TALK - Rozmowy [H]

[Fachowy]

Tez jak wiekszosc wypowiadajacych sie w tym temacie wole seniorow. Dla mnie nie ktore rc nie maja tej magi jak np. MDMA czy LSD. Fakt faktem bog zaplac tym ludziom ktorzy pracuja nad nowymi rc dzieki nim moze doczekamy sie jakies rewolucji wsrod dragow substancja doskonala ??

@gleba a co do 2cb Jezeli szukasz odpowiednika MDMA to sie zawiedziesz 2cb nie ma tego czegos choc w dzialaniu napewno troche je imituje.
Pozdrawiam swietny temat.

[glebaa]

@Fachowy : nie liczę na to ze 2cb=MDMA - ale liczę że może byc równie fajne i kandydować do miana ( wg moich subiektywnych odczuć ) następcy MDMA - do którego nie mam dostępu.

[rysiekzklanu]

puki co zaden z legalnych narkotykow nie spelnil moich oczekiwan.
i nosilem sie od jakiegos czasu z zamjarem napisania trzech slow do wszystich tych, ktorzy napisali kiedykolwiek, ze empatia euforia, ze jak polaczenie koksu i MDMA i ze wyjeb petarda kozak, tylko nie jedzcie trzech na raz, wystarczy po polorej na glowe, itp. otoz te trzy slowa to: PIERDOLNIJCIE SIE W GLOWE.

bardzo dobrze, ze nie ja jeden ubolewam nad jakoscia towaru na polskim rynku narkotykowym. a ubolwam od dawna. i ubolewam za kazdym razem, kiedy ktos zwyczajne, przecietnei standardowe w mocy ale moczone w saletrze ziolo nazywa kozakiem. ubolewam, kiedy ktos mowi ze nie mozna jarac z bonga, bo zjaramy sie za bardzo. i ze dlatego trzeba dżojnta. ubolewam... jak sie glebiej nad tym zastanowicie i powtorzycie w myslach kilka razy to slowo, jarajac wczesniej troche haszu, tam samo jak ja dojdziecie do wniosku ze jest ono absolutnie pojebane :-D bez kitu.

a stan rzeczy stawal sie coraz bardziej przykry od jakichs pieciu lat i w koncu rozwinal sie w pierdolona narkotykowa apokalipse, z ktora my, prawdziwi narkomanowie, musimy sie zmagac. bo to wlasnie 5, albo cztery lata temu zaczelo bywac podsypywane czyms ziolo. podsypywane, moczone w chujwieczym, dociazane... piguly sie skurwily, kwasy uschly i co jakis czas gdzies wypulal sie ktos kto mial 50 papierow! ;o człoeku dawaj, żremy kwasimy!
i co, i chuj. jakies domy sromy cdromy. smutna mamy epoke, doprawdy.

wiadomo, ze to jest przejsciowe i ze kiedys zaswieci nam gwiazda Dobrego Boga Narkomanii. ale kiedy to sie stanie?
zeby poprawic jakosc, trzeba zrobic tak, zeby wszyscy rpzestali kupowac towar jezeli jest chujowy. i zeby wszyscy jednoczesnie powiedzieli swoim dilerom, ze nie beda kupowac takiego chujowego tegesa. i potem dileży powinni powiedizec swoim grobszym dilerom, ze nie frajerzy nie chca dawac walic sie w chuja i ze dawaj grubasie lepszego tegesa. grubasy z kolei powinny powedziec swoim dilerom, tamci swoim i tak dalej, a z w koncu czworkah najgrubszych dolerow polski pojdize do naczelnego dilera polski i powie mu, zeby w koncu przestal walic w chuja do kurwy nędzny matki jego peirdolonej w dupe jebanej szmaty.
ale to tródne.
i nielatwe tymbardziej dlatego, ze masa osob zaczela cpac naprzyklad dwa lata temu. i skad oni maja wiediedziec czym jest dobra pizda, albo co to jest zajebiste ziolo ?
dlatego obawiam sie, ze rewolucja przyjdize dopiero wtedy, kiedy stanie sie cos takiego jak w czechach. mam nadzieje ze szybciej niz za 10 lat.
moze 3 ?
a moze przed euro 2012? :)

podsumowujac: w wiekszosci jebac to co legalne. absolutnie pierdolic to, co mozna kupic w sklepach w miescie i w internecie.
nie jebac jedynie psychodelikow chociaz 2ct7 nie bylo rewelacją[chociaz sie napcalem, to fakt] a na doca jestem uczlony, slabiej mnie klepie i nie mozna po nim spac

