Dział służący dyskusji nt. spraw, gdzie postawiony został zarzut z art. 55-60 Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.
ODPOWIEDZ
Posty: 15 • Strona 1 z 2
  • 1179 / 124 / 0
Witam!
Mam pytanko:
Gdybym kupił jakieś benzo przez internet to popełniłbym przestępstwo?
Interesuje mnie kwestia prawna tylko z perspektywy klienta.
Jest na to jakiś pragraf?
dzięki za odp
EjeMqv63qzcBDbheXUtQcmcMHaCGGXk8cCS
EjeMqv63qzcBDbheXUtQcmcMHaCGGXk8cCS
EjeMqv63qzcBDbheXUtQcmcMHaCGGXk8cCS
  • 907 / 8 / 0
Nieprzeczytany post autor: Pan Prezes »
podobno na każdego sie paragraf znajdzie...
I kórwa chuj Cie obchodzi, że robie błędy ortograficzne!

Legalizować? Tak, ale pod pewnymi obostrzeniami. Marihuana nie powinna być dostępna jak bułki i mleko, raczej tak jak alkohol – w specjalnie do tego przeznaczonych miejscach, sklepikach. Dlaczego? Przede wszystkim po to, żeby zlikwidować czarny rynek i utrudnić dostęp nieletnim. Poza tym zarobi na tym budżet państwa. No i jest to szlachetna roślina, z której można robić papier, materiały, nawet ocieplać nią domy. Przecież to absurdalne, żeby zabraniać rosnąć roślinie.
  • 164 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: sue »
Żeby je legalnie kupić trzeba posiadać oryginalną receptę od lekarza i kupić w aptece, bo nie każdy przecież ma prawo sprzedawać takie leki np. w pubie nie możesz poprosić o klonika do browara. Więc tak na chłopski rozum jest to przestępstwo.

Chyba że masz na myśli kupienie w e-aptece po okazaniu recki.
Uwaga! Użytkownik sue jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 119 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: kaszpirowski »
mam wrażenie, że kolega chyba nie chce kupować tego w Polsce %-D
  • 65 / / 0
Nieprzeczytany post autor: marmar_86 »
Art. 33. 1. Środki odurzające grup I-N i II-N oraz substancje psychotropowe grup II-P, III-P i IV-P (czyli tam gdzie jest większość benzo o ile się nie mylę) mogą być używane wyłącznie w celach medycznych, przemysłowych lub prowadzenia badań.

Art. 41. 1. Obrót detaliczny środkami odurzającymi, substancjami psychotropowymi i prekursorami będącymi produktami leczniczymi prowadzą apteki i punkty apteczne, zapewniając odpowiednie warunki ich przechowywania uniemożliwiające dostęp osób nieuprawnionych do tych środków i substancji.
2. Preparaty zawierające środki odurzające lub substancje psychotropowe są wydawane z apteki wyłącznie na podstawie specjalnie oznakowanej recepty albo zapotrzebowania, z zastrzeżeniem ust. 4.

Art. 62. 1. Kto, wbrew przepisom ustawy, posiada środki odurzające lub substancje psychotropowe,
podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

Nie wiem czy dobrze powołałem podstawę, jakby ktoś z was znalazł bardziej adekwatny przepis do podajcie proszę.
W praktyce jednak wydaje mi się że jeśli to Twoje benzo to byłyby kupione nawet na lewo lekarstwa to nie powinni sie do Ciebie przypierdalać (chociaż mają prawo!!!). Policja reaguje ostro przede wszystkim na widok worków a jak coś jest ładnie opakowane to uznają że jest legalne:)
  • 1179 / 124 / 0
Nieprzeczytany post autor: mniemanolog »
Chciałem tylko zaspokoić swoją ciekawość i pytałem czysto hipotetycznie.
Z cytowanego przez Ciebie artykułu:

Art. 62. 1. Kto, wbrew przepisom ustawy, posiada środki odurzające lub substancje psychotropowe,
podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.


wynika wg. mnie, że prawo stawia na równi sprzedającego z kupującym.
EjeMqv63qzcBDbheXUtQcmcMHaCGGXk8cCS
EjeMqv63qzcBDbheXUtQcmcMHaCGGXk8cCS
EjeMqv63qzcBDbheXUtQcmcMHaCGGXk8cCS
  • 65 / / 0
Nieprzeczytany post autor: marmar_86 »
Prawo nie stawia na równi sprzedającego z kupującym. Na sprzedającego są osobne artykuły. Wszystkie przepisy karne znajdziesz w rozdziale 7 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii z 2005 roku
Anonym
  • / / 0
Nieprzeczytany post autor: Anonym »
mniemanolog pisze:
wynika wg. mnie, że prawo stawia na równi sprzedającego z kupującym.
nie, prawo ładuje uzależnionych do pierdla zamiast im pomóc. wiesz, taka katolicka wersja pomocy bliźniemu.
  • 1179 / 124 / 0
Nieprzeczytany post autor: mniemanolog »
Zapytam jeszcze inaczej:
Czy organa ścigania posiadają przewidziane prawem narzędzia, aby dokonać - sami nie naruszając przy tym prawa - prowokacji?
Chodzi o taką prowokację, że ja zamawiam (popełniam przestępstwo?), a nadawcą miałby być przedstawiciel wymiaru sprawiedliwości. Wiecie OCB?
Jest takie coś możliwe?
Interesuje mnie tylko perspektywa klienta.
Podkreślam, że tak sobie teoretyzuję tylko.
EjeMqv63qzcBDbheXUtQcmcMHaCGGXk8cCS
EjeMqv63qzcBDbheXUtQcmcMHaCGGXk8cCS
EjeMqv63qzcBDbheXUtQcmcMHaCGGXk8cCS
Anonym
  • / / 0
Nieprzeczytany post autor: Anonym »
jasne, że organa mają prawo do prowokacji, jednakże wydaje się to mało prawdopodobne, by urządzili polowanie na taka płotkę jak ty. chyba że mają akcję "znicz" czyli przygotowują jakieś wydarzenie pijarowe i będziesz im do tego akurat niezbędny, albo też po prostu urządzają sobie szkolenia. ale powtarzam: to mało prawdopodobne. dużo bardziej prawdopodobne byłoby działanie w drugą stronę, to znaczy gdyby psy podstawiły klienta do zakupu.
ODPOWIEDZ
Posty: 15 • Strona 1 z 2
Newsy
[img]
36 kg marihuany ukryte w szpuli z kablem. CBŚP i KAS przechwyciły transport na A4

Ponad 36 kilogramów marihuany o czarnorynkowej wartości przekraczającej 1,7 mln zł zabezpieczyli funkcjonariusze CBŚP oraz Służby Celno-Skarbowej podczas kontroli ciężarówki na autostradzie A4. Narkotyki były ukryte w specjalnie przygotowanej skrytce wewnątrz przemysłowej szpuli z kablem. Kierowca został zatrzymany i tymczasowo aresztowany.

[img]
Firmowa wigilia na trzeźwo? Alkohol wciąż jest niepisaną normą w biznesie

Picie alkoholu w pracy i podczas firmowych spotkań generuje rosnące koszty dla firm - od wzrostu absencji po spadek produktywności. Presja picia w środowisku korporacyjnym nadal jest odczuwalna, jednak coraz częściej widoczna jest też chęć tworzenia bardziej inkluzywnej kultury organizacyjnej, bez alkoholu jako obowiązkowego elementu integracji.

[img]
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?

Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.