TALK - Rozmowy [H]

[Czeslaw]

Bo potem nastąpiło 'wypite'.

[RaulDakeMk]

no kurwa pies zwal, wjebalem to poprostu :P
3 najlepsze i 3 najgorsze godziny w zyciu jako ze bylo to moje pierwsze spotkanie z opiatami..

[Czeslaw]

Widać że pierwsze, bo totalnie nie zakminiłeś o co kaman.

[tehacek]

a chodzi o to:

MORFINĘ PODAJEMY DOŻYLNIE.

[RaulDakeMk]

alez oczywiscie ze mozna zapodac oralnie, wchlanianie morfiny do organizmu jest zdecydowanie gorsze niz podczas iv natomiast da sie poczuc opiatowe szczescie, na przyszlosc..sprobuj najpierw cos zrobic a potem krytykuj. amen

[Czeslaw]

:-D :-D

kolejny qltowy ;d

[oxan]

dla mnie najlepsze sa sevredol. praktycznie nie ma tu subst pom. którre sa stosowane w tych o przedłużonym działaniu. barwnik to nie problem, a laktoze usuwamy przez ekstrakcje morfiny zimna woda(laktoza w zimnej wodzie sie praktycznie nie rozpuszcza) z resztą cóż tam laktoza. toż to cukier mlekowy tylko. "różowe cukiereczki" mniam, mniam baaardzo lubię.

[jon]

a jaka substancja odpowiada za przedłużone uwalnianie w np. mst continus?

[oxan]

a jaka substancja odpowiada za przedłużone uwalnianie w np. mst continus?

są to prawdopodobnie tabletki inkorporowane. subst.lecznicza jest tu wbudowana w nośnik hydrofilowy( śluzy roślinne, kw.alginowy, eter galaktozy z mannitolem, poch celulozy np. metyloceluloza) lub nosnik hydrofobowy, który może być rozpuszczalny(glicerydy, woski, kw.tłuszczowe) lub nierozpuszczalny-tzw.tabletki szkieletowe. stosuje się tu jako nośniki polietylen, pvc(obecnie b.rzadko stosowany ze wzgledu na właściwości rakotwórcze tak jak i poch kw. ftalowego), polioctan winylu, woski nierozp w wodzie, gips, octan celulozy.
zastosowane są tu też w procesie tabletkowania subst.poślizgowe takie jak stearynian mg. to co widzicie na łyżce i określacie jako "wosk' to jest najprawdopodobniej ów nierozpuszczalny w wodzie hydrofobowy szkielet tabletki.
ps odsyłam do działu syntezy-tech. laboratoryjne-produkcja tablet

[Thors Provoni]

Ja ostatnio waliłem Sevredol tylko nie wiem czy były to 10 czy 20mg.Nie wyrobiłem się do dila po BS i zostałem bez niczego.Na szczęście kumpel(coż za zbieg okoliczności-często tam mam że jak już nie ma nadzieji to coś się nagle dzieje i jest ok)robił porządki w lekach po zmarłej babci i znalazł Sevredol(w takiej plastikowej buteleczce-większej niż od wody utlenionej) i wpadł do mnie z tym znaleziskiem(było z 20 tabletek) i przepisem co i jak z tym zrobić.Postanowiliśmy zrobić sobie po 5 sztuk na glowe(biorąc pod uwage to że i tak wszystko się nie wygotuje na raz) ale po rozkruszeniu 5 tabletek okazało się że tego proszku jest tyle że nawet na dobrą łyżke od zupy nie wejdzie to wszystko(a przecież jeszcze woda dochodzi)Naladowaliśmy ile się da(wyszlo chyba po 3 tabletki) rozpuściliśmy,ostudziliśmy,przefiltrowaliśmy(na wacikach zostało sporo "kisielu"-jeszcze 2 razy gotowywalem te waciki i wychodziło dobre) i walneliśmy(roztwór taki lekko mętny).Oczywiście i.v.Nigdy wcześniej nie waliliśmy morfiny.Wejście było niesamowite-chociaż na początku się wystraszyłem tego uderzenia ciepła-szczegolnie na twarzy i w glowie i tych "igielek" w całym ciele.Chociaż byłem na "skręcie" po BS to jak najbardziej mnie ten sevredolowy strzał zaleczył.....ale jakoś tak brakowalo mi czegoś....takiego uczucia przyjemności w głowie i wogóle.Byłem zrobiony ale jakoś tak inaczej niż po BS.Mocno,porządnie ale jakoś bez większej przyjemności.Postanowiłem dorobić jeszcze troche i znowu wejście,wszystko fajnie ale ta przyjemność w glowie i ciele nie pojawiła się.Dopiero jak po godzinie postanowiłem zlapać buszka MJ to nagle poczułem niesamowitą euforię i w glowie i w całym ciele,ultra przyjemnie(identycznie jak po dobrym BS-ale doslownie identycznie!!) tak że tylko leżałem na podłodze i się rozpływałem w euforii.Dopiero po kilku dnich walenia tego sevredolu(przestalem kupować wtedy BS-bo po co) organizm jakby się przestawił i poza "wejściem" pojawila się już taka przyjemność po walnięciu ale nadal buszek MJ dodawał do tego sevredolowego stanu euforię-tak że czułem się bardziej jak po dobrym BS niż morfinie.Z chęcią bym znów skosztował tego sevredolu-ale tylko z buszkiem MJ!!
Jeden kumpel ma takie ciemno zielone(albo indygo) kapsółki-wielkości Tramali 50.Twierdzi że to morfina ale cholera wie.Opakowania,listka niestety już nie ma.Obejrzeć nie mam kiedy.Co to może być?