Więcej informacji: Dekstrometorfan w Narkopedii [H]yperreala
Weź se dexa, będzie mniej bolało
Riplej oczywiście nie w ciągu tylko 1 dzień.
Mercy, mercy me, that Murcielago
That's me, the first year that I blow
How you say broke in Spanish? Me no hablo
MietekZeStraży pisze: Ja nie rozumiem ludzi którzy wpierdalają dexa ciągami, jak jakiś smakołyk. Mi się wydaje że psychodelik nie jest od tego żeby szamać go jak pieczywo, "na śniadanie", ale po to aby raz na jakiś czas wyjrzeć poza świat codzienny. Ja zarzucam raz na miesiąc - dwa (wiadomo, zdarzają się przypadki ciśnienia, że wpierdalam po czasie krótszym niż 1 m-c od ostatniego brania) i przynajmniej każdą fazę staram się wykorzystać najpełniej jak tylko można, a nie obżerać się byle jak i byle gdzie żeby tylko mieć banię.
Pragniesz miłości? Kochaj, nikt nie może Ci tego zabronić.
Nie mówię że nie miałem ciągów, zwłascza na początku, gdy dopiero zaczynałem z DXM, ale jednak zdecydowałem że taki sposób brania mi nie odpowiada - jak mówiłem, chcę żeby aco był kolorowym przerywnikiem w życiu codziennym, a nie jego częścią.
Każdy ma prawo do własnego zdania, a jak wiadomo - ile ludzi tyle opinii ;-)
Weź se dexa, będzie mniej bolało
MietekZeStraży pisze: Ja nie rozumiem ludzi którzy wpierdalają dexa ciągami, jak jakiś smakołyk. Mi się wydaje że psychodelik nie jest od tego żeby szamać go jak pieczywo, "na śniadanie", ale po to aby raz na jakiś czas wyjrzeć poza świat codzienny...
Są tu tacy co im sie też tak wydaje, a rzucają sie na Deksa jak szczerbaty na suchary...
Ludzi wkręca jego zajebiste działanie. Jak nie 2'gie plateau na miłego spędzenia czasu/podkład pod inne substancje to 3 czy 4p na wyjebki w inny świat.
Jak sie nie powstrzymasz to i co dzien-dwa będziesz wpieprzał bo cena i dostępność napewno nie pomoga w robieniu przerw.
Co innego raz na dłuższy czas ciągi paro dniowe bo wtedy naszemu deksowi dopiero rogi wyrastają.
A gadanie, że
Ja nie rozumiem ludzi którzy wpierdalają dexa ciągami
Choć z pewnym stopniu Cie popre... Psychodeliki działają lepiej i ciekawiej gdy sa brane z odstępami. Choć kusza by każdego dnia zajrzeć do ich pięknego świata lecz trzeba i umieć powiedzieć "nie".
Pragniesz miłości? Kochaj, nikt nie może Ci tego zabronić.
Więc chyba moja żelazna jak do tej pory zasada zaczyna tracić na wartości.
Weź se dexa, będzie mniej bolało
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/otwarcie-punktow-sprzedazy-marihuany-1038x1038.png)
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marijuana-smoking_0.jpg)
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat
Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/lisbon_international_airport-scaled.jpg)
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"
Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannaworld.jpg)
Właściciele sklepów z marihuaną pozywają stan. Urzędnicy pomylili się przyznając im licencję
Grupa kilkunastu punktów sprzedaży marihuany w Nowym Jorku wniosła w piątek pozew przeciwko stanowi. Właściciele domagają się uznania, że lokalizacje ich sklepów są zgodne z prawem pomimo błędu urzędników, którzy przyznali, że przez lata źle interpretowali przepisy dotyczące minimalnej odległości od szkół. Sprawa trafiła do stanowego sądu najwyższego w Albany.