TALK - Rozmowy [H]

[evildildo]

Jasne, że wyssał to z palca, przecież to numerologia w najlepszym wydaniu.(...)To on ustalił zasady w tej teorii.

I to zasadniczo kończy dyskusję, to nie jest teoria naukowa i nie stałaby się ona bardziej naukowa gdyby McKenna napisał sto programów komputerowych . Jeżeli ktoś już chce w to wierzyć, to niech ma w świadomości, że nie ma naukowych dowodów na prawdziwość tej teorii. W sumie wyznawcy tej teorii są wiernymi pełną gębą :-D

[..::Abli::..]

Nie wierzy się w coś na co są dowody naukowe.

[Euler]

No właśnie, to napisałem, więc po cholerę mcKenna pozował na naukowca i przedstawiał takie dowody na potwierdzenie swojej teorii.

[..::Abli::..]

Na nikogo nie pozował. Był sobą, przekazywał co wiedział, miał w dupie standardy naszego systemu.

[narkoziom30]

wkurwiają mnie te moje 3 identyczne posty, może ktoś mi podpowie jak 2 skasować? Przepraszam za bałagan.

[Kurwik]

Na nikogo nie pozował. Był sobą, przekazywał co wiedział, miał w dupie standardy naszego systemu.

O nie nie, twierdził, że ten wykres ma całkiem matematyczne i sensowne podstawy.

[Neko]

w założeniach jest I-Ching, nie zapominajmy. nie ma naukowych dowodów.

[feydewey]

Nie wierzy się w coś na co są dowody naukowe.

wierzy się - tylko wiara jest podparta owymi dowodami. ludzie wierzą teoriom fizycznym, wierzą teorii ewolucji, wierzą normom społecznym i tak dalej: przyjmują je za pewnik - aksjomat - by mieć jakieś tam przekonania i ich przestrzegać, by się na czymś oprzeć... społeczeństwo opiera się na wierze.

[chusajn]

Mylisz poziomy. Czym innym jest przekonanie w sensie religijnym (wiara), czym innym jest przekonanie o prawdziwości tezy popartej racjonalnymi argumentami / doświadczeniem. Wiara w istnienie grawitacji =/= wiara w I-Ching

[kapiszon]

Zastanawiam się czy te dwie wiary są aż tak bardzo od siebie różne.
Czy aksjomat naukowy w swoim założeniu nie jest podobny dogmatowi religijnemu?