sinner1090 pisze: Jedne z anjgorszych paralizow sa wtedy gdy masz swiadomosc, ze to paraliz... Chcesz sie obudzic, chcesz wstac ale nie mozesz... Nie da sie obudzic, wydaje sie ze bedziesz tak lezec wiecznosc przybity do lozka...
czasami mam taki zjeb w głowie, za darmo, że wszystkie możliwe psychodeliki to nic przy tym
a to co ja mam, to jakaś zupełnie inna jazda... uczucie raczej jakbym zjarał mega dużo zielska i zaczął sobie wkręcać najgorsze filmy, jakie tylko mogą być...
faktycznie, kawa ma coś w sobie, że nasila te moje jazdy... generalnie kiedyś piłem po 5-6 kaw dziennie, do tego fajki jedna za drugą, byłem bardzo pobudzony i w tym okresie po raz pierwszy pojawił się u mnie taki odjazd - nazwałem to wtedy, uczuciem "umierania"... ponieważ czułem się tak, jakbym budząc się odzyskiwał świadomość ale nie czuł własnego ciała, jakby było ono z waty przez kilka sekund... mogłem nim poruszać, ale było ono takie "inne", "obce", "nie moje"... coś bardzo nieprzyjemnego... potem zaczęły dochodzić właśnie chore myśli, w stylu, że człowiek jest strasznie kruchym przedmiotem, łatwo go zabić/okaleczyć, że wszyscy kiedyś umrą i chuj wie co z nimi dalej będzie...w tych momentach czułem przytłaczający smutek, rozpacz i przerażenie...
Mam następujący problem: od czasu do czasu, gdy kładę się spać, w miarę, jak zasypiam, narasta we mnie takie dziwne "psychodeliczne" uczucie - w pewnym momencie budzę się i nie wiem kim jestem i co się ze mną dzieje, czuję nieprzyjemne podniecenie i natłok negatywnych myśli o zbliżającej się śmierci itp, ręce mi się trzęsą i przyśpiesza akcja serca. Rozglądam się dookoła i wszystko jest takie "chore", "rażące" i dziwne...
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/e/e17d0c7c-69af-44a8-a89a-4181bdd2f48a/received_317972450986544.jpeg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20251008%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20251008T215001Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=6f49a2c5d070848e5a549aae5ace18b4fc0b4dbd407d1d9c8dd36877e0fc9646)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/kambo.jpg)
Rytuały, narkotyki i przestępstwa seksualne. Są zarzuty dla fałszywego szamana
Mężczyzna z Gryfina (woj. zachodniopomorskie), Dariusz T. przedstawiał się jako uzdrowiciel, radiesteta, bioenergoterapeuta i praktyk kambo. Jego działalność, która miała pomagać osobom zmagającym się z traumami i depresją, okazała się jednak przykrywką dla niebezpiecznych praktyk i przestępstw. 62-latek oskarżony jest o przeprowadzanie "rytuałów" przy użyciu roślin psychoaktywnych i przestępstwa o charakterze seksualnym.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/peleniezkopalni.jpg)
Japończycy odkryli, dlaczego papieros pomaga przy wrzodziejącym zapaleniu jelita grubego
Palenie tytoniu związane jest z olbrzymią liczbą różnorodnych zagrożeń dla zdrowia. Są jednak sytuacje, gdy papieros pomaga. Tak jest na przykład w przypadku wrzodziejącego zapalenia jelita grubego. Nie od dzisiaj wiadomo, że papierosy przynoszą ulgę osobom cierpiącym na tę chroniczną chorobę. Naukowcy z japońskiego instytutu badawczego RIKEN odkryli mechanizm, który stoi za zbawiennym skutkiem dymka. Dzięki nim chorzy będą mogli poczuć ulgę, bez narażania się na choroby powodowane paleniem.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/diler-rzeszow.jpg)
Rzeszów: policjant zawiódł zaufanie dilera, który proponował mu zioło i zwyczajnie go aresztował
Strzyżowski funkcjonariusz w czasie wolnym od służby ujął 18-letniego dilera, który zaoferował mu marihuanę w zamian za sprawdzenie, czy w pobliżu nie ma policji. Do zdarzenia w Rzeszowie, gdzie policjant przebywał wraz ze swoim krewnym.