważasz.
Są tu tacy co im sie też tak wydaje, a rzucają sie na Deksa jak szczerbaty na suchary...

Ludzi wkręca jego zajebiste działanie. Jak nie 2'gie plateau na miłego spędzenia czasu/podkład pod inne substancje to 3 czy 4p na wyjebki w inny świat.
Jak sie nie powstrzymasz to i co dzien-dwa będziesz wpieprzał bo cena i dostępność napewno nie pomoga w robieniu przerw.

Co innego raz na dłuższy czas ciągi paro dniowe bo wtedy naszemu deksowi dopiero rogi wyrastają.

A gadanie, że
Ja nie rozumiem ludzi którzy wpierdalają dexa ciągami
jest troche bez sensu. Tak jakbys pisał, że nie kumasz ludzi którym nie podoba sie zielony kolor.

Choć z pewnym stopniu Cie popre... Psychodeliki działają lepiej i ciekawiej gdy sa brane z odstępami. Choć kusza by każdego dnia zajrzeć do ich pięknego świata lecz trzeba i umieć powiedzieć "nie".
Uwaga! Użytkownik Qlim jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 402 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: J73 »
W zasadzie biorę tak często, bo chcę. Jak przestanie mi to pasić, to przestane. Jestem uzależniony na wlasne życzenie, bo taki stan rzeczy mi pasuje. Był okres, kiedy przestal mnie kręcić, to i ja przestalem się kręcić koło niego. Nie wychodzę z zalożenia, że jak jest kolorowo, to trzeba dzałkować. Jak jest kolorowo, to niech tak będzie.Nie zaoszczędze tripów, ani nie natripuje się na zapas. Po prostu tripuje, kiedy mogę i jest dobrze.
Wygraj z systemem, bądź szczęśliwy.
Pragniesz miłości? Kochaj, nikt nie może Ci tego zabronić.
  • 138 / / 0
Nieprzeczytany post autor: CJ »
Dokładnie jak J73 napisał uzależniamy się na własne życzenie bo nam to odpowiada tak samo miałem z alko nadurzywałem długoo wkońcu mi się znudziło i pije okazjonalnie :finger:
  • 98 / / 0
Ekhm, małe sprostowanko z mojej strony :). 2 tyg przerwy i kolejne 900mg dziś poszło, a jutro pewnie poleci też wcale nie mniej (familia wybiera się na wesele - takie z rodzaju tych gdzie gosci same próchno), i to do tego pewnie w mixie z alkoholem bo za radą kolegi Psychopath, postanowiłem zrobić swoiste dwa w jednym - tzn domówkę i po domówce tripa sobie urządzić (ale będzie rozpierdol %-D ).

Więc chyba moja żelazna jak do tej pory zasada zaczyna tracić na wartości.
Gdy zły humor trzyma cię za gardło
Weź se dexa, będzie mniej bolało
  • 734 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: fever ray »
Hahahahah, lubie ten moment. To sie dzieje w przypadku kazdej substancji, predzej czy pozniej te zelazne zasady ida w las. Nie, ze jakies uzaleznienie odrazu, ale jakos zawsze sie to tak konczy %-D
ODPOWIEDZ
Posty: 141 • Strona 7 z 15
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Jak marihuana niszczy serce

Na Uniwersytecie Kalifornijskim w San Francisco wykazano, że przewlekłe używanie konopi - niezależnie od tego, czy są one palone, czy przyjmowane w jakimś jadalnym produkcie - wiąże się z istotnym ryzykiem dla układu sercowo-naczyniowego.

[img]
Musk zażywał narkotyki w Białym Domu? Trump "ma nadzieję, że nie"

Donald Trump, komentując doniesienia "New York Timesa", wyraził nadzieję, że Elon Musk nie zażywał narkotyków w Białym Domu. Amerykański przywódca zdradził także, co zrobi z zakupioną od miliardera teslą. Od momentu odejścia Muska z administracji pomiędzy prezydentem a jego byłym doradcą trwa spór.

[img]
Palenie papierosów uszkadza cement. W zębach pozostają trwałe ślady po nałogu

Zęby składają się z trzech zasadniczych warstw: szkliwa, zębiny i cementu. Ten ostatni pokrywa korzeń i budową przypomina kość. Układa się on w charakterystyczne pierścienie, podobne do pierścieni drzew, które rosną z każdym rokiem. Naukowcy z Northumbria University chcieli sprawdzić, czy cement można wykorzystać w medycynie sądowej, na przykład do określania wieku ofiar przestępstw lub katastrof. I odkryli, że palenie papierosów pozostawia w cemencie trwałe ślady.