Więcej informacji: Dekstrometorfan w Narkopedii [H]yperreala
Kild pisze: Ja jestem bardzo pozadny , uczciwy ciezko pracuje zeby cos w zyciu osiagnac a potem nagle wali we mnie opinia "LEKOMAN". Wtedy zazwycznaj mam zalamke. Mialem tak ostatnio chcialem sie wkrecic w inna gruoe znajomych i jednego z nich troche znam wiec spytalem sie kolegi ktory sie z nimi buja zeby sie zapytal czy mnie dalej pamieta. Odpowiedz mialem na nast dzien "a to ten cpun co acodin wpierdala". Nigdy z nim o tym nie rozmawialem . Plota szybko sie niesie i teraz mam zjebana reputacje chodz probowalem byc dla wszystkich mily
Postanowilem sobie nigdy w zyciu nie mowic nikomu o moich tajemnych eksperymentach.
NiezdrowyAntoś pisze: widzisz, masz nauczke na przyszlosc zeby nie brac sie za narkotyki a wolnym czasie odrabiac prace domowa z przyrody czy plastyki
od dziecka lubię być sama, wolę rzeczy niż ludzi, wszystko robię samodzielnie, bo wtedy robię najlepiej.
ale to jest spowodowane udowodnionym naukowo zryciem mózgu.
jedyne co zauważyłam to to, że teraz mniej czuję się częścią ludzi, jako ogółu.
nigdy nie byłam częścią społeczeństwa jako takiego, ale trzymałam się jeszcze kurczowo granicy.
teraz stoję zupełnie poza kreską.
aczkolwiek nie jest to powód do ubolewania, społeczeństwo jest bardziej chore niż ci, których z siebie wypycha.
<_<
melodia pisze: jedyne co zauważyłam to to, że teraz mniej czuję się częścią ludzi, jako ogółu.
nigdy nie byłam częścią społeczeństwa jako takiego, ale trzymałam się jeszcze kurczowo granicy.
teraz stoję zupełnie poza kreską.
aczkolwiek nie jest to powód do ubolewania, społeczeństwo jest bardziej chore niż ci, których z siebie wypycha.
<_<
ale to jest spowodowane udowodnionym naukowo zryciem mózgu.
[/quote]
Możesz zdradzić chociaż część sekretu, rozjaśnić nieco kwestię ? Jeśli nie to przepraszam za wtykanie nosa...
Ja umrę
Ja umrę...
Mnie tylko zastanawia kwestia ile w tym jest roboty deksa a ile w tym "naszej pracy" i przemiany spowodowanej tym że człowiek się po prostu z czasem zmienia szczególnie w młodych latach.
nie sposób znaleźć odpowiedź na to pytanie. u jednego w 100% może być to dziełem deksa, a u innego tylko zbiegiem okoliczności, który tak czy inaczej nastąpiłby w tym czasie, czy tam nieco później/wcześniej.
ale jak na moje oko, to deks macza w tym swoje gorzkie łapki dość głęboko. :P
Możesz zdradzić chociaż część sekretu, rozjaśnić nieco kwestię ?
Dzień I - DXM 300 + Piwo
Dzień II - DXM 300, Piwo, DXM 300 (Kolejność niedokładna)
Dzień III - DXM*, Piwo, MJ
Dzień IV - DXM*, Piwo, MJ
*(Jeśli nie podano, dawka DXM wynosiła około 300 mg)
Po tym zakręconym tygodniu czułem się jak ósmy pasażer Nostromo. Alienacja 101,5%. Czułem się gatunkiem innym, wyobcowanym. Na szczęście po trzeźwym weekendzie wszystko wróciło do normy. No może samopoczucie trochę spadło, ale myślę, że to taki swoisty rebound po wzroście serotoniny po wzięciu DXM.
ed: Dodam, że było to hm, szokujące przeżycie, nie chciałbym być chorym, na coś, co ma podobne objawy.
Tolerancja - największy mit DEXELEET.
II TI.
moje gg - 11404701
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Publikacja: ręczny system do wykrywania MDMA
Komunikat Instytutu Ekspertyz Sądowych im. Prof. dra Jana Sehna w Krakowie.
CBŚP rozbija narkotykowy gang z Podlasia. 22 podejrzanych, ponad 130 kg zabezpieczonych narkotyków
CBŚP rozbija narkotykowy gang z Podlasia. 22 podejrzanych, ponad 130 kg zabezpieczonych narkotyków Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji, działając pod nadzorem Pomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Gdańsku, przeprowadzili trzy skoordynowane uderzenia w zorganizowaną grupę przestępczą z Podlasia. Grupa miała zajmować się produkcją oraz wprowadzaniem do obrotu znacznych ilości narkotyków. Łącznie zatrzymano 19 osób, a zabezpieczone mienie przekroczyło wartość 625 tys. zł.
Marihuana a ciąża i płodność – badacze z UM Wrocław: „Nie ma bezpiecznej dawki”
Normalizacja marihuany w debacie publicznej idzie w parze z rosnącym przekonaniem, że to „naturalna” i mniej inwazyjna alternatywa dla farmakoterapii. Jednak najnowszy przegląd 64 badań przeprowadzony przez naukowców z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu pokazuje, że THC nie jest obojętne dla układu rozrodczego ani dla rozwijającego się płodu. Eksperci wskazują, że kannabinoidy wpływają na centralne mechanizmy płodności, a skutki ich działania mogą być długofalowe – także dla przyszłych pokoleń.