Deliriant. Nazwy generyczne: Tantum Rosa, Tantum Verde, Difflam
Więcej informacji: Benzydamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 362 • Strona 15 z 37
  • 577 / 3 / 0
po co coś zeskrobywać?

jak ktoś nie chce zjeść chustki w której robił filtracje (ja zjadam zawiniętą w inną hustkę) to trzeba się naszykować na straty, szczególnie że zawsze można zarzucić jedną saszetkę więcej która droga nie jest :-)

a tak btw. od rozdzielenia benzy na bombki (tylko takie dobrze zrobione, lepiej więcej bombek niż większe i niestabilne) nikt nic lepszego nie wymyślił :-)

ps. no może per rectum by dało radę ale to zdecydowanie nie dla wszystkich
[b]JEDZ KWAS![/b] - mądrzejszy ani zdrowszy psychicznie nie będziesz, ale i tak ludzi z Ciebie nie będzie (skoro przeglądasz te forum) więc co Ci szkodzi? :)
[b]JEDZ GAŁKĘ![/b] - bo jest tania i dobra X)
[i]Chwała Bogu że się nie ujawnia! Jakbyśmy wtedy mogli filozować?[/i] - Twilight
  • 62 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: Sqrviel »
Nigdy nie probowalem tego sposobu (moze kiedys)- zarzucam dla chetnych.

Jadlem niedawno u wujka pyszne kielbaski- wlasna wiejska swinia itd. mniam :P
Ale do rzeczy. Kielbasa jest zawinieta we flak tzn jelita, przez ktore przez cale miesiace przeplywalo swinskie gowno i to jemy delektujac sie. Pomyslalem sobie, ze mozna by zrobic takie benzowe malutkie kielbaski (o grubosci palca). Na lejek naciagnac takie jelito nafaszerowac kielbaske i zawiazac (a moze nawet nie zawiazywac) z drugiej strony. mokry flak jest juz sliski, ale jakby komus bylo malo to mozna zmniejszyc sile tarcia maselkiem czy margaryna.
Dzis wpadlem na ten pomysl i oddaje go bezplatnie :P . Nie chcialo mi sie czytac calego watku, wiec jesli ktos mnie uprzedzil to mozna wyjebac posta.

A jeszcze jedno. Patrzylem na allegro to za 10 metrow wolaja sobie 8zl . Jelita do kielbas mozna kupic w wielu miejscach np. Tesco. nie wiem czy sa paczki z mniejszymi ilosciami, ale zawsze mozna spytac w sklepie miesnym czy mozna tu dostac kawaleczek jelita bo "chcemy zrobic wlasnej kielbaski na sprube"

Jesli ktos sprobuje to prosimy o relacje.

EDYT dla tepych. oczywiscie kielbaski polykane w calosci a nie jedzone nozem i widelcem.
Ostatnio zmieniony 16 lipca 2009 przez Sqrviel, łącznie zmieniany 1 raz.
Wszystkie moje posty sa zmyslone, opowiesci nieprawdziwe.
  • 2876 / 99 / 0
pytanie jak szybko taki flak rozpuści się w sokach żołądkowych
"Czuję się gwiezdnie"

Po dzisiejszym robię przerwę
  • 62 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: Sqrviel »
nie sadze, zeby trawienie flaka trwalo dlugo. poza tym kielbaska moze byc zwiazana tylko z jednej strony- tej strony, w ktora puszczamy. Drugi koniec kielbaski bylby otwarty i wszystko by ladnie wyplywalo.

Pozostaja jeszcze inne sposoby zamaskowania w zarciu. Czekolada, czy lukier. Lukier to nic innego jak cukier puder z odrobina goracej wody. Polozyc jedzonko na folii zalac gestym lukrem, uformowac w waleczki i czekac az zaschnie.

Podkreslam, ze ja nie probowalem tych sposobow. Tylko na oko wydaja mi sie przydatne i godne upublicznienia.
Wszystkie moje posty sa zmyslone, opowiesci nieprawdziwe.
  • 133 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: cough »
hahahahaha ćpanie we flaku mnie rozbawiło
love wd


yo, ninja, go !
  • 5299 / 104 / 0
Ja rozumiem konsumować ten środek do czyszczenia szpary [akt desperacji+taniocha], ale żeby żreć chusteczki do nosa?
Spokój jest najwyższym szczęściem :*) Czanga tak bardzo
  • 1718 / 9 / 0
Nieprzeczytany post autor: forest »
A co za różnica? I tak wpieprasz błonnik codziennie. Troche celulozy nie zaszkodzi ;]
Uwaga! Użytkownik forest nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1069 / 11 / 0
ale to w chusteczce musi dlugo wchodzic chyba? ja tam zawsze to w torebce po herbacie zapodawałem, daleko na język i wielki łyk czegoś zimnego dawało rade.
"Po prostu wybieram lepsze zło."

Od jutra rzucam.
  • 213 / 1 / 0
Chusteczka, torebka od herbaty. Wg. mnie jeden chuj. I to i to powinno się rozpuścic w jednym czasie.
Uwaga! Użytkownik mundziel jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 53 / / 0
Ja sypałem do ampułek żelowych, ale też nie głupi pomysł to po prostu po filtracji dolać wody, nie dużo i wypić, sma ochyda, ale w porównaniu z gałką to nie wiem co gorsze. Jak się tak wypije nałyk tą benze to da się przeżyć a wchodzi wtedy chyba najszybciej.
Lek od trucizny czy narkotyku różni się dawką.
                     
ODPOWIEDZ
Posty: 362 • Strona 15 z 37
Artykuły
Newsy
[img]
Ekspertka: nikotyna ma większy potencjał uzależnieniowy niż heroina

Nikotyna ma bardzo duży potencjał uzależnieniowy, jest on nawet większy niż w przypadku heroiny - powiedziała PAP prof. Dominika Dudek, psychiatra. Dodała, że jej używanie ma niekorzystne skutki zdrowotne. Wskazała też, że nikotyna działa silnie na układ nagrody powodując wydzielanie się dopaminy.

[img]
Jak marihuana niszczy serce

Na Uniwersytecie Kalifornijskim w San Francisco wykazano, że przewlekłe używanie konopi - niezależnie od tego, czy są one palone, czy przyjmowane w jakimś jadalnym produkcie - wiąże się z istotnym ryzykiem dla układu sercowo-naczyniowego.

[img]
Cudowne "koktajle" i narkotyki. Nieznane oblicze złotej ery Hollywood

Narkotyki, używki i magiczne koktajle, które miały utrzymać największe gwiazdy ekranu w dobrej kondycji, zdolne pracować na planie przez trzy doby bez przerwy, były w Hollywood na porządku dziennym...