TALK - Rozmowy [H]

[ksionc]

Ja po fluanxolu w dawce 1,5-2,5mg na dobę miałem tak iż przyjemnie mi się spacerowało bo miałem wrażenie takich lekkich nóg które same chciały gdzieś iść i zmniejszone lęki jednak jednocześnie osłabiał mi koncentracje i lekko zamulał przez co trudno mi się po nim uczyło więc go odstawiłem.

[aree1987]

ksionc bedzie dobrze bo co ja zrobię z 200ma tabsami. :P Poza tym, że jestem zmulony na maxa, mam Sahare w japie i słonia na głowie to jest wykurwiście. :-D

[dr.Kubeusz]

powiem Ci aree1987 że nigdy nie brałem tego leku regularnie, ale może cię pocieszy, że na mnie działał wzorcowo w troszkę wyższych dawkach. Miałem tabsy 3 mg i po dwóch takowych: piękne działanie anksjolityczne, aktywizujące, zero zmulenia, ani jakichkolwiek zauważalnych skutków ubocznych. Niestey były to tylko doraźne przyjęcia, także nie mogę obiektywnie ocenić FLUANXOLU.

[jogurt]

Ja myśle, choc nie mam doświadczenia, że po tradycji regularne brane wykluczy wiekszość negatywów i zostawi pozytywy.

[aree1987]

Chyba zaczeło działać.. Takie pobudzenie chęć do ruszania się, robienia czegoś. Nie wiem czy to może być jednak konstruktywne. Potestuje jeszcze.
To pobudzenie jest chyba trochę za duże. Rozdziera mnie wewnętrznie bo mam przymus robienia czegoś chociażby picia herbaty, kubek za kubkiem, ale kiedy nie mam czegoś konkretnego do zrobienia jest to akurat bardzo wkurzające.

[janusz1818]

hehe u mnie jest to samo. Jest zimy jesienny wieczor a mi sie chce gdzies isc, chce mi sie cos robic a nie mam co.

[aree1987]

No myslałem, że to ja mam tak tylko, przed wczoraj czułem się podobnie i myślałem, że to może placebo, bo wczoraj akurat tego nie czułem tak bardzo, a dzisiaj znowu. Jutro będzie tydzień z fluanxolem. Ale na razie bede brał 1mg i odpuszczę dawkę wieczorną bo raczej miałbym kłopoty ze snem, a tego raczej byśmy nie chcieli. ;) W ogóle chce sobie znormalizować mój rytm dobowy. :P

[dr.Kubeusz]

u mnie ta aktywizacja, bo autentycznie pobudzeniem bym tego nie nazwał po FLUANXOLU w dawce 6 mg była jak najbardziej do zniesienia. Natomiast dużo ciężej mi zdzierżyć sertraline, gdy podniosłem z marnych 50 do 75 mg. Kwestie indywidualne.

[aree1987]

Jestem zadowolony z tego leku dzisiaj np. nawijałem dzisiaj znajomej o pierdołach coś z 1,5h bez przerwy. Poza tym jak się nie chcę coś zrobić to po fluanoxlu i tak się robi nawet nie wiadomo kiedy. :P Większość skutków ubocznych również ustąpiła. SSRI+fluanxol to faktycznie dobre połączenie.

[dr.Kubeusz]

tak dobre przyznaję, zakręciłem sobie znowu flupentiksol i 3 mg świetnie mi się komponują z sertraliną. A przy pierwszych podejściach nie podobał mi się ten lek, myślałem, że nie działa. Jest jednak dobry.