...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 340 • Strona 31 z 34
  • 803 / 6 / 0
Ja jarałem dużo trawy i mam na to wyjebane. Polecam. Na prawdę poszerza horyzonty tolerancji.
  • 176 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: ironia »
Dobry wieczór :D Widzę, że się tu nic nie zmieniło, gdzie Czempion? Fajny temat, rzucenie ćpania jest proste jak budowa cepa. Serio! :D Rzuciłam, zdałam prawko, kupiłam samochód, dostałam się na studia. I co? Jajco , każdy może.

EDIT: A, no i cycki urosły!! To dopiero dobry argument żeby przestać ćpać! %-D
Uwaga! Użytkownik ironia nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 127 / 1 / 0
to na to mozna wziac hormonalne, tez rosna. %-D
"świat to lśniący ogród rozkoszy, którego owoce zrywać należy od razu" /// portal i forum nt. wampiryzmu:
recenzje, literatura, filmy, komiksy, wariaci, mordercy - takie tam...
+ dyskusje http://blood-luna.org ///
  • 118 / 7 / 0
jakie to ma znaczenie, i ta mamy równouprawnienie
Uwaga! Użytkownik Camilleri nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 118 / 7 / 0
a tak na marginesie offtopu, zalozycielka watku szalona8 rzucila w koncu cpanie?
Uwaga! Użytkownik Camilleri nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1213 / 18 / 0
[quote="ironia"]DIT]

Dobrze, że mnie ostrzegłaś. Nie rzucam ćpania. Nie chce żeby mi cycki urosły!
Uwaga! Użytkownik xxxzzzxxx jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1285 / 31 / 0
Nieprzeczytany post autor: ksionc »
Camilleri pisze:
zajebiscie fajnie obudzic sie rano wo dobrej formie, z pieniedzmi w kieszeni i ruszyć na do pracy z głową pełną malutkich, zwykłych codziennych problemów.
zajebiscie fajnie jest sie też naćpać
Uwaga! Użytkownik ksionc jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 176 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: ironia »
xxxzzzxxx pisze:
ironia pisze:
DIT]

Dobrze, że mnie ostrzegłaś. Nie rzucam ćpania. Nie chce żeby mi cycki urosły!
I pamiętaj, że jak już rzucisz to możesz postarać się o dziecko! W ciąże też nie chcesz zajść? :(

Spadam, idę przewinąć bliźniaki %-D
Uwaga! Użytkownik ironia nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 54 / 3 / 0
Mógłby ktoś doświadczony wypowiedzieć się o odstawianiu benzo? Biorę już 3 lata (głównie klony i alprozam) próbowałem już odstawiać kilka razy ale dłużej niż 1-2 tyg przeważnie nie daje rady wytrzymać. Najgorsze jest to że odstawienie wyklucza mnie całkowicie z życia społecznego. Zaburzenia lękowe, psychoza, depresjia, myśli samobójcze itp. sprawiają że nawet wyjście do sklepu staję się problemem. Ograniczyłem dawki do 0,5 mg klonów i alprozamu branych 1-2 razy dziennie, do tego zawsze jakieś jedno lub dwa mocne piwa dla wzmocnienia działania. Nie wiem jak się za to zabrać, jeśli odstawie proszki w "standardowy" sposób znów pewnie nie wytrwam, a przy okazji zawale studia i stracę prace (na co nie mogę sobie pozwolić)....
Jakieś pomysły/rady jak uwolnić się od tego gówna?
Uwaga! Użytkownik Drugstore cowboy nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 135 / / 0
Drugstore cowboy pisze:
Mógłby ktoś doświadczony wypowiedzieć się o odstawianiu benzo? Biorę już 3 lata (głównie klony i alprozam) próbowałem już odstawiać kilka razy ale dłużej niż 1-2 tyg przeważnie nie daje rady wytrzymać. Najgorsze jest to że odstawienie wyklucza mnie całkowicie z życia społecznego. Zaburzenia lękowe, psychoza, depresjia, myśli samobójcze itp. sprawiają że nawet wyjście do sklepu staję się problemem. Ograniczyłem dawki do 0,5 mg klonów i alprozamu branych 1-2 razy dziennie, do tego zawsze jakieś jedno lub dwa mocne piwa dla wzmocnienia działania. Nie wiem jak się za to zabrać, jeśli odstawie proszki w "standardowy" sposób znów pewnie nie wytrwam, a przy okazji zawale studia i stracę prace (na co nie mogę sobie pozwolić)....
Jakieś pomysły/rady jak uwolnić się od tego gówna?
Jakby to było takie proste, to wiele ludzi by to zrobiło.
Dla niektórych sposobem na wyjście z dragów jest ,,miłość", dla innych jakieś hobby.
Moze na początek udaj się do psychiatry, on ci pomoze dobrac zastepcze srodki farmakologiczne, jakas terapie
ODPOWIEDZ
Posty: 340 • Strona 31 z 34
Newsy
[img]
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu

W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.

[img]
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"

Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.

[img]
Wystarczy sekunda i kolor się zmienia. Ten tatuaż wykrywa groźną pigułkę w twoim napoju

Chociaż dużo mówi się o zagrożeniu, jakie niosą ze sobą tzw. pigułki gwałtu, rozpoznanie ich na imprezie wciąż bywa trudne. Właśnie dlatego naukowcy z Korei Południowej zaprezentowali nowatorskie rozwiązanie, które działa błyskawicznie i jest niemal niewidoczne.