Ponadto: nalezy jarac. jaranie jest jedyne i niezastapiane. i ciekawe jak dlugo pozostanie... jak myslicie? :-D

[Blepharospasm]

dupolacze - długo nad tym myślałem czytałem itd. - kupiłem nawet opakowanie mitseez - ale po relacjach bliskich znajomych - odpuściłem zniechęcony kwestią długotrwałego zjazdu.

metylon/butylon - przebrnąłem przez erowida ,blulajta, hyperreala - i prawie nawet juz zamowilem gdy się zreflektowałem że to reakcja spowodowana przez to że mogę to zamówic w każdej chwili - efekt stada - wszyscy zamawiają więc ja też. tyle że zreflektowałem się że to nie jest to co chcę - "prawie tak dobre jak MDMA" - 1.5h fazy 7h zdychania. dzieki.

hmm, mnie bardziej od dupolaczy odstręcza cena, to sie po prostu nie opłaca. Cenowo wychodzi jak koks, szczególnie proszki. 70 zł za 500 mg podróbki koksu? No way! Szkoda tylko że ten koks taki chujowy w tym naszym piknym kraju :(

Mylisz sie co do M1, całkiem ładnie działa a zjazd jest raczej krótki. 3-4 h (czasem w ogóle nie wsytępuje). To dużo? Jeśli szukasz nastepcy MDMA to tylko i wyłącznie M1, B1. Cenowo tak samo drogie jak MDMA ale są dostępne.

[śpiący]

Co do koksu to już nawet nie koks,ostatnio muj ziom przyniósł piękną śnieżno białą wielką grude,nos znieczula,spływ mocno chemiczny a w działaniu taki sam jak charge+ ktury jest legalny,tylko słabszy ze dwa razy...i to jest kurwa nasza stolica ? pakują RC do samar... :wall: ale wyjebka,to ja już wole mefedron,dobrze przynajmniej że skun pierwsza klasa i wagowo 1g to 1g... :-)

[Maskaradore]

Jeśli szukasz nastepcy MDMA to tylko i wyłącznie M1, B1. Cenowo tak samo drogie jak MDMA ale są dostępne.

a jaka jest tego nazwa handlowa??

[Maskaradore]

eh te skróty...
a widziałem promocyjki już wcześniej :diabolic:
dobre opinie
danke

[glebaa]

Moje wątpliwości wzbudziła ilość opinii negatywnych w stosunku do pozytywnych -> 50/50 ? Przeczytawszy Bluelighta - Big and Dandy o Methylonie. Część osób wogóle to nie ruszyło, część twierdzi że działanie jest b.krótkie, jeszcze inni że dorzucanie nie działa - lub też że dorzucenie 2 dodatkowych porcji kończy się śliczną bezsennościa.



@Gwyn: może źle się wyraziłem - nie stricte zjazd - a niemożność snu - wzbudziła moje wątpliwości - wraz z krótkim działaniem

[John Stuart Mill]

Rysiu zamknął temat.

Dokładnie.
Lepiej raz w roku wziąć za odłożoną kasę z ćpania pojechać sobie do Holandii, teraz Czech, a nawet Kolumbii na tydzień, a potem z miecha wolneog by dojść do siebie :)

Mi podobnie te wszystkie rc nie podchodzą, nielegale lipne i chujowe wiec to pierdolić.

[jazzbass]

A moze wlasnie dzieki RC teraz jakosc tych ulicznych narko wzrosnie? W koncu teraz wiekszosc siega wlasnie po substancje z neta takie jak: mef, metylon, butylon, tryptaminy i wszelkiej masci dopalacze, mieszanki ziolowe. Jakos musialo sie to odbic na dilerach.
Nie sadzicie